W dniach 6 - 10 września w Litewskim Siauliai odbył się turniej "Mayor\'s Cup", czyli Międzynarodowe Mistrzostwa Litwy Juniorów w tenisie ziemnym. W zawodach wziął udział Gnieźnieński tenisista Jakub Gewert.
W 1 rundzie na jego drodze stanął Łotysz Kristaps Lapins, 1288 junior świata oraz 1 kadet na Łotewskich listach. Pierwszy set meczu był fatalny w wykonaniu Jakuba. Zakończył się wynikiem 6-0 dla Łotysza. W drugim secie nic nie zanosiło się na zmianę wyniku, aż do stanu 5-4 (40-0), kiedy to Lapins miał 3 piłki meczowe.
Wtedy stał się prawdziwy "cud". Gewert, zaczął grac bardziej regularnie, zaczęły mu wchodzić serwisy. Wygrał tego seta 7-6 (14-12) po horrorze w tiebraku, którym bronił kolejnych 5 piłek meczowych. Trzeci set zaczął się również tragicznie, od prowadzenia Lapinsa 3-0, potem 5-4. Na szczęście ostatni set skończył się rezultatem 7-6 (7-5), i Gnieźnianin mógł świętować awans do drugiej rundy.
W 2 rundzie czekał na niego 8 rozstawiony Rosjanin Alexander Vasilenko (późniejszy triumfator imprezy). Po bardzo ciężkim pierwszym meczu Jakub oddał inicjatywę przeciwnikowi i musiał uznać jego wyższość i ostatecznie mecz zakończył się wynikiem 6-1 6-2 dla Rosjanina a Gewert musiał się pożegnać na tym etapie rozgrywek z turniejem.
W grze podwójnej Jakub wystąpił w parze z Łotyszem Artursem Sadrinsem. Niestety po zaciętym meczu zostali pokonani 7-6 (4) 6-3 przez Norweską parę Joachim Bjerke/ Johan Skattum.
Zagraniczny występ Gewerta można uznać za udany, ponieważ zdobył on 5 punktów do klasyfikacji ITF. Pozwoli mu to na awans z 1038 na najwyższe w historii około 950 miejsce w światowym rankingu juniorów.
Obecnie młody Gnieźnianin przygotowuje się do turnieju juniorskiego z cyklu ITF, który odbędzie się na początku października w hiszpańskiej Barcelonie.
Podczas zawodów na Litwie, Jakuba wspierał oraz opiekował się nim jego trener od przygotowania kondycyjno - wytrzymałościowo - szybkościowego, pan Artur Strzelecki.
Swoje sukcesy Jakub Gewert zawdzięcza osobom i firmom, które go wspierają, a którym za pośrednictwem naszego serwisu chce serdecznie podziękować.
A są to:
Prezes GKT Wojciech Jerzakowski
Prezes Spółdzielni Mieszkaniowej Zdzisław Kujawa
Artur Strzelecki (trener od przygotowania kondycyjnego)
Radosław Gieburowski i firma RADO
Hurtowni Napojów przy ulicy 3 Maja
Panu Mańkowskiemu, za udostępnienie nieodpłatnie kortów do treningów.
JG+foto/TK
W 1 rundzie na jego drodze stanął Łotysz Kristaps Lapins, 1288 junior świata oraz 1 kadet na Łotewskich listach. Pierwszy set meczu był fatalny w wykonaniu Jakuba. Zakończył się wynikiem 6-0 dla Łotysza. W drugim secie nic nie zanosiło się na zmianę wyniku, aż do stanu 5-4 (40-0), kiedy to Lapins miał 3 piłki meczowe.
Wtedy stał się prawdziwy "cud". Gewert, zaczął grac bardziej regularnie, zaczęły mu wchodzić serwisy. Wygrał tego seta 7-6 (14-12) po horrorze w tiebraku, którym bronił kolejnych 5 piłek meczowych. Trzeci set zaczął się również tragicznie, od prowadzenia Lapinsa 3-0, potem 5-4. Na szczęście ostatni set skończył się rezultatem 7-6 (7-5), i Gnieźnianin mógł świętować awans do drugiej rundy.
W 2 rundzie czekał na niego 8 rozstawiony Rosjanin Alexander Vasilenko (późniejszy triumfator imprezy). Po bardzo ciężkim pierwszym meczu Jakub oddał inicjatywę przeciwnikowi i musiał uznać jego wyższość i ostatecznie mecz zakończył się wynikiem 6-1 6-2 dla Rosjanina a Gewert musiał się pożegnać na tym etapie rozgrywek z turniejem.
W grze podwójnej Jakub wystąpił w parze z Łotyszem Artursem Sadrinsem. Niestety po zaciętym meczu zostali pokonani 7-6 (4) 6-3 przez Norweską parę Joachim Bjerke/ Johan Skattum.
Zagraniczny występ Gewerta można uznać za udany, ponieważ zdobył on 5 punktów do klasyfikacji ITF. Pozwoli mu to na awans z 1038 na najwyższe w historii około 950 miejsce w światowym rankingu juniorów.
Obecnie młody Gnieźnianin przygotowuje się do turnieju juniorskiego z cyklu ITF, który odbędzie się na początku października w hiszpańskiej Barcelonie.
Podczas zawodów na Litwie, Jakuba wspierał oraz opiekował się nim jego trener od przygotowania kondycyjno - wytrzymałościowo - szybkościowego, pan Artur Strzelecki.
Swoje sukcesy Jakub Gewert zawdzięcza osobom i firmom, które go wspierają, a którym za pośrednictwem naszego serwisu chce serdecznie podziękować.
A są to:
Prezes GKT Wojciech Jerzakowski
Prezes Spółdzielni Mieszkaniowej Zdzisław Kujawa
Artur Strzelecki (trener od przygotowania kondycyjnego)
Radosław Gieburowski i firma RADO
Hurtowni Napojów przy ulicy 3 Maja
Panu Mańkowskiemu, za udostępnienie nieodpłatnie kortów do treningów.
JG+foto/TK