Finał Mistrzostw Polski wymyka się z rąk drużynie UKS Medan

2011-02-27



26 lutego w hali Gnieźnieńskiego Ośrodka Sport i Rekreacji przy ul. Paczkowskiego, rozegrano spotkanie w ramach półfinału Mistrzostw Polski Futsalu Kobiet, w którym zmierzyły się dziewczęta z UKS Medan i AJD Częstochowa. Nadmienić należy, że częstochowianki są aktualnymi wicemistrzyniami Polski, które tytuł ten zdobyły w poprzednim sezonie.

Pomimo, luźnej atmosfery i bezstresowego treningu co było widać po gnieźniankach, to pierwszą połowę rozpoczęły i rozegrały fatalnie czego skutkiem była strata trzech bramek.

Najbardziej co było widoczne i nie podobało się kibicom to brak krycia, praktycznie nasze zawodniczki miały tzw. swój cień lecz nie potrafiły skutecznie być cieniem dla przeciwniczek. Niecelne podania były normą. Barak skuteczności znalezienia się w polu widzenia oraz skuteczność wykończenia doprowadziła do zdobycia kilku słupków, wielu przestrzelonych oddanych strzałów na bramkę częstochowianek. Jeżeli te czynniki byłyby skuteczniejsze pierwsza połowa mogła się zakończyć co najmniej remisem.

W drugiej połowie widać było już poprawę i skuteczność w drużynie Medanu co doprowadza do zmniejszenia wyniku na 4:3. Niestety dziurawa obrona przepuszcza jeden z ataków zawodniczek z Częstochowy doprowadzając ponownie do dwupunktowej przewagi podnosząc wynik spotkania na 5:3, który jak się okazało po kilku minutach był wynikiem całego spotkania.

UKS Medan  - AJD Częstochowa 3:5

Od jakiegoś czasu udając się na mecze Medanu czy to dziewcząt czy chłopaków praktycznie każdy mecz zanim się rozpocznie to na zapleczu trwa batalia gdzie są sędziowie?!

Zima to dobry powód na wymówki, że zasypało, że auto nie chciało odpalić! Tym razem wymówki nie było żadnej bo sędziowie nie wstawili się na mecz!

Szczęście w nieszczęściu, że dzień wcześniej były zawodnik z UKS Medanu Mariusz Sikorski ukończył kurs sędziowski a 5 marca zdawać będzie egazmin, który zapewne zda pozytywnie czego mu redakcja SportGniezno.pl serdecznie życzy. Dosłownie na 10 minut przed rozpoczęciem meczu został za jego zgodą na mecz ściągnięty. Tutaj PZPN wydała decyzję, że Sikorski może sędziować te spotkanie za zgodą ekipy z Częstochowy, która problemów nie robiła. Sędzią liniowym był Marcin Wośkowiak który też jest zawodnikiem z UKS Medan.

Mariusz Sikorski swój debiut w sędziowaniu drużyn I ligi może zaliczyć do udanych choć kilka drobnych błędów zaliczył lecz nie były one powodem utraty bramki żadnej ze stron!


Za tydzień 6 marca dziewczęta udadzą się do Częstochowy na mecz rewanżowy.

TK + materiał filmowy/foto RomSki























treść została wydrukowana ze strony
http://www.sportgniezno.pl/wiadomosc,Final_Mistrzostw_Polski_wymyka_sie_z_rak_druzynie_UKS_Medan.html