W sobotę 10 listopada orliki MKS-u Trzemeszno wzięły udział w I Turnieju Halowym o Puchar Starosty Średzkiego w Środzie Wielkopolskiej. Dla naszego zespołu był to pierwszy turniej halowy w tym sezonie. Był to silnie obsadzony turniej, w którym oprócz naszego zespołu udział wzięły drużyny: Chemika Bydgoszcz, Lechii Kostrzyn, Gniewka Gniezno, Szóstki Śrem, Salosu Szczecin oraz dwa zespoły gospodarzy – Polonii Środa Wlkp. Ostatecznie nasi chłopcy zajęli 4 miejsce w końcowym rozrachunku.
W turnieju rywalizowano systemem „każdy z każdym”. W pierwszym spotkaniu nasz zespół zagrał z jednym z faworytów - Chemikiem Bydgoszcz. Bydgoszczanie szybko strzelili dwie bramki i pewnie prowadzili. Trzemesznianie nie składali jednak broni i pod koniec doprowadzili do remisu. Niestety na 30 sekund przed końcem spotkania błąd obrony MKS-u wykorzystali Chemicy i wygrali ostatecznie całe spotkanie 3:2. W następnym spotkaniu przyszła kolej na zwycięstwo 2:0
z drużyną Salosu Szczecin. Zwycięstwo w tym spotkaniu było zasłużone, gdyż przewaga naszych zawodników była wyraźna. Następnie Trzemesznianie odnieśli dwa zwycięstwa 1:0 z zespołami Gniewka Gniezno i Szóstką Śrem. Dzięki trzem zwycięstwom z rzędu była duża szansa na zajęcie miejsca na podium. Niestety później było już tylko gorzej. Najpierw porażka 0:2 z pierwszym zespołem gospodarzy, a następnie bezbramkowy remis z Polonią II Środa Wlkp. W ostatnim spotkaniu, które przez wcześniejsze potknięcia bezpośrednio decydowało o 3 miejscu w tabeli zagraliśmy z Lechią Kostrzyn. Był to bardzo nerwowy mecz w wykonaniu naszych piłkarzy i niestety ulegliśmy rywalom 0:2 przez co było już wiadomo, że na koniec 
zajmiemy 4 miejsce. Najważniejsze, jednak, że chłopacy pograli i nabrali nowych doświadczeń mierząc się z naprawdę silnymi rywalami.
Trzeba przyznać, że organizacyjnie był to jeden z najlepszych turniejów na jakich byliśmy, dlatego organizatorom należą się podziękowanie za zaproszenie naszej drużyny oraz gratulacje za to, że wkładają tyle wysiłku dla tych młodych chłopców. Podziękowania należą się również rodzicom naszych chłopaków, którzy dzielnie wspierali swoje pociechy przez całą imprezę, a także dla kolegów z Gniewka Gniezno, którzy dopingowali zespół MKS-u, za co zresztą nasi chłopcy w pełni im się zrewanżowali.
Wyniki meczów z udziałem MKS-u Trzemeszno (w nawiasie strzelcy bramek):
Chemik Bydgoszcz – MKS Trzemeszno 3:2 (Mateusz Brauza, Maciej Siwa)
MKS Trzemeszno – Salos Szczecin 2:0 (Szymon Lubiński, Eryk Chojnacki)
MKS Trzemeszno – Gniewko Gniezno 1:0 (Jakub Bednarek)
MKS Trzemeszno – Szóstka Śrem 1:0 (Maciej Siwa)
Polonia I Środa Wlkp. – MKS Trzemeszno 2:0
MKS Trzemeszno – Polonia II Środa Wlkp. 0:0
Lechia Kostrzyn – MKS Trzemeszno 2:0
Końcowa kolejność turnieju:
1. Polonia I Środa Wlkp.
2. Chemik Bygdoszcz
3. Lechia Kostrzyn
4. MKS Trzemeszno
5. Gniewko Gniezno
6. Polonia II Środa Wlkp.
7. Salos Szczecin
8. Szóstka Śrem
Skład MKS-u Trzemeszno:
Tomasz Kozłowski, Antoni Mikuła, Bartosz Jagła, Maciej Siwa, Szymon Lubiński, Eryk Chojnacki, Mateusz Brauza,
Jakub Bednarek, Wojciech Szymański, Bartosz Filipek, Leon Ciesielski, Nikodem Żywczewski, Norbert Odebralski. Trener: Grzegorz Witkowski, Kierownik drużyny: Jacek Siwa
1922 Lechia Kostrzyn – MKS Trzemeszno 5:1 - trampkarze
Bramka dla MKS-u Trzemeszno: Alan Powała
Mecz od początku chaotyczny z dużą ilością strat. Po 10 minutach gospodarze zaczęli przeważać lecz goście skutecznie odbierali piłkę na linii pola karnego lub skutecznie prostopadłe piłki przecinał Damian Stempuchowski. Dodatkowo kilka kontr wyprowadził MKS. Sam na sam z kilku metrów w leżącego bramkarza trafił Kacper Piechowiak, a strzał z 20 metrów Eryka Grzegorskiego
minimalnie minął okienko bramki. Dopiero w ostatniej minucie pierwszej połowy dośrodkowanie Szymona Mellera z prawego skrzydła minęło wszystkich i skutecznie zamknął akcję Alan Powała z kilku metrów pakując piłkę do pustej bramki. Po przerwie Lechia nie forsowała tempa, lecz już w 38 minucie pewnie interweniujący dotąd Stempuchowski popełnił fatalny kiks przepuszczając piłkę pod pachą i wyrównał napastnik z Kostrzyna. Po kolejnych 5 minutach było już 2:1 dla gospodarzy, gdyż po akcji indywidualnej na raty po odbitej przez Stempuchowskiego piłce gola zdobył najlepszy zawodnik Lechii. Starający się odrobić stratę goście dali sobie strzelić jeszcze 1 gola po klasycznej kontrze. Wówczas z nich zeszła zespołowość, dokładność i resztki sił. Efektem tego już w końcówce na bramkę rezerwowego Damiana Psutego silne wysokie strzały znalazły drogę do siatki. Gdybyśmy utrzymali tempo i wigor z pierwszej połowy to My cieszylibyśmy się z 3 punktów – powiedział 
szkoleniowiec MKS-u Bartosz Górny. Punktem kulminacyjnym mojego zespołu była szczęśliwa dla nas pomyłka bramkarza MKS-u i wyrównanie. W pierwszej połowie nie poznawałem moich zawodników, nic im nie szło. Później złapaliśmy wiatr i poszło” – odpowiadał z kolei opiekun Lechii Kostrzyn.
Skład MKS-u Trzemeszno:
Damian Stempuchowski – Jonasz Wierzchucki, Marcin Bloch, Alan Giza, Karol Kaczmarek, Hubert Goiński – Szymon Meller, Alan Powała, Bruno Kaźmierczak – Kacper Piechowiak, Eryk Grzegorski oraz Norbert Kurek, Damian Psuty. Trener: Bartosz Górny
Grzegorz Witkowski/Foto Krzysztof Szymański
W turnieju rywalizowano systemem „każdy z każdym”. W pierwszym spotkaniu nasz zespół zagrał z jednym z faworytów - Chemikiem Bydgoszcz. Bydgoszczanie szybko strzelili dwie bramki i pewnie prowadzili. Trzemesznianie nie składali jednak broni i pod koniec doprowadzili do remisu. Niestety na 30 sekund przed końcem spotkania błąd obrony MKS-u wykorzystali Chemicy i wygrali ostatecznie całe spotkanie 3:2. W następnym spotkaniu przyszła kolej na zwycięstwo 2:0
z drużyną Salosu Szczecin. Zwycięstwo w tym spotkaniu było zasłużone, gdyż przewaga naszych zawodników była wyraźna. Następnie Trzemesznianie odnieśli dwa zwycięstwa 1:0 z zespołami Gniewka Gniezno i Szóstką Śrem. Dzięki trzem zwycięstwom z rzędu była duża szansa na zajęcie miejsca na podium. Niestety później było już tylko gorzej. Najpierw porażka 0:2 z pierwszym zespołem gospodarzy, a następnie bezbramkowy remis z Polonią II Środa Wlkp. W ostatnim spotkaniu, które przez wcześniejsze potknięcia bezpośrednio decydowało o 3 miejscu w tabeli zagraliśmy z Lechią Kostrzyn. Był to bardzo nerwowy mecz w wykonaniu naszych piłkarzy i niestety ulegliśmy rywalom 0:2 przez co było już wiadomo, że na koniec zajmiemy 4 miejsce. Najważniejsze, jednak, że chłopacy pograli i nabrali nowych doświadczeń mierząc się z naprawdę silnymi rywalami. Trzeba przyznać, że organizacyjnie był to jeden z najlepszych turniejów na jakich byliśmy, dlatego organizatorom należą się podziękowanie za zaproszenie naszej drużyny oraz gratulacje za to, że wkładają tyle wysiłku dla tych młodych chłopców. Podziękowania należą się również rodzicom naszych chłopaków, którzy dzielnie wspierali swoje pociechy przez całą imprezę, a także dla kolegów z Gniewka Gniezno, którzy dopingowali zespół MKS-u, za co zresztą nasi chłopcy w pełni im się zrewanżowali.
Wyniki meczów z udziałem MKS-u Trzemeszno (w nawiasie strzelcy bramek):
Chemik Bydgoszcz – MKS Trzemeszno 3:2 (Mateusz Brauza, Maciej Siwa)
MKS Trzemeszno – Salos Szczecin 2:0 (Szymon Lubiński, Eryk Chojnacki)
MKS Trzemeszno – Gniewko Gniezno 1:0 (Jakub Bednarek)
MKS Trzemeszno – Szóstka Śrem 1:0 (Maciej Siwa)
Polonia I Środa Wlkp. – MKS Trzemeszno 2:0
MKS Trzemeszno – Polonia II Środa Wlkp. 0:0
Lechia Kostrzyn – MKS Trzemeszno 2:0
Końcowa kolejność turnieju:
1. Polonia I Środa Wlkp.
2. Chemik Bygdoszcz
3. Lechia Kostrzyn
4. MKS Trzemeszno
5. Gniewko Gniezno
6. Polonia II Środa Wlkp.
7. Salos Szczecin
8. Szóstka Śrem
Skład MKS-u Trzemeszno:
Tomasz Kozłowski, Antoni Mikuła, Bartosz Jagła, Maciej Siwa, Szymon Lubiński, Eryk Chojnacki, Mateusz Brauza,
Jakub Bednarek, Wojciech Szymański, Bartosz Filipek, Leon Ciesielski, Nikodem Żywczewski, Norbert Odebralski. Trener: Grzegorz Witkowski, Kierownik drużyny: Jacek Siwa1922 Lechia Kostrzyn – MKS Trzemeszno 5:1 - trampkarze
Bramka dla MKS-u Trzemeszno: Alan Powała
Mecz od początku chaotyczny z dużą ilością strat. Po 10 minutach gospodarze zaczęli przeważać lecz goście skutecznie odbierali piłkę na linii pola karnego lub skutecznie prostopadłe piłki przecinał Damian Stempuchowski. Dodatkowo kilka kontr wyprowadził MKS. Sam na sam z kilku metrów w leżącego bramkarza trafił Kacper Piechowiak, a strzał z 20 metrów Eryka Grzegorskiego
minimalnie minął okienko bramki. Dopiero w ostatniej minucie pierwszej połowy dośrodkowanie Szymona Mellera z prawego skrzydła minęło wszystkich i skutecznie zamknął akcję Alan Powała z kilku metrów pakując piłkę do pustej bramki. Po przerwie Lechia nie forsowała tempa, lecz już w 38 minucie pewnie interweniujący dotąd Stempuchowski popełnił fatalny kiks przepuszczając piłkę pod pachą i wyrównał napastnik z Kostrzyna. Po kolejnych 5 minutach było już 2:1 dla gospodarzy, gdyż po akcji indywidualnej na raty po odbitej przez Stempuchowskiego piłce gola zdobył najlepszy zawodnik Lechii. Starający się odrobić stratę goście dali sobie strzelić jeszcze 1 gola po klasycznej kontrze. Wówczas z nich zeszła zespołowość, dokładność i resztki sił. Efektem tego już w końcówce na bramkę rezerwowego Damiana Psutego silne wysokie strzały znalazły drogę do siatki. Gdybyśmy utrzymali tempo i wigor z pierwszej połowy to My cieszylibyśmy się z 3 punktów – powiedział szkoleniowiec MKS-u Bartosz Górny. Punktem kulminacyjnym mojego zespołu była szczęśliwa dla nas pomyłka bramkarza MKS-u i wyrównanie. W pierwszej połowie nie poznawałem moich zawodników, nic im nie szło. Później złapaliśmy wiatr i poszło” – odpowiadał z kolei opiekun Lechii Kostrzyn.Skład MKS-u Trzemeszno:
Damian Stempuchowski – Jonasz Wierzchucki, Marcin Bloch, Alan Giza, Karol Kaczmarek, Hubert Goiński – Szymon Meller, Alan Powała, Bruno Kaźmierczak – Kacper Piechowiak, Eryk Grzegorski oraz Norbert Kurek, Damian Psuty. Trener: Bartosz Górny
Grzegorz Witkowski/Foto Krzysztof Szymański
