W sobotę 25 lutego w Kiszkowie w tamtejszej hali Widowiskowo-Sportowej w ramach 18-tej kolejki rozgrywek I ligi futsalu doszło do drugiego pojedynku piłkarskiego w tym sezonie w ramach derbów Wielkopolski. Tego dnia Kadet Poznań podejmował zespół KS Gniezno. Jak się było można spodziewać górą w tej potyczce piłkarskiej okazali się podopieczni Pawła Hefta, którzy rozgromili gospodarzy tego meczu aż 12:1 prowadząc do przerwy 3:1. Po raz drugi rzędu w ostatnim czasie hart-trickiem popisał się Sebastian Śniegowski, trzy gole również i hart-trick na swoim koncie w sobotnim meczu zapisał Piotr Błaszyk.
Przypomnijmy iż w pierwszym meczu, do którego doszło w Gnieźnie w rundzie zasadniczej trwającego jeszcze sezonu 2011/2012 górą również byli biało-czerwoni wygrywając wtedy 5:0 lecz do przerwy prowadzili zaledwie 1:0.
Wracając jednak do spotkania rewanżowego w Kiszkowie pomiędzy Kadetem Poznań a KS Gniezno. To gości na prowadzenie 1:0 wyszli w 6 minucie gry. Bramkarza z Poznania – Adama Lisieckiego pokonał strzałem pod poprzeczkę Sebastian Śniegowski, który otrzymał pikę od Piotra Błaszyka. Dwie minuty później to gospodarze stanęli przed szansą do doprowadzenia do remisu w meczu. Na bramkę gnieźnieńską strzeżoną tego dnia przez Dawida Kasprzyka strzelał z głowy Micha Górny. Jednak na posterunku był golkiper biało-czerwonych broniąc zmierzającą do bramki fudbolówkę. W 18 minucie gry gnieźnianie po raz drugi tego dnia mogli cieszyć się z zdobytego gola. Ponownie bramkarza Kadeta – Adama Lisieckiego pokonał Sebastian Śniegowski,
który ulokował piłkę w bramce gospodarzy po celnym zagraniu z egzekwowanego rzutu rożnego przez Marcina Gresera. Zaraz po zdobyciu drugiego gola i wznowieniu gry padła trzecia bramka dla KS Gniezno. Tym razem celnym trafieniem w zespole biało-czerwonych popisał się Paweł Kaźmierczak. I KS Gniezno prowadziło już 3:0. Minutę później padła w sobotnim meczu czwarta bramka. Lecz tym razem zdobyli ją gospodarze zmniejszając tym samym prowadzenie KS Gniezno do 3:1. Na listę strzelców w drużynie Kadeta Poznań wpisał się Paweł Galanty. Takim też wynikiem zakończyła się pierwsza połowa derbowego meczu.
Po zmianie stron stroną dominującą byli podopieczni Pawła Hoefta. Co udokumentowali zdobyciem aż dziewięciu goli
nie tracąc przy tym żadnego. Festiwal strzelecki w zespole KS Gniezno w tej odsłonie meczu rozpoczął w 21 minucie Sebastian Śniegowski, zapisując na swoim koncie zdobytego trzeciego gola a czwartego w sobotnim meczu. Tym samym popularny ,,Piszczała” drugi raz w ostatnim czasie z rzędu na swoim koncie zapiał hart-tricka. W 26 minucie gry biało-czerwoni prowadzili już 5:1, po zdobytej bramce przez Wojciecha Brenka. Pięć minut później w meczu było 6:1 dla KS Gniezno a to za sprawą zdobytej następnej bramki przez Piotra Błaszyka. Ten sam zawodnik był autorem bramki numer siedem zdobytej zaraz po wznowieniu gry po zdobytej przez niego bramki szóstej. W 33 minucie KS Gniezno podwyższy swoje prowadzenie na 8:1 a to za sprawą zdobytego gola z 7 metrów 
przez Jacka Sandera. Kolejna bramka numer dziewięć padła w 34 minucie po celnym trafieniu do bramki gospodarzy przez Pawła Kaźmierczaka. Minutę później KS Gniezno prowadził 10:1. Autorem gola okazał się Piotr Błaszyk, który tym samym zdobył trzecią bramkę w meczu zapisując na swoim koncie podobnie jak Sebastian Śniegowski hart-tricka. Ostatnie dwie bramki dla biało-czerwonych zostały zdobyte w końcówce meczu. W 37 minucie jedenastą bramkę dla KS Gniezno zdobył Wojciech Brenk a minutę później dwunastą Jacek Sander. Kilka sekund przed końcem sobotniego spotkania na listę strzelców mógł wpisać się Dariusz Rychowski, który jednak nie potrafi wykorzystać przedłużonego rzutu karnego z dziesięciu metrów. Ostatecznie 
spotkanie zakończyło się zdecydowanym zwycięstwem KS Gniezno w stosunku 12:1.
Teraz zespół KS Gniezno czeka kolejne spotkanie mistrzowskie w ramach rozgrywek I ligi futsalu. Przeciwnikiem podopiecznych Pawła Hoefta we własnej hali GOSiR przy ulicy Paczkowskiego w Gnieźnie będzie ekipa KU AZS UM Warszawa. To tego spotkania dojdzie 3 marca a początek meczu zaplanowano na godzinę 18.00.
Składy obu drużyn:
Kadet Poznań: Paweł Jurga, Adam Lisiecki, Michał Górny, Grzegorz Pawlak, Łukasz Pakaczajło, Krzysztof Schoen, Antoni Kiernicki, Grzegorz Białek, Marcin Brzeszcz, Paweł
Galanty, Mikołaj Hoffmann,
KS Gniezno: Dawid Kasprzyk, Damian Lenartowski,Sebastian Śniegowski, Marcin Greser, Wojciech Brenk, Piotr Błaszyk, Filip Mójta, Dariusz Rychłowski, Paweł Kaźmierczak, Jacek Sander, Mateusz Jedliński, Paweł Hoeft.
Roman Strugalski + foto/materiał filmowy Tomasz Kostencki
Przypomnijmy iż w pierwszym meczu, do którego doszło w Gnieźnie w rundzie zasadniczej trwającego jeszcze sezonu 2011/2012 górą również byli biało-czerwoni wygrywając wtedy 5:0 lecz do przerwy prowadzili zaledwie 1:0.
Wracając jednak do spotkania rewanżowego w Kiszkowie pomiędzy Kadetem Poznań a KS Gniezno. To gości na prowadzenie 1:0 wyszli w 6 minucie gry. Bramkarza z Poznania – Adama Lisieckiego pokonał strzałem pod poprzeczkę Sebastian Śniegowski, który otrzymał pikę od Piotra Błaszyka. Dwie minuty później to gospodarze stanęli przed szansą do doprowadzenia do remisu w meczu. Na bramkę gnieźnieńską strzeżoną tego dnia przez Dawida Kasprzyka strzelał z głowy Micha Górny. Jednak na posterunku był golkiper biało-czerwonych broniąc zmierzającą do bramki fudbolówkę. W 18 minucie gry gnieźnianie po raz drugi tego dnia mogli cieszyć się z zdobytego gola. Ponownie bramkarza Kadeta – Adama Lisieckiego pokonał Sebastian Śniegowski,
który ulokował piłkę w bramce gospodarzy po celnym zagraniu z egzekwowanego rzutu rożnego przez Marcina Gresera. Zaraz po zdobyciu drugiego gola i wznowieniu gry padła trzecia bramka dla KS Gniezno. Tym razem celnym trafieniem w zespole biało-czerwonych popisał się Paweł Kaźmierczak. I KS Gniezno prowadziło już 3:0. Minutę później padła w sobotnim meczu czwarta bramka. Lecz tym razem zdobyli ją gospodarze zmniejszając tym samym prowadzenie KS Gniezno do 3:1. Na listę strzelców w drużynie Kadeta Poznań wpisał się Paweł Galanty. Takim też wynikiem zakończyła się pierwsza połowa derbowego meczu. Po zmianie stron stroną dominującą byli podopieczni Pawła Hoefta. Co udokumentowali zdobyciem aż dziewięciu goli
nie tracąc przy tym żadnego. Festiwal strzelecki w zespole KS Gniezno w tej odsłonie meczu rozpoczął w 21 minucie Sebastian Śniegowski, zapisując na swoim koncie zdobytego trzeciego gola a czwartego w sobotnim meczu. Tym samym popularny ,,Piszczała” drugi raz w ostatnim czasie z rzędu na swoim koncie zapiał hart-tricka. W 26 minucie gry biało-czerwoni prowadzili już 5:1, po zdobytej bramce przez Wojciecha Brenka. Pięć minut później w meczu było 6:1 dla KS Gniezno a to za sprawą zdobytej następnej bramki przez Piotra Błaszyka. Ten sam zawodnik był autorem bramki numer siedem zdobytej zaraz po wznowieniu gry po zdobytej przez niego bramki szóstej. W 33 minucie KS Gniezno podwyższy swoje prowadzenie na 8:1 a to za sprawą zdobytego gola z 7 metrów przez Jacka Sandera. Kolejna bramka numer dziewięć padła w 34 minucie po celnym trafieniu do bramki gospodarzy przez Pawła Kaźmierczaka. Minutę później KS Gniezno prowadził 10:1. Autorem gola okazał się Piotr Błaszyk, który tym samym zdobył trzecią bramkę w meczu zapisując na swoim koncie podobnie jak Sebastian Śniegowski hart-tricka. Ostatnie dwie bramki dla biało-czerwonych zostały zdobyte w końcówce meczu. W 37 minucie jedenastą bramkę dla KS Gniezno zdobył Wojciech Brenk a minutę później dwunastą Jacek Sander. Kilka sekund przed końcem sobotniego spotkania na listę strzelców mógł wpisać się Dariusz Rychowski, który jednak nie potrafi wykorzystać przedłużonego rzutu karnego z dziesięciu metrów. Ostatecznie spotkanie zakończyło się zdecydowanym zwycięstwem KS Gniezno w stosunku 12:1. Teraz zespół KS Gniezno czeka kolejne spotkanie mistrzowskie w ramach rozgrywek I ligi futsalu. Przeciwnikiem podopiecznych Pawła Hoefta we własnej hali GOSiR przy ulicy Paczkowskiego w Gnieźnie będzie ekipa KU AZS UM Warszawa. To tego spotkania dojdzie 3 marca a początek meczu zaplanowano na godzinę 18.00.
Składy obu drużyn:
Kadet Poznań: Paweł Jurga, Adam Lisiecki, Michał Górny, Grzegorz Pawlak, Łukasz Pakaczajło, Krzysztof Schoen, Antoni Kiernicki, Grzegorz Białek, Marcin Brzeszcz, Paweł
Galanty, Mikołaj Hoffmann, KS Gniezno: Dawid Kasprzyk, Damian Lenartowski,Sebastian Śniegowski, Marcin Greser, Wojciech Brenk, Piotr Błaszyk, Filip Mójta, Dariusz Rychłowski, Paweł Kaźmierczak, Jacek Sander, Mateusz Jedliński, Paweł Hoeft.
Roman Strugalski + foto/materiał filmowy Tomasz Kostencki