Aż dziewiętnaście bramek padło w meczu 6 kolejki rozgrywek I ligi futsalu, w której to w hali GOSiR przy ulicy Paczkowskiego zespół Klubu Sportowego Gniezno podejmował drużynę Babylon Siemianowice Śląskie. W spotkaniu z ostatnią drużyną rozgrywek, do którego doszło w sobotni wieczór 23 października podopieczni Jarosława Marchewki zaaplikowali swoim przeciwnikom aż 12 goli tracąc przy okazji 7 bramek.
Wracając jednak do samego przebiegu spotkania, w którym to jeszcze przed rozpoczęciem faworytem jego byli biało-czerwoni. A to z dwóch powodów. Po dwóch meczach kary na ławkę KS powrócić trener Jarosław Marchewka. A drugi był taki że drużyna z Siemianowic licząc na utrzymanie się w pierwszej lidze musiała bardzo mocno zmobilizować się w kolejnych spotkaniach i biorąc pod uwagę ten fakt biało-czerwoni nie mogli liczyć na łatwe zwycięstwo. Do takiego
jednak scenariusza nie doszło. Gnieźnienie na prowadzenie 1:0 wyszli już w 3 minucie, kiedy to do bramki gości trafił z 10 metrów Michał Tym. Minutę później było 2:0 dla KS Gniezno po bramce strzelonej przez Sebastiana Śniegowskiego. Kontynuując festiwal strzelecki biało-czerwoni jeszcze przed końcem pierwszej polowy zdobyli jeszcze trzy bramki tracąc jednak przy tym dwie. I pierwsza połowa zakończyła się zdecydowanym prowadzeniem KS Gniezno w stosunku 5:2. Wracając jednak do zdobytych bramek przez zawodników obu drużyn. To po jednym trafieniu na swoim koncie w 
dalszej części pierwszej połowy dla KS Gniezno zapisali: Dariusz Rychłowski (6 minuta), Michał Tym (8 minuta) i Paweł Hoeft (12 minut). Dla drużyny Babylon Siemianowice Śląskie po golu strzelili Michał Neumann (15 minuta) i Michał Cierpioł (16 minuta)
Po zmianie stron w meczu praktycznie nic się nie zmieniło. Stroną przeważającą byli podopieczni Jarosława Marchewki, co udokumentowali zdobyciem siedmiu olejnych goli przy starcie piciu bramek. Jako pierwszy w zespole KS Gniezno wpisał się na listę strzelców w drugiej połowie Dominik Solecki pokonując bramkarza gości w 21 minucie. Ten sam zawodnik była autorek kolejnego gola minutę później, po którym KS Gniezno prowadził już 7:2. Po dwóch celnych trafieniach Dominika Soleckiego w
przeciągu ośmiu minut gnieźnianie jeszcze trzykrotnie pokonywali bramkarza gości prowadzą po tych zdobytych bramkach zdecydowanie 10:2. Najpierw na listę strzelców w 23 minucie wpisał się Michał Tym, w 25 minucie dziewiątą bramkę dla KS Gniezno strzelił Sebastian Śniegowski a dziesiąte trafienia na swoim koncie zapisał w 29 minucie Dariusz Rychłowski. Goście ze Siemianowic Śląskich w 32 minucie zdobyli gola kontaktowego za sprawą Łukasz Cierpioła, co było w pewnym stopniu zwrotnym momentem w grze dla gości. Wprawdzie w 33 minucie gospodarze strzelili swoją jedenastą bramkę. Autorem, której okazał się Paweł Hoeft. Jednak trzy kolejne bramki była autorstwa goście, którzy w tym układzie zmniejszyli prowadzenie KS Gniezno do 11:6. Czwartą bramkę dla przyjezdnych strzelił Łukasz Cierpioł a dwóch kolejnych w 34 i 36 okazał się Witold Glik. 
Ostatnie dwie bramki padły w ostatnich minutach meczu. Najpierw w 37 minucie golkipera z Gniezna pokonał Michał Neumann. A dwunastego gola dla KS Gniezno w 38 minucie strzelił Paweł Hoeft.
Ostatecznie spotkanie zakończyło się wysokim zwycięstwem KS Gniezno, który u siebie rozbił Babylon Siemianowice Śląskie aż 12:7.
Kolejne spotkanie KS Gniezno rozegra na wyjeździe, kiedy to przeciwnikiem biało-czerwonych w Chorzowie będzie miejscowa drużyna Marexu. Do meczu dojdzie w niedzielę 31 października, a początek tej potyczki zaplanowano na godzinę 19.00.
KS Gniezno zagrał w składzie: Wasielewski Michał, Tomasz Fitt, Jacek Sander, Dominik Solecki, Michał Tym Paweł Hoeft, Bartosz Kapsa Paweł Kaźmierczak, Mariusz Sawicki, Dariusz Rychłowski, Sebastian Śniegowski i Marcin Greser.
Babylon Siemianowice Śląskie grał w składzie: Sebastian Komar, Łukasz Nos, Arkadiusz Idziak, Łukasz Cierpioł, Witold Glik, Łukasz Sudoł, Krzysztof Muzyk i Michał Neumann.
Pełne wyniki wszystkich spotkań oraz aktualna tabela po zakończonych meczach już niebawem.
R.S. +foto
Wracając jednak do samego przebiegu spotkania, w którym to jeszcze przed rozpoczęciem faworytem jego byli biało-czerwoni. A to z dwóch powodów. Po dwóch meczach kary na ławkę KS powrócić trener Jarosław Marchewka. A drugi był taki że drużyna z Siemianowic licząc na utrzymanie się w pierwszej lidze musiała bardzo mocno zmobilizować się w kolejnych spotkaniach i biorąc pod uwagę ten fakt biało-czerwoni nie mogli liczyć na łatwe zwycięstwo. Do takiego
jednak scenariusza nie doszło. Gnieźnienie na prowadzenie 1:0 wyszli już w 3 minucie, kiedy to do bramki gości trafił z 10 metrów Michał Tym. Minutę później było 2:0 dla KS Gniezno po bramce strzelonej przez Sebastiana Śniegowskiego. Kontynuując festiwal strzelecki biało-czerwoni jeszcze przed końcem pierwszej polowy zdobyli jeszcze trzy bramki tracąc jednak przy tym dwie. I pierwsza połowa zakończyła się zdecydowanym prowadzeniem KS Gniezno w stosunku 5:2. Wracając jednak do zdobytych bramek przez zawodników obu drużyn. To po jednym trafieniu na swoim koncie w dalszej części pierwszej połowy dla KS Gniezno zapisali: Dariusz Rychłowski (6 minuta), Michał Tym (8 minuta) i Paweł Hoeft (12 minut). Dla drużyny Babylon Siemianowice Śląskie po golu strzelili Michał Neumann (15 minuta) i Michał Cierpioł (16 minuta)Po zmianie stron w meczu praktycznie nic się nie zmieniło. Stroną przeważającą byli podopieczni Jarosława Marchewki, co udokumentowali zdobyciem siedmiu olejnych goli przy starcie piciu bramek. Jako pierwszy w zespole KS Gniezno wpisał się na listę strzelców w drugiej połowie Dominik Solecki pokonując bramkarza gości w 21 minucie. Ten sam zawodnik była autorek kolejnego gola minutę później, po którym KS Gniezno prowadził już 7:2. Po dwóch celnych trafieniach Dominika Soleckiego w
przeciągu ośmiu minut gnieźnianie jeszcze trzykrotnie pokonywali bramkarza gości prowadzą po tych zdobytych bramkach zdecydowanie 10:2. Najpierw na listę strzelców w 23 minucie wpisał się Michał Tym, w 25 minucie dziewiątą bramkę dla KS Gniezno strzelił Sebastian Śniegowski a dziesiąte trafienia na swoim koncie zapisał w 29 minucie Dariusz Rychłowski. Goście ze Siemianowic Śląskich w 32 minucie zdobyli gola kontaktowego za sprawą Łukasz Cierpioła, co było w pewnym stopniu zwrotnym momentem w grze dla gości. Wprawdzie w 33 minucie gospodarze strzelili swoją jedenastą bramkę. Autorem, której okazał się Paweł Hoeft. Jednak trzy kolejne bramki była autorstwa goście, którzy w tym układzie zmniejszyli prowadzenie KS Gniezno do 11:6. Czwartą bramkę dla przyjezdnych strzelił Łukasz Cierpioł a dwóch kolejnych w 34 i 36 okazał się Witold Glik. Ostatnie dwie bramki padły w ostatnich minutach meczu. Najpierw w 37 minucie golkipera z Gniezna pokonał Michał Neumann. A dwunastego gola dla KS Gniezno w 38 minucie strzelił Paweł Hoeft. Ostatecznie spotkanie zakończyło się wysokim zwycięstwem KS Gniezno, który u siebie rozbił Babylon Siemianowice Śląskie aż 12:7.
Kolejne spotkanie KS Gniezno rozegra na wyjeździe, kiedy to przeciwnikiem biało-czerwonych w Chorzowie będzie miejscowa drużyna Marexu. Do meczu dojdzie w niedzielę 31 października, a początek tej potyczki zaplanowano na godzinę 19.00.
KS Gniezno zagrał w składzie: Wasielewski Michał, Tomasz Fitt, Jacek Sander, Dominik Solecki, Michał Tym Paweł Hoeft, Bartosz Kapsa Paweł Kaźmierczak, Mariusz Sawicki, Dariusz Rychłowski, Sebastian Śniegowski i Marcin Greser.
Babylon Siemianowice Śląskie grał w składzie: Sebastian Komar, Łukasz Nos, Arkadiusz Idziak, Łukasz Cierpioł, Witold Glik, Łukasz Sudoł, Krzysztof Muzyk i Michał Neumann.
Pełne wyniki wszystkich spotkań oraz aktualna tabela po zakończonych meczach już niebawem.
R.S. +foto
