" Chcieliśmy jak najlepiej wykonać nasz program"

2019-06-25

Łukasz Jaworski i Artur Zakrzewski zdobyli w poniedziałek, 24 czerwca, złoty medal II Igrzysk Europejskich w Mińsku. To pierwszy krążek dla Polski w tej imprezie i zupełnie nieoczekiwany. Kiedy obserwowałem zawodników AZS AWF Poznań kończących serię przygotowawczą w mogącej pomieścić 15 tysięcy kibiców Mińsk Arenie rozejrzeli się po pustych jeszcze trybunach marząc zapewne o zdobyciu jednego z medali. Nie przypuszczali chyba jednak, że za niespełna dwie godziny usłyszą tam "Mazurka Dąbrowskiego".

Po  ceremonii medalowej poprosiłem naszych mistrzów o krótki wywiad.
- Rywalizacja miała bardzo dramatyczny przebieg. Pechowe występy faworytów - reprezentantów Białorusi i Rosji zbliżyły was do sukcesu. Kiedy w waszych głowach zaświtała myśl że możecie zdobyć medal?
Łukasz Jaworski - Rzeczywiście błędy naszych rywali zbliżały nas do medalu, ale myśleliśmy raczej o tym, żeby skupić się na swoim występie. Chcieliśmy jak najlepiej wykonać nasz program. O tym, że to może być medal pomyślałem dopiero po zakończeniu występu, ale oczywiście nie moqgliśmy być jeszcze pewni złota.
- Publiczność zgromadzona w Mińsk Arenie nie miała co do tego wątpliwości. Otrzymaliście największy aplauz spośród wszystkich par...
 Artur Zakrzewski - Sympatia publiczności to jedno, noty sędziowskie - drugie. Bardzo dobry występ zanotowali Ukraińcy. Tak naprawdę drobny błąd w końcówce zdecydował o tej minimalnej różnice punktowej, która dała nam złoty medal. Ale skoki są już takim nie do końca przewidywalnym sportem, gdzie nawet niewielki błąd może skutkować sporo stratą.
- Jak długo pracowaliście na to złoto?
Artur Zakrzewski - Trenujemy razem już od pewnego czasu. Ten program przygotowywaliśmy  ponad dwa miesiące, ale tak naprawdę każdy z nas pracował na ten sukces około dwudziestu lat.
 
rozmawiał: Radosław Kossakowski




treść została wydrukowana ze strony
http://www.sportgniezno.pl/wiadomosc,-chcielismy-jak-najlepiej-wykonac-nasz-program.html