W dniu dzisiejszym (10 października) przy stadninie UKS Master - Ryszarda i Marii Nitki, odbyła się impreza sportowa Hubertus (gonitwa koni). W imprezie wzięły udział 72 osoby ze stadnin z Gniezna i okolic.
Ranek był pochmurny lecz w miarę ciepły. Około godziny 11.10 widzowie mogli zajmować miejsca w bryczkach, a uczestnicy powoli szykowali się do odjazdu. Wyjazd nastąpił dopiero ok. 11.40. Powoli wszyscy wyruszyli w stronę lasu. Co jakiś czas bryczki zatrzymywały się przy trasie w miejscach gdzie rozstawione były przeszkody. Ci, którzy nie byli gotowi jeszcze na skok, mogli ominąć torujące drogę związane gałęzie. Podczas skoków przez przeszkody trzy osoby przewróciły się wraz z końmi, lecz nie odniosły one poważniejszych urazów. Po dotarciu do pola odbyła się pogoń za "lisem", którym był Marcin Frankowski, reprezentujący stadninę UKS Master.
W swoje ręce dostała go jednak Loreta Karwańska reprezentująca stadninę Pod Wierzbami. Po dojeździe na miejsce startu zasłużonych uczestników nagrodzono pucharami, które wręczał wicestarosta Dariusz Pilak. Reszta uczestników dostała Clo, a koniom dano po marchewce. Po wszystkim można było najeść się grochówki i napić się gorącej herbaty. Dla chętnych odbędzie się również impreza, na której można pobawić się ze znajomymi.
Następny Hubertus odbędzie się 17 października w Stadzie Ogierów w Gnieźnie, a więcej szczegółów przeczytać można TUTAJ.
Więcej zdjęć z tego i poprzedniego Hubertusa można obejżeć TUTAJ
Ida Kostencka
Ranek był pochmurny lecz w miarę ciepły. Około godziny 11.10 widzowie mogli zajmować miejsca w bryczkach, a uczestnicy powoli szykowali się do odjazdu. Wyjazd nastąpił dopiero ok. 11.40. Powoli wszyscy wyruszyli w stronę lasu. Co jakiś czas bryczki zatrzymywały się przy trasie w miejscach gdzie rozstawione były przeszkody. Ci, którzy nie byli gotowi jeszcze na skok, mogli ominąć torujące drogę związane gałęzie. Podczas skoków przez przeszkody trzy osoby przewróciły się wraz z końmi, lecz nie odniosły one poważniejszych urazów. Po dotarciu do pola odbyła się pogoń za "lisem", którym był Marcin Frankowski, reprezentujący stadninę UKS Master.
W swoje ręce dostała go jednak Loreta Karwańska reprezentująca stadninę Pod Wierzbami. Po dojeździe na miejsce startu zasłużonych uczestników nagrodzono pucharami, które wręczał wicestarosta Dariusz Pilak. Reszta uczestników dostała Clo, a koniom dano po marchewce. Po wszystkim można było najeść się grochówki i napić się gorącej herbaty. Dla chętnych odbędzie się również impreza, na której można pobawić się ze znajomymi.
Następny Hubertus odbędzie się 17 października w Stadzie Ogierów w Gnieźnie, a więcej szczegółów przeczytać można TUTAJ.
Więcej zdjęć z tego i poprzedniego Hubertusa można obejżeć TUTAJ
Ida Kostencka