Jaka dalsza przyszłość Gnieźnieńskiego Klubu Olimpijczyka?

2012-01-31



Z inicjatywy Prezesa Gnieźnieńskiego Klubu Olimpijczyka – Mieczysława Kuklińskiego w sali Hotelu Lech mającego swoją siedzibę przy ulicy Błogosławionej Jolenty w Gnieźnie doszło w poniedziałek 30 stycznia  do spotkania gnieźnieńskich olimpijczyków. .

Celem spotkania, było wyjaśnienie funkcjonowania równolegle na terenie naszego miasta aż trzech organizacji o podobnej nazwie czyli Gnieźnieńskiego Klub Olimpijczyka. W spotkaniu obecni oprócz gości zaproszonych udział wziął  pierwszy prezes Gnieźnieńskiego Klubu Olimpijczyka – Jarzy Temczuk, który zawiesił działalność stowarzyszenia w roku 2008, a który w dalszej części spotkania oficjalnie zrezygnował z piastowania funkcji. Drugi prezes Gnieźnieńskiego Klubu Olimpijczyka – Mieczysław Kukliński, który utworzył stowarzyszenie działające w miejsce pierwszego obecnie przy Polskim Związku Hokeja na Trawie. Oraz trzeci przedstawiciel tejże samej organizacji utworzonej w ostatnim czasie na terenie naszego miasta i kierowanej przez Pawła Kiczyłę. Właśnie te ostatnie stowarzyszenie wzbudziło dużo kontrowersji wśród Gnieźnieńskich Olimpijczyków obecnych na tym spotkaniu.

Spotkanie otworzył Mieczysław Kulkiński, który poinformował zgromadzonych o celu spotkania, które miało wyjaśnić jaka będzie dalsza przyszłość Gnieźnieńskiego Klubu Olimpijczyka. W wypowiedziach na temat  funkcjonowania dalszego i takiej formie jak obecnie pod przewodnictwem Mieczysława Kuklińskiego. Główni zainteresowani czyli olimpijczycy Karzimierz Dąbrowski, Jan Flinik, Piotr Mikuła oraz Stanisław Kasprzak  będący obecni na tym spotkaniu zdecydowanie opowiedzieli się ,,nie” za tym ażeby organizację w takiej formule i działającej obecnie na terenie naszego miasta próbować upolitycznić.     

Na poniedziałkowym spotkaniu głos zabrał również  pierwszy prezes Gnieźnieńskiego Klubu Olimpijczyka - Jerzy Temczuk, który naświetlił zgromadzonym dlaczego podjął w roku 2008 decyzję o zawieszeniu działalności  Gnieźnieńskiego Klub Olimpijczyka pod jego przewodnictwem. Jerzy Temczuk wyjaśnił, że stowarzyszenie prowadziło szerszą działalność niż tylko zrzeszanie samych gnieźnieńskich olimpijczyków ale również wspierało działalność  sekcję hokeja na trawie ,,Dyszka" jak również było organizatorem imprez sportowych. Decyzją o zawieszenia działalności Klubu Olimpijczyka pod wodzą Jerzego Temczuka było to iż stowarzyszenie w pewnym momencie przestało być wspierane finansowo przez władze Miasta Gniezna dlatego została jego działalność zawieszona. Jak wspominaliśmy wcześniej Jerzy Temczuk na poniedziałkowym spotkaniu oficjalnie zrezygnował z funkcji pierwszego prezesa Gnieźnieńskiego Klubu Olimpijczyka i zadeklarował  iż jest wstanie całą dokumentację klubu przekazać tej osobie, która poprowadzi klub.

Na koniec głos zabrał ostatni z zainteresowanych czyli Paweł Kiczyło, który starał się wyjaśnić jakimi przesłankami kierował się tworząc kolejne stowarzyszenie o podobnej nazwie czyli Gnieźnieński Klub Olimpijczyka zarazem stając na jego czele. Jak stwierdził Paweł Kiczyło wspólnie z Senatorem RP - Piotrem Gruszczyńskim pragnęli zorganizować ,,Salę Pamięci” bazując na doświadczeniach innych klubów w Polsce. Dlatego Senator - Piotr Gruszczyński zwrócił się do Starosty Gnieźnieńskiego – Dariusza Pilaka o wyznaczenie takiego pomieszczenia. Starosta uwzględniając tą prośbę przekazał nowej organizacji salę w LARGO, gdzie miała być urządzona właśnie Izba Pamięci Olimpijczyków". Jak stwierdził Paweł Kiczyło w swoim działaniu nie doszczega żadnej polityki gdyż sam nie jest politykiem. Moża jedynie kojarzyć go z Wielkopolanami, ale to nie jest żadna partia polityczna. Z tymi słowami nie zgodził się Mieczysława Kukliński, pytając Pawła Kiczyłę dlaczego podaje w lokalnych mas mediach dezinformację o powstaniu nowego Klubu Olimpijczyka gdyż takowy już istnieje.

Po dość burzliwej dyskusji przyszedł czas na spokojniejsze wypowiedzi na temat dalszej przyszłości istnienia Gnieźnieńskiego Klubu Olimpijczyka w naszym mieście. W tej sprawie wypowiedzieli się zaproszeni na to spotkanie radni w osobach: Beaty Tarczyńskiej, Ryszarda Karmolińskiego czy Stanisława Dolacińskiego jak również prezesa PZHT Andrzeja Grzelaka.  Głos również  zabrał dyrektor GOSiR-u Jacek Mańskowski, który zadeklarował, że jest gotowy utworzyć na terenie swoich obiektów Izbę Pamięci Olimpijczyków.

Kolejne spotkanie Gnieźnieńscy Olimpijczycy zaplanowali w miesiącu lutym. Te spotkanie ma rozstrzygnąć w jakiej formule prawnej będzie dalej funkcjonowało to stowarzyszenie na terenie Miasta Gniezna.

R.S. + foto
 




treść została wydrukowana ze strony
http://www.sportgniezno.pl/wiadomosc,Jaka_dalsza_przyszlosc_Gnieznienskiego_Klubu_Olimpijczyka.html