KS Gniezno przegrywa jedną bramką w Chorzowie

2010-11-01



Z dużym niedosytem z Chorzowa w niedzielny wieczór 31 października w drogę powrotną udali się piłkarze Klubu Sportowego. Podopieczni Jarosława Marchewki w siódmej kolejce trwającego sezonu 2010/2011 w ramach ogólnopolskich rozgrywek futsalu pierwszej ligi, podejmowani byli w hali MORiS  w  kompleksie sportowym "HAJDUKI" przy ul. Granicznej w Chorzowie Batorym przez miejscową ekipę Marexu. W konfrontacji oba zespoły niemalże sąsiadujących w ligowej tabeli lepszymi okazali się gospodarze tego spotkania mistrzowskiego. I po dość wyrównanym meczu kiedy to przez dłuższą jego cześć na tablicy wyników widniał remis 3:3, komplet punktów na swoim koncie zapisali gracze Marexu Chorzów wygrywając to spotkanie 4:3.

Początek niedzielnego spotkania w Chorzowie pomiędzy miejscowy Marexem a KS Gniezno nie zapowiadał że to podopieczni Jarosława Marchewki z placu gry będą schodzili jako pokonani. Gnieźnianie na prowadzenie wyszli już w 9 minucie gry. Bramkę z około dziewięciu metrów pokonując bramkarza z Chorzowa – Łukasza Ambrożego zdobył w zespole KS Gniezno – Mariusz Sawicki. Biało-czerwoni niestety z prowadzenia w meczu nie cieszyli się długo. W 10 minucie w meczu był remis 1:1 po tym jak po ataku pozycyjnym w wykonaniu gospodarzy golkipera z Gniezna - Michała Wasielewskiego pokonał Artur Zygarski. Kolejny gol w meczu padł w 12 minucie. Prowadzenie w meczu ponownie objęli gnieźnianie. Tym razem na listę strzelców w zespole KS Gniezno wpisał się Michał Tym. Jednak zaraz po wznowieniu gry gospodarze znowu doprowadzili do stanu 2:2. Celnie do bramki gnieźnieńskiej trafił tym razem Sebastian Klaus, posyłając piłkę do bramki z grodu Lecha pod nogami interweniującego golkipera KS Gniezno - Michała Wasielewskiego. W pierwszej połowie bramek już więcej nie padło. I ta część meczu zakończyła się remisem 2:2.

Po zmianie stron już na początku drugiej połowy piłkarze obu drużyn mogli zdobyć po jednej  bramce. Dogodniej sytuacji w zespole z Chorzowa nie wykorzystał Rafał Górny, a w ekipie KS Gniezno dogodna sytuację strzelecka zmarnował Paweł Hoeft. Jednak jak się mówi ,,co się odwlecze to nie uciecze”. W 27 minucie trzecią bramkę dającą ponowne prowadzenie w meczu 3:2 dla KS Gniezno zdobył Sebastian Śniegowski, który pokonał bramkarze gospodarzy po tym jak piłka po strzale Dariusza Rychłowskiego odbiła się od popularnego ,,Piszczały” i wpadła do bramki Marexu.

Jak to bywa przy tak wyrównanym przebiegi spotkania podopieczni Jarosław Marchewki z prowadzenia cieszyli się zaledwie minutę. W 28 minucie do ponownego remisu 3:3 w zespole z Chorzowa doprowadził Artur Zygarski.

I kiedy wydawał się że sprawiedliwym remisem i podziałem punktów zakończy się niedzielne spotkanie. Piłkarze z Chorzowa zadali decydujący cios. W 35 minucie gola na wagę zwycięstwa 4:3 w zespole gospodarzy zdobył Artur Rakowski.

W końcówce meczu nie mający nic do stracenia sztab biało-czerwonych po straconej czwartej bramce na pięć minut przed końcem meczu zdecydował się na wycofanie bramkarza. W miejsce Michała Wasielewskiego na boisku pojawił się Paweł Hoeft. Manewr ten, niestety nie przyniósł biało-czerwonym zamierzonego efekt w postaci zdobytej bramki. I mecz zakończył się zwycięstwem Marexu Chorzów w stosunku 4:3.

Kolejne spotkanie mistrzowskie w ramach rozgrywek 1 ligi futsalu KS Gniezno rozegra dopiero w weekend 14-15 listopada kiedy to zespól uda się do Torunia gdzie zmierzy się z Marwitem. W ósmej kolejce ligowej biało-czerwoni zaliczą przymusową pauzę. 

Skład Marexu Chorzów: Łukasz Ambroży, Sebastian Klaus, Sebastian Szostok, Tomasz Kostencki, Rafał Górny, Andrzej Stanikowski, Artur Rakowski, Artur Zygarski, Grzegorz Gawron, Tomasz Rabczak, Adam Fidelski

Skład KS Gniezno: Michał Wasielewski, Tomasz Fitt, Jacek Sander, Dominik Solecki, Michał Tym, Paweł Hoeft, Mariusz Sawicki, Sebastian Śniegowski, Paweł Kaźmierczak, Dariusz Rychlowski, Adam Heliasz, Bartosz Kapsa. 

Wyniki spotkań 7. kolejki
Marex Chorzów - KS Gniezno 4:3 (2:2)
Marwit Toruń - Marioss Gazownik Wawelno 3:1 (0:0)
Babylon Siemianowice Śląskie - Inpuls Alpol Siemianowice Śląskie 0:4 (0:3)
Tango Gliwice - Gatta Zduńska Wola 2:1 (2:0)
AZS UŚ Katowice - Auto Complex Przodkowo
AZS UG Gdańsk - Remedium Pyskowice 7:9 (3:5)
Słoneczny Stok Białystok – pauzuje

Tabela
1. KS Marwit Toruń                                     6     16     23-5
2. Impuls Alpol Siemianowice                 7     15     29-13
3. Tango Gaf  Nova Gliwice                      6     13     23-12
4. Gatta Actove Team Zduńska Wola     7     12     31-19
5. Marioss Gazownik Wawelno               6     12     29-19
6. KS Gniezno                                             7     12    32-24
7. Marek Chorzów                                      6     12    31-29
8. Remedium Pyskowice                         7     9     30-34
9. Auto Complex Przodkowo                   6     9     26-35
10. AZS UG Gdańsk                                 7     6    24-33
11. MOKS Słoneczny Stok Białystok      6     6     15-32
12. AZS UŚ Katowice                               5     0     6-22
13. Babylon Siemianowice Śląskie      6     0     19-41

R.S. /foto archiwum SportGniezno.pl

 




treść została wydrukowana ze strony
http://www.sportgniezno.pl/wiadomosc,KS_Gniezno_przegrywa_jedna_bramka_w_Chorzowie.html