"Nie ma majówki bez koszykówki" a może "Nie ma majówki bez deszczówki..." cz 2

2014-05-28

"Film powinien zaczynać się od trzęsienia ziemi, a potem napięcie ma nieprzerwanie rosnąć..." taką receptę na dobry film miał Alfred Hitchock! no dobrze, ale czy jest to dobry pomysł na zrobienie majówki ?

...Czemu nie, odpowiada Miejski Klub Koszykówki w Gnieźnie, trzeba spełnić tylko kilka warunków :
- przyciągnąć w jedno miejsce pozytywnych ludzi
- mieć w sercu koszykówkę
- pozwolić matce naturze rozdawać karty ...
Impreza "Nie ma majówki bez koszykówki " bez wątpienia potoczyła się scenariuszem, którego sam Hitchock by się nie powstydził.


Zaczęliśmy zgodnie z jego wytycznymi od ciekawych konkursów koszykarskich z atrakcyjnymi nagrodami. Następnie na arenę wkroczył Piotr "Golas"Golasiński który z młodymi adeptami basketu z naszego klubu dał pokaz panowania nad piłką! Piotrek też budował napięcie swój pokaz kończąc z trzema piłkami ! po chwili na scenie pojawił się zespół taneczny SiDżej z Studia Tańca i ruchu Euforia, zwłaszcza męska cześć publiczności myślała ze to punkt kulminacyjny:-) bo czy da się podnieść jeszcze emocje po występie atrakcyjnych utalentowanych dziewczyn ? jasne, że się da a udowodnił to chłopak z "dynamitem" w nogach Łukasz Biedny !!!

 

Fruwał nad ludźmi, motocyklem, wyprawiając przy tym niesamowite akrobacje w powietrzu, które rozgrzały wszystkich do czerwoności !
Po występie lotnika Łukasza w obawie o zdrowie uczestników zdecydowaliśmy się na pokaz ratownictwa medycznego na wypadek gdyby emocje imprezy kogoś przerosły !!!
Na koniec czekała nas jeszcze jedna atrakcja, którą zafundowała nam Matka natura... w 30 sekund sprezentowała nam srogą burzę, nawałnicę i gromy z nieba ! Burza przerwała naszą zabawę ale emocji nie ostudziła !!!

 

Co kawałek szło usłyszeć śpiewających uczestników imprezy ,którzy hasło "nie ma majówki bez KOSZYKÓWKI" przerobili na "nie ma majówki bez deszczówki ".
Cała impreza to nie tylko jednak wydarzenia o których wspomnieliśmy powyżej!
Żeby utrzymać siły witalne nie zabrakło nieśmiertelnej kiełbaski z grilla, grochówki i ciasta. Dla najmłodszych do dyspozycji był darmowy zamek dmuchany i zabawy organizowane przez Miluśkowo. Starsza "młodzież" próbowała swych sił w strzelaniu z wiatrówki.

Nie możemy zapomnieć o firmach i partnerach, którzy wsparli to wydarzenie.
Wam wszystkim serdecznie DZIĘKUJEMY !!!

 

Zdjęcia z imprezy fot. FotoIntro Photography

 

 

 

 

 

 





treść została wydrukowana ze strony
http://www.sportgniezno.pl/wiadomosc,-nie-ma-majowki-bez-koszykowki-a-moze-nie-ma-majowki.html