Jeszcze lato się nie skończyło, dopiero pierwsze mamy chłodne wieczory a Gnieźnieńskie Morsy już myślą o zimie, zamarzniętym jeziorze i kąpielach w przeręblach.
Dlatego rozpoczęcie sezonu zaplanowane jest na 25 września, tradycyjnie nad Jeziorem Wierzbiczańskim przy plaży letnisko tzw. Kujawki.
Uczestnicy spotykają się na parkingu pod dawniejszym "Maxem" , skąd wspólnie udadzą się na kąpielisko.
Organizator informuje - jeżeli są chętni na nocowanie proszeni są o zabranie namiotów. Po przybyciu wszyscy , którzy przybędą, najpierw rozbijają namioty następnie wspólnie zbierane jest drewno na wieczorne ognisko.
Po wszystkich przygotowaniach nastąpi wspólna kąpiel połączona z odrobiną rozrywki sportowej w postaci piłki plażowej.
Posiłek z grilla i rozniecenie ogniska oraz przyśpiewki przy dźwiękach gitary umili wszystkicm zakończenie dnia.
Klub Mors pragnie podziękować dobroci, a zarazem życzliwości mieszkańcom niewielkiej plaży „Kujawki”. Dzięki nim klub pozyskał nowe miejsce na którym będzie dogodniej robić ognisko w trakcie sezonu morsowania za co jesteśmy im bardzo wdzięczni i postaramy się zrewanżować.
TK/Sławek i Monika+foto
Dlatego rozpoczęcie sezonu zaplanowane jest na 25 września, tradycyjnie nad Jeziorem Wierzbiczańskim przy plaży letnisko tzw. Kujawki.
Uczestnicy spotykają się na parkingu pod dawniejszym "Maxem" , skąd wspólnie udadzą się na kąpielisko.
Organizator informuje - jeżeli są chętni na nocowanie proszeni są o zabranie namiotów. Po przybyciu wszyscy , którzy przybędą, najpierw rozbijają namioty następnie wspólnie zbierane jest drewno na wieczorne ognisko.
Po wszystkich przygotowaniach nastąpi wspólna kąpiel połączona z odrobiną rozrywki sportowej w postaci piłki plażowej.
Posiłek z grilla i rozniecenie ogniska oraz przyśpiewki przy dźwiękach gitary umili wszystkicm zakończenie dnia.
Klub Mors pragnie podziękować dobroci, a zarazem życzliwości mieszkańcom niewielkiej plaży „Kujawki”. Dzięki nim klub pozyskał nowe miejsce na którym będzie dogodniej robić ognisko w trakcie sezonu morsowania za co jesteśmy im bardzo wdzięczni i postaramy się zrewanżować.
TK/Sławek i Monika+foto