Do bardzo interesującego spotkania kontrolnego doszło w czwartek 25 lipca w Żydowie. Przygotowująca się do nowego sezonu 2013/2014 w rozgrywkach wielkopolskiej IV lidze grupie północnej drużyna Mieszka Gniezno, zmierzyła się z beniaminkiem poznańskiej klasy A grupy 1 zespołem Klubu Sportowego Gniezno. Mimo wielu dogodnych stworzonych sytuacji do zdobycia goli przez oba zespoły, spotkanie zakończyło się remisem 1:1.
Mieszko Gniezno do czwartkowego meczu kontrolnego w Żydowie, jak można było się zorientować przystąpiło chyba już w swoim optymalnym składzie. Na boisku można było zobaczyć w akcji Krzysztofa Jackowiaka jak również Andrzeja Stefańskiego, który w ostatnim czasie leczył kontuzję. Jedynie w zespole prowadzonego przez Przemysława Urbanika zabrakło Wojciecha Gąsiorowskiego, który wprawdzie uczestniczy w treningach zespołu ale na tą chwilę
jeszcze nie jest gotowy do gry jak również Łukasza Mokrzyckiego. Z kolei u przeciwników Mieszka Gniezno czyli drużyny KS Gniezno w czwartkowym meczu nie mogli zagrać miedzy innymi Bartosz Kapsa jak również Mariusz Sawicki. Trener Piotr Kubalewski oprócz kilku testowanych zawodników, którzy najprawdopodobniej wzmocnią podstawowy skład beniaminka, wreszcie w czwartkowym meczu mógł skorzystać z usług popularnego ,,Zenka” czyli Jakuba Hoffmanna. 
Wracając jednak do samej potyczki piłkarskiej pomiędzy Mieszkiem Gniezno a KS Gniezno. To trzeba stwierdzić że w poczynaniach obu drużyn na boisku w Żydowie nie było można w niektórych momentach zauważyć znaczącej różnicy w grze pomiędzy czwartoligowcem a o dwie klasy niżej notowanym beniaminkiem poznańskiej kasy A. Od początku obie drużyny grały bardzo otwartą grę, a akcje zarówno jednej jak i drugiej strony kończyły się strzałami na bramkę jedne były celne drugie minimalne nie. Mimo że w pierwszych czterdziestu pięciu minutach meczu mieszkowcy stworzyli sobie więce
j dogodnych sytuacji strzeleckich a piłkarze KS Gniezno skupili się na grze w środkowej części boiska polegającej na rozbijaniu ataków Mieszka Gniezno i przeprowadzeniu szybkich kontr na bramkę biało niebieskich. To minimalną przewagę nad zespołem KS Gniezno podopieczni Przemysława Urbaniaka, udokumentowali zdobytą tylko jedną bramką. Gol w tej części gry dający prowadzenie Mieszku Gniezno nad zespołem KS Gniezno w stosunku 1:0 został zdobyty dopiero w 29 minucie gry. Autorem gola dla biało-niebieskich okazał się Dawid Ciążyński, który po udanej interwencji golkipera KS Gniezno – Kamila Dolaty i biernej postawy obrońcy biało-
czerwonych z najbliższej odległości umieścił piłkę w bramce KS Gniezno. Wcześniej dogodne sytuacje do zdobycia bramki w zespole Mieszka Gniezno, między innymi zmarnowali w 15 minucie Daniel Szymański, który znalazł się w sytuacji sam na sam z golkiperem KS Gniezno – Kamilem Dolatą oraz w 25 minucie gry Marcin Nowak, którego strzał z około 25 metra wybronił Dolata. Jak wspominaliśmy wcześniej piłkarze KS Gniezno, w tej części gry mięli również kilka dogodnych sytuacji do zdobycia bramki lecz nie były one aż tak klarowne jak Mieszka Gniezno. W tym układzie pierwsza połowa meczu
pomiędzy Mieszkiem Gniezno a KS Gniezno zakończyła się prowadzeniem tych pierwszych w stosunku 1:0.
Po zmianie stron obraz gry z pierwszej części meczu kontrolnego na boisku w Żydowie nie uległ znaczącej zmianie. Mieszko Gniezno, nadal atakowało i stwarzało sobie sytuacje do zdobycia drugiej bramki. Natomiast KS Gniezno, nadal rozbijał ataki Mieszka Gniezno w środkowej części boiska, przeprowadzając groźne kontry a co za tym idzie dążył do zmiany niekorzystnego wyniku. Taka gra podopiecznym Piotra Kubalewskiego, przyniosła zamierzony efekt w postaci zdobytej bramki dającej biało-czerwonym w spotkaniu kontrolnym z Mieszkiem Gniezno remis 1:1. W 60 minucie gry w polu karnym Mieszka Gniezno, faulowany był Jakub Hoffmann. A podyktowaną jedenastkę na bramkę doprowadzającą do remisu w meczu dla KS Gniezno zdobył grający trener Piotr Kubalewski.
Mimo że Mieszko Gniezno, do końca meczu stworzyło sobie jeszcze kilka sytuacji do zdobycia drugiej bramki dającej zwycięstwo drużynie w meczu kontrolnym z KS Gniezno. To ostatecznie spotkanie zakończyło się remisem 1:1. Był to trzeci mecz kontrolny jaki obie drużyny obie rozegrały w trakcie przygotowawczym oba zespoły do nowego sezonu 2013/2014.
Kolejne mecze do rozpoczęcia rozgrywek ligowych KS Gniezno jak i Mieszko Gniezno rozegrają już niebawem.
Roman Strugalski + foto
Mieszko Gniezno do czwartkowego meczu kontrolnego w Żydowie, jak można było się zorientować przystąpiło chyba już w swoim optymalnym składzie. Na boisku można było zobaczyć w akcji Krzysztofa Jackowiaka jak również Andrzeja Stefańskiego, który w ostatnim czasie leczył kontuzję. Jedynie w zespole prowadzonego przez Przemysława Urbanika zabrakło Wojciecha Gąsiorowskiego, który wprawdzie uczestniczy w treningach zespołu ale na tą chwilę
jeszcze nie jest gotowy do gry jak również Łukasza Mokrzyckiego. Z kolei u przeciwników Mieszka Gniezno czyli drużyny KS Gniezno w czwartkowym meczu nie mogli zagrać miedzy innymi Bartosz Kapsa jak również Mariusz Sawicki. Trener Piotr Kubalewski oprócz kilku testowanych zawodników, którzy najprawdopodobniej wzmocnią podstawowy skład beniaminka, wreszcie w czwartkowym meczu mógł skorzystać z usług popularnego ,,Zenka” czyli Jakuba Hoffmanna. Wracając jednak do samej potyczki piłkarskiej pomiędzy Mieszkiem Gniezno a KS Gniezno. To trzeba stwierdzić że w poczynaniach obu drużyn na boisku w Żydowie nie było można w niektórych momentach zauważyć znaczącej różnicy w grze pomiędzy czwartoligowcem a o dwie klasy niżej notowanym beniaminkiem poznańskiej kasy A. Od początku obie drużyny grały bardzo otwartą grę, a akcje zarówno jednej jak i drugiej strony kończyły się strzałami na bramkę jedne były celne drugie minimalne nie. Mimo że w pierwszych czterdziestu pięciu minutach meczu mieszkowcy stworzyli sobie więce
j dogodnych sytuacji strzeleckich a piłkarze KS Gniezno skupili się na grze w środkowej części boiska polegającej na rozbijaniu ataków Mieszka Gniezno i przeprowadzeniu szybkich kontr na bramkę biało niebieskich. To minimalną przewagę nad zespołem KS Gniezno podopieczni Przemysława Urbaniaka, udokumentowali zdobytą tylko jedną bramką. Gol w tej części gry dający prowadzenie Mieszku Gniezno nad zespołem KS Gniezno w stosunku 1:0 został zdobyty dopiero w 29 minucie gry. Autorem gola dla biało-niebieskich okazał się Dawid Ciążyński, który po udanej interwencji golkipera KS Gniezno – Kamila Dolaty i biernej postawy obrońcy biało-czerwonych z najbliższej odległości umieścił piłkę w bramce KS Gniezno. Wcześniej dogodne sytuacje do zdobycia bramki w zespole Mieszka Gniezno, między innymi zmarnowali w 15 minucie Daniel Szymański, który znalazł się w sytuacji sam na sam z golkiperem KS Gniezno – Kamilem Dolatą oraz w 25 minucie gry Marcin Nowak, którego strzał z około 25 metra wybronił Dolata. Jak wspominaliśmy wcześniej piłkarze KS Gniezno, w tej części gry mięli również kilka dogodnych sytuacji do zdobycia bramki lecz nie były one aż tak klarowne jak Mieszka Gniezno. W tym układzie pierwsza połowa meczu pomiędzy Mieszkiem Gniezno a KS Gniezno zakończyła się prowadzeniem tych pierwszych w stosunku 1:0. Po zmianie stron obraz gry z pierwszej części meczu kontrolnego na boisku w Żydowie nie uległ znaczącej zmianie. Mieszko Gniezno, nadal atakowało i stwarzało sobie sytuacje do zdobycia drugiej bramki. Natomiast KS Gniezno, nadal rozbijał ataki Mieszka Gniezno w środkowej części boiska, przeprowadzając groźne kontry a co za tym idzie dążył do zmiany niekorzystnego wyniku. Taka gra podopiecznym Piotra Kubalewskiego, przyniosła zamierzony efekt w postaci zdobytej bramki dającej biało-czerwonym w spotkaniu kontrolnym z Mieszkiem Gniezno remis 1:1. W 60 minucie gry w polu karnym Mieszka Gniezno, faulowany był Jakub Hoffmann. A podyktowaną jedenastkę na bramkę doprowadzającą do remisu w meczu dla KS Gniezno zdobył grający trener Piotr Kubalewski.
Mimo że Mieszko Gniezno, do końca meczu stworzyło sobie jeszcze kilka sytuacji do zdobycia drugiej bramki dającej zwycięstwo drużynie w meczu kontrolnym z KS Gniezno. To ostatecznie spotkanie zakończyło się remisem 1:1. Był to trzeci mecz kontrolny jaki obie drużyny obie rozegrały w trakcie przygotowawczym oba zespoły do nowego sezonu 2013/2014.
Kolejne mecze do rozpoczęcia rozgrywek ligowych KS Gniezno jak i Mieszko Gniezno rozegrają już niebawem.
Roman Strugalski + foto
