Juniorzy młodsi Mieszka rozegrali kolejne spotkanie ligowe w ramach 18 kolejki Ligi Okręgowej. Rywalem biało-niebieskich w sobotę 21 maja na własnym stadionie przy ulicy Strumykowej w Gnieźnie był lider tabeli- Błękitni Wronki. Spotkanie zakończyło się cennym remisem dla gnieźnian 1:1.
A jak wyglądał sam przebieg tej potyczki piłkarskiej. Od początku spotkania warunki gry dyktowali piłkarze Błękitnych. Mieszko mogło stracić na samym początku meczu już dwie bramki, ale po niecelnym strzale w sytuacji sam na sam z bramkarzem i uderzeniu z dystansu w poprzeczkę podopieczni Pawła Bartkowiaka mogli odetchnąć z ulgą. W 27 minucie meczu Gnieźnianie po dobrze przeprowadzonym kontrataku mogli wyjść na prowadzenie, ale Mateusz Kaczor dobrym strzałem z lewej nogi nie zdołał pokonać bramkarza gości. Mecz do przerwy zakończył się bezbramkowym remisem. Tuż po rozpoczęciu drugiej części spotkania młodzi zawodnicy Mieszka mogli wyjść na prowadzenie, ale strzał Sławomira Stanieszewskiego minimalnie minął bramkę. W 54 minucie spotkania Mieszko objęło prowadzenie. Po świetnym dośrodkowaniu ze stałego fragmentu gry Alana Polusa, Bartosz Banasik zdobył bramkę. 5 minut później goście z Wronek po kontrze strzelili bramkę na 1-1. Po tej wykorzystanej sytuacji mecz stał się bardzo wyrównany. Gra toczyła się głównie w środkowej części boiska. Pod koniec spotkania nasi zawodnicy mogli stracić dwie bramki, ale przypisało szczęście i mecz zakończył się wynikiem 1-1.
Paweł Bartkowiak