Juniorzy MKK Gniezno przegrywają po dogrywce

2011-11-05



W czwartek 3 listopada młodzi koszykarze MKK Gniezno podejmowali we własnej hali GOSiR przy ulicy Jolenty zespół MKS MOS Konin.

Mecz od samego początku miał bardzo dziwny przebieg i zapowiadał wiele emocji. Gnieźnianie od pierwszych minut dali narzucić sobie styl gry drużyny przyjezdnej w efekcie czego w 6 min. przegrywali 13:5. Dopiero czas wzięty przez trenera gospodarzy pozwolił wprowadzić spokój w szeregi MKK, a przede wszystkim odrobić stratę. Goście wygrali I kwartę tylko jednym punktem 17:16. Po minutowej przerwie to podopieczni Łukasza Staszkiewicza prezentowali się znacznie lepiej na parkiecie, dobra obrona i  zespołowa gra w ataku pozwoliły osiągnąć najwyższą tego dnia przewagę miejscowych 36 : 23. Niestety tak wysokie prowadzenie całkowicie zdekoncentrowało graczy z Pierwszej Stolicy. W ostatnich 2 min. przed przerwą punkty zdobywali jedynie goście. Efektem chaotycznej gry MKK było roztrwonienie wcześniej wypracowanej przewagi do zaledwie 4 punktów. Wynik do przerwy 36:32.

Niestety po zmianie stron nadal stroną przeważającą była drużyna z Konina, która za sprawą fatalnej postawy gnieźnian w 8 min. III kwarty prowadziła już 54:42. Nieporadność zawodników MKK w ataku szczególnie przeciwko obronie strefowej oraz brak komunikacji w obronie nie pozwalał na niwelowanie strat. Przed ostatnią odsłoną spotkania goście prowadzili 55:46. W IV kwarcie gracze z Pierwszej Stolicy mozolnie odrabiali straty, które w 5 min. wynosiły 6 punktów. Aby dogonić przeciwników na 3 min. przed końcem spotkania trener MKK Gniezno postanowił zastosować agresywną obronę na całym boisku. Zaskoczeni tym faktem koninianie zaczęli popełniać błędy, a niesieni dopingiem publiczności gospodarze zdobywali łatwe punkty. Ze stanu 66:56 miejscowi wyszli na prowadzenie 73:70, wprawdzie goście dorzucili jeszcze trzy „oczka”, ale mogłoby się wydawać, że gospodarze nie dadzą sobie już odebrać zwycięstwa. Fantastyczna akcja naszych zawodników na 20 sek. przed zakończeniem sfinalizowana celną „trójką” Zakęsa dała trzy punktowe prowadzenie ekipie z Gniezna. Jednak w czasie gdy młodzi gnieźnianie cieszyli się ze zdobytych punktów, drużyna z Konina przeprowadziła również trzypunktową w efekcie czego wyrównała stan meczu i doprowadziła do dogrywki.

W pięciominutowej dogrywce to gnieźnianie osiągnęli 4 punktową przewagę i gdy wydawało się, że nie mogą już tego meczu przegrać, zawodnicy MKS-u postawili wszystko na jedną kartę. Najpierw nieporadne wybicie piłki zza linii boiska MKK - przechwyt i punkty spod kosza, a następnie akcja indywidualna koninian doprowadziły do kolejnego w tym meczu remisu 84:84. Na 26 sek. przed zakończeniem dogrywki to podopieczni Staszkiewicza byli w posiadaniu piłki, jednak rozgrywali akcją zbyt chaotycznie i nie zmieścili się w czasie 24 sek. na oddanie rzutu. Na 2 sek. przed końcem czasu trener gości poprosił o przerwę na żądanie, która przyniosła efekt, gdyż równo z syreną końcową jego zawodnik trafił za 3 punkty. Końcowy wynik 87:84 dla MKS MOS Konin. 

MKK Gniezno : MKS MOS Konin  84 : 87   (16:17, 20:15, 10:23, 30:21, 8:11)

Punkty dla MKK: Rominiecki 22, Łepski 21, Nowiński 17, Zimróz 17, Zakęs 7, Szeszycki 7, Kuliński 3, Kujawski 0, Grajek 0, Szajdziński, Barkowski Ł.

Kolejne spotkanie zespół juniorów MKK rozegra w czwartek 10 listopada w Poznaniu, gdzie zmierzy się z zespołem Pyry.

Łukasz Staszkiewicz/ foto archiwum SportGniezno.pl



 




treść została wydrukowana ze strony
http://www.sportgniezno.pl/wiadomosc,Juniorzy_MKK_Gniezno_przegrywaja_po_dogrywce.html