Już jutro (4.12) na mecz 12-tej kolejki rozgrywek I ligi futsalu zespół KS Gniezno uda się do Siemianowic Śląskich, gdzie będzie podejmowany przez jedną z tamtejszych drużyn - Inpuls Alpol. Spotkanie rozegrane zostanie o godzinie 20.00 w hali kompleksu sportowego „Michał" mieszczącego się w siemianowickiej dzielnicy Michałkowice.
Kompleks sportowy „Michał" to nowoczesny obiekt podzielony na dwie części: rekreacyjną - w skład której wchodzą: basen ze zjeżdżalnia, jacuzzi i sauny oraz widowiskowo-sportową wyposażoną w boisko wielofunkcyjne do rozgrywania meczów futsalu, hokeja, piłki ręcznej, piłki koszykowej, czy piłki siatkowej, a także organizacji imprez widowiskowych. W części tej znajduje się też zaplecze szatniowo-socjalne wraz kilkoma salkami treningowymi. Hala główna posiada widownię z miejscami siedzącymi dla 550 osób.
Zespół Inpulsu był nieoczekiwanie rewelacją początku tegorocznych zmagań. Siemianowiczanie na inaugurację odnieśli zwycięstwo w Zduńskiej Woli. Tamtejsza Gatta będąca przed rozgrywkami uznawana za jednego z faworytów do awansu musiała uznać wyższość rywali ze Śląska przegrywając 1:3. Jeszcze większą radość sprawił zespół Inpulsu swoim kibicom wygrywając na inaugurację zmagań przed własną publicznością w drugiej ligowej kolejce z AC Przodkowo aż 10:2. Po trzech kolejkach Inpuls był nawet liderem zmagań, ale niestety, właśnie jako lider doznał nieoczekiwanej i bolesnej porażki przed własną publicznością przegrywając z AZS Uniwersytet Gdański 3:5. Od tego momentu Inpuls radził sobie w rozgrywkach podobnie jak KS przegrywając z potentatami i wygrywając mecze ze słabszymi drużynami, cały czas zachowując jednak kontakt z czołówką zmagań. W ostatniej kolejce siemianowiczanie udali się do Białegostoku gdzie byli podejmowani przez tamtejszy MOKS Słoneczny Stok. Gospodarze dotrzymywali kroku rywalom tylko do przerwy - remisując 1:1. W drugiej połowie goście przejęli inicjatywę i ostatecznie spotkanie zakończyło się rezultatem 3:5. Dwie bramki dla Inpulsu zdobył w tym meczu Damian Wojtas, a po jednej Łukasz Jagiełło, Sławomir Pękala i Michał Włodarek. Co ciekawe tydzień wcześniej zespół KS bardzo długo męczył się z drużyną z Białegostoku remisując ostatecznie 2:2, ale w ostatniej kolejce biało-czerwoni rozgromili jednego z potentatów - Stangum Marioss Wawelno wygrywając aż 7:1. W tej sytuacji trudno jest wskazać jednoznacznie faworyta sobotniego pojedynku.
Niewątpliwie atutem gospodarzy będzie własna hala i żywiołowy doping licznej zazwyczaj publiczności. Zajmowana przez Inpuls czwarta pozycja w ligowej tabeli jest już jednak tylko złudzeniem przewagi nad zespołem KS, który lokuje się wprawdzie dopiero na siódmym miejscu, ale ma zaledwie trzy punkty straty do najbliższego rywala. W przypadku ewentualnego zwycięstwa gnieźnianie zrównają się więc punktami z drużyną Inpulsu zapewniając sobie bliski kontakt ze ścisła czołówką zmagań.
Zestawienie par 12-tej kolejki
Inpuls Alpol Siemianowice Śląskie - KS Gniezno sobota, 4 grudnia, g. 20
Marioss Gazownik Wawelno - Tango Gliwice
AZS UŚ Katowice - Babylon Siemianowice Śląskie
AZS UG Gdańsk - Marex Chorzów
Auto Complex Przodkowo - Marwit Toruń
Gatta Zduńska Wola - Słoneczny Stok Białystok
Remedium Pyskowice – pauzuje
Źródło – ks.gniezno.pl/R.S.