W spotkaniu czwartej kolejki rozgrywek I ligi futsalu zespół KS Gniezno podejmował we własnej hali GOSiR przy ulicy Paczkowskiego w sobotę 9 października drużynę AZS Uniwersytet Śląski Katowice. Mecz po bardzo dramatycznym przebiegu dla gospodarzy zakończył się szczęśliwie. KS Gniezno bowiem zdobywając gola w ostatnich sekundach spotkania rozstrzygnął mecz na swoją korzyść pokonując autsajdera pierwszoligowych rozgrywek 3:2. Bohaterem meczu okazał się w ekipie Michał Tym strzelec zwycięskiej bramki.
Faworytami sobotniego meczu niewątpliwie byli gospodarze, który tydzień wcześniej wygrali w Gdańsku z inną akademicką drużyną. Na korzyść podopiecznych Jarosława Marchewki, który jednak za nie sportowe zachowanie podczas meczu 3. kolejki I ligi PLF pomiędzy zespołami KU „AZS UG" Gdańsk - KS Gniezno został ukarany przez
Komisja Gier Komisji Futsalu Polskiego Związku Piłki Nożnej odsunięciem od prowadzenia drużyny przez dwa meczu a obowiązki pierwszego trenera objął podczas tego spotkania asystent Bartosz Kapsa. Przemawiało to też że sobotni pojedynek z AZS Uniwersytet Śląski Katowice powinien być tym łatwym za trzy punkty, gdyż goście jak do tej pory przegrali oba dotychczas rozegrane spotkania i zajmują ostatnie miejsce w ligowej tabeli. Pozory niestety zmyliły biało-czerwonych. Goście ku zaskoczeniu licznie zgromadzonej publiczności w hali GOSiR przy ulicy Paczkowskiego już w 1 minucie meczu wyszli na prowadzenie 1:0, po bramce zdobytej przez Krzysztofa Trzaskalskiego. W 18 minucie akademicy ze śląska prowadzili już 2:0. Po dalekim wyrzucie 
golkipera gości Pawła Pstrusińskiego piłkę przejął i celnie do bramki gnieźnieńskiej strzeżonej w tym spotkani przez Michała Wasielewskiego trafił Tomasz Wiśniewski. Dwie minuty później gospodarze zdobyli gola kontaktowego zmniejszając tym samym prowadzenie przyjezdnych do 2:1. Na listę strzelców w zespole KS Gniezno wpisał się Mariusz Sawicki, który wykorzystał zagraną piłkę po akcji Sebastiana Śniegowskiego z Pawłem Hoeftem. Do końca pierwszej połowy bramek więcej już nie strzelono i ta część meczu zakończyła się prowadzeniem AZS Uniwersytet Śląski Katowice w stosunku 2:1.
Po zmianie stron gnieźnianie za wszelką cenę dożyli do zmiany niekorzystnego wyniku pragnąc spotkanie rozstrzygnąć na swoją korzyść. Okazje ku temu mieli w zespole KS Gniezno między innymi Sebastian Śniegowski, będący w
sytuacji sam na sam z bramkarzem gości Pawłem Pstrusińskiem, Mariusz Sawicki trafiają w spojenie słupka z poprzeczką czy w końcu Michał Tym, po którego strzale piłka zatrzymała się na słupku bramki przyjezdnych.
Nie mający nic do stracenia sztab biało-czerwonych na pięć minut przed końcem meczu zdecydował się na wycofanie bramkarza. W miejsce Michała Wasielewskiego na boisku pojawił się Paweł Hoeft. Manewr ten, przyniósł gospodarzom powodzenie w postaci zdobytych dwóch goli. W 38. minucie do remisu 2:2 w meczu doprowadził Michał Tym, który okazał się bohaterem całego meczu gdyż na 23 sekundy przed końcem spotkania zdobył gola na wagę zwycięstwa drużyny KS Gniezno. Tym samy spotkanie zakończyło się zwycięstwem jednobramkowym KS Gniezno w stosunku 3:2.
Kolejnym przeciwnikiem KS Gniezno w meczu wyjazdowym w sobotę 17 października będzie ekipa Tango Gliwice. Początek meczu zaplanowano na godzinę 18.00
Skład KS Gniezno: Wasielewski, Fitt, Sandre, Sawicki, Tym, Hoeft, Heliasz, Kaźmierczak, Rychłowski, D. Solecki, Śniegowski,
Wyniki
10.10.10 -MOKS Słoneczny Stok Białystok- Tango GAF NOVA Gliwice -:-
KS Marwit Toruń - Babylon Siemienowice Śląskie 8:1 (3:0)
Gatta Active Team Zduńska Wola - Remedium Pyskowice 6:3 (4:2)
KS Gniezno - AZS UŚ Katowice 3:2 (1:2)
Inpuls Alpol Siemianowice - AZS UG Gdańsk 3:5 (1:0)
10.10.10 - Marioss Gazownik Wawelno - Auto Complex Przodkowo -:-
Tabela:
1. KS MARWIT TORUŃ 4 10 14-4
2. INPULS ALPOL SIEMIANOWICE 4 9 20-9
3. KS GNIEZNO 4 9 15-10
4. MARIOSS GAZOWNIK WAWELNO 3 6 16-10
5. GATTA ACTIVE TEAM ZDUŃSKA WOLA 4 6 17-15
6. AZS UG GDAŃSK 4 6 12-12
7. MAREX CHORÓW 3 6 16-19
8. AUTO COMPLEX PRZODKOWO 3 6 11-17
9. MOKS SŁONECZNY STOK BIAŁYSTOK 3 3 9-11
10. REMEDIUM PYSKOWICE 4 3 11-17
11. TANGO GAF NOVA GLIWICE 2 1 6-7
12. AZS UŚ KATOWICE 3 0 7-12
13. BABYLON SIEMIANOWICE ŚLĄSKIE 3 0 9-20
R.S. +foto
Faworytami sobotniego meczu niewątpliwie byli gospodarze, który tydzień wcześniej wygrali w Gdańsku z inną akademicką drużyną. Na korzyść podopiecznych Jarosława Marchewki, który jednak za nie sportowe zachowanie podczas meczu 3. kolejki I ligi PLF pomiędzy zespołami KU „AZS UG" Gdańsk - KS Gniezno został ukarany przez
Komisja Gier Komisji Futsalu Polskiego Związku Piłki Nożnej odsunięciem od prowadzenia drużyny przez dwa meczu a obowiązki pierwszego trenera objął podczas tego spotkania asystent Bartosz Kapsa. Przemawiało to też że sobotni pojedynek z AZS Uniwersytet Śląski Katowice powinien być tym łatwym za trzy punkty, gdyż goście jak do tej pory przegrali oba dotychczas rozegrane spotkania i zajmują ostatnie miejsce w ligowej tabeli. Pozory niestety zmyliły biało-czerwonych. Goście ku zaskoczeniu licznie zgromadzonej publiczności w hali GOSiR przy ulicy Paczkowskiego już w 1 minucie meczu wyszli na prowadzenie 1:0, po bramce zdobytej przez Krzysztofa Trzaskalskiego. W 18 minucie akademicy ze śląska prowadzili już 2:0. Po dalekim wyrzucie golkipera gości Pawła Pstrusińskiego piłkę przejął i celnie do bramki gnieźnieńskiej strzeżonej w tym spotkani przez Michała Wasielewskiego trafił Tomasz Wiśniewski. Dwie minuty później gospodarze zdobyli gola kontaktowego zmniejszając tym samym prowadzenie przyjezdnych do 2:1. Na listę strzelców w zespole KS Gniezno wpisał się Mariusz Sawicki, który wykorzystał zagraną piłkę po akcji Sebastiana Śniegowskiego z Pawłem Hoeftem. Do końca pierwszej połowy bramek więcej już nie strzelono i ta część meczu zakończyła się prowadzeniem AZS Uniwersytet Śląski Katowice w stosunku 2:1.Po zmianie stron gnieźnianie za wszelką cenę dożyli do zmiany niekorzystnego wyniku pragnąc spotkanie rozstrzygnąć na swoją korzyść. Okazje ku temu mieli w zespole KS Gniezno między innymi Sebastian Śniegowski, będący w
sytuacji sam na sam z bramkarzem gości Pawłem Pstrusińskiem, Mariusz Sawicki trafiają w spojenie słupka z poprzeczką czy w końcu Michał Tym, po którego strzale piłka zatrzymała się na słupku bramki przyjezdnych. Nie mający nic do stracenia sztab biało-czerwonych na pięć minut przed końcem meczu zdecydował się na wycofanie bramkarza. W miejsce Michała Wasielewskiego na boisku pojawił się Paweł Hoeft. Manewr ten, przyniósł gospodarzom powodzenie w postaci zdobytych dwóch goli. W 38. minucie do remisu 2:2 w meczu doprowadził Michał Tym, który okazał się bohaterem całego meczu gdyż na 23 sekundy przed końcem spotkania zdobył gola na wagę zwycięstwa drużyny KS Gniezno. Tym samy spotkanie zakończyło się zwycięstwem jednobramkowym KS Gniezno w stosunku 3:2.
Kolejnym przeciwnikiem KS Gniezno w meczu wyjazdowym w sobotę 17 października będzie ekipa Tango Gliwice. Początek meczu zaplanowano na godzinę 18.00
Skład KS Gniezno: Wasielewski, Fitt, Sandre, Sawicki, Tym, Hoeft, Heliasz, Kaźmierczak, Rychłowski, D. Solecki, Śniegowski,
Wyniki
10.10.10 -MOKS Słoneczny Stok Białystok- Tango GAF NOVA Gliwice -:-
KS Marwit Toruń - Babylon Siemienowice Śląskie 8:1 (3:0)
Gatta Active Team Zduńska Wola - Remedium Pyskowice 6:3 (4:2)
KS Gniezno - AZS UŚ Katowice 3:2 (1:2)
Inpuls Alpol Siemianowice - AZS UG Gdańsk 3:5 (1:0)
10.10.10 - Marioss Gazownik Wawelno - Auto Complex Przodkowo -:-
Tabela:
1. KS MARWIT TORUŃ 4 10 14-4
2. INPULS ALPOL SIEMIANOWICE 4 9 20-9
3. KS GNIEZNO 4 9 15-10
4. MARIOSS GAZOWNIK WAWELNO 3 6 16-10
5. GATTA ACTIVE TEAM ZDUŃSKA WOLA 4 6 17-15
6. AZS UG GDAŃSK 4 6 12-12
7. MAREX CHORÓW 3 6 16-19
8. AUTO COMPLEX PRZODKOWO 3 6 11-17
9. MOKS SŁONECZNY STOK BIAŁYSTOK 3 3 9-11
10. REMEDIUM PYSKOWICE 4 3 11-17
11. TANGO GAF NOVA GLIWICE 2 1 6-7
12. AZS UŚ KATOWICE 3 0 7-12
13. BABYLON SIEMIANOWICE ŚLĄSKIE 3 0 9-20
R.S. +foto
