Kolejna wpadka drużyny KS Gniezno

2009-12-20



Ostanie spotkanie w tym roku oraz w rundzie zasadniczej sezonu 2009/2010 w rozgrywkach pierwszej ligii ogólnopolskiej futsalu rozegrali w sobotni wieczór, 19 grudnia, piłkarze KS Gniezno. W hali  GOSiR przy ulicy Paczkowskiego w Gnieźnie zespół prowadzony przez Roberta Zamiara podejmował drużynę Radia System Toruń.

Faworytem tego meczu byli gnieźnianie, którzy przed tym spotkaniem zajmowali wyższe miejsce w tabeli ligowej od swoich przeciwników. Niestety zajmowane miejsce w tabeli przez podopiecznych Roberta Zamiara kompletnie nie przełożyło się na końcowy wynik tej potyczki piłkarskiej. Biało-czerwoni bowiem rundę zasadniczą sezonu 2009/2010 zakończyli z niesamowitym ,,bólem głowy” i niedosytem sportowym, gdyż przed własną publiką ulegli ekipie Radia System Toruń w stosunku 7:8, co było z pewnością dużym zaskoczeniem dla kierownictwa władz KS Gniezno. 

A  jak doszło do tego, że gnieźnianie z placu gry schodzili po sobotnim meczu jako pokonani, a nie jako zwycięzcy? Otóż od samego początku gra była bardzo wyrównana. Pierwsi na prowadzenie wyszli jednak goście. W 3 minucie golipera KS Gniezno - Michała Wasielewskiego, pokonał strzałem z rzutu wolnego Mateusz Dobek. W 12 minucie gry w meczu był remis 1:1. Bramkę w zespole gnieźnieńskim, w zamieszaniu pod bramką gości, zdobył Radosław Konieczny. Dwie minuty później torunianie ponownie jednak wyszli na prowadzenie po golu Bartosza Jagielskiego. Nie upłynęło jednak 60 sekund od zdobycia drugiej bramki przez torunian, a w meczu był  ponownie remis 2:2. Tym razem golkipera gości w drużynie KS Gniezno pokonał Krzysztof Zamiar. W 15 minucie gry po raz kolejny na prowadzenie 3:2 wyszła drużyna Radio System po bramce zdobytej ponownie przez Bartosza Jagielskiego. W kolejnych minutach gnieźnianie strzelili dwie bramki doprowadzając do stanu w meczu 4:3. Najpierw golkipera z Torunia pokonał w 17 minucie Michał Góralski, a czwartego gola strzelił  Mariusz Sawicki. Kiedy wydawało się, że takim wynikiem zakończy się pierwsza połowa meczu, goście doprowadzili do remisu 4:4.Na listę strzelców tym razem w drużynie z Torunia wpisał się Mateusz Dobek.

Po zmianie stron gra była nadal wyrównana,a co za tym idzie,obfitowała w wiele akcji podbramkowych i zdobytych kolejnych bramek. W tej części meczu zdobyto ich aż siedem, z czego trzy padły dla KS Gniezno, a cztery były autorstwa drużyny z Torunia. Festiwal strzelecki w drugiej połowie rozpoczęli podobnie jak w pierwszej połowie goście. W 23 minucie gola dla Torunia zdobył Tomasz Grzybek. Chwilę później do kolejnego remisu, 5:5, doprowadzili gnieźnianie po golu zdobytym przez  Michała Góralskiego. W 29 minucie na prowadzenie KS Gniezno wyprowadził Michał Tym, jednakże w 32 minucie golkipera biało-czerwonych, Michała Wasielewskiego, pokonał Wojciech Wyka doprowadzając tym samym do następnego remisu w meczu, 6:6. Po raz kolejny na prowadzenie torunian w 34 minucie wyprowadził Maciej Kalinowski, jednakże dwie minuty później był znowu remis w meczu, 7:7, za sprawą gola strzelonego przez Radosława Koniecznego. Decydujący cios w postaci gola w ostatnich minutach spotkania zadali jednakże piłkarze z Torunia . Zwycięską bramkę dla Radia System w 37 minucie zdobył Maciej Kalinowski. Ostatecznie po bardzo zaciętym pojedynku minimalnie lepsi okazali się goście, ogrywając podopiecznych Roberta Zamiara 7:8.

Podsumowując ostatnią wpadkę w rundzie zasadniczej drużyny KS Gniezno przed zbliżającą się rundą rewanżową w nowym roku 2010 można stwierdzić, iż patrząc tylko na zdobycze punktowe oraz zwycięstwa zapisane na swoim koncie przez podopiecznych Roberta Zamiara to niezwykle trudne czekać będzie zadanie biało-czerwonych, ażeby po zakończonym sezonie 2009/2010 załapać się w pierwszej szóstce, która uzyska z grupy 2 awans do nowej, pierwszej ligii. Zadane to jednak nie jest niewykonalne i może po przerwie świątecznej w drużynę wstąpi nowy duch do lepszej gry, co przełoży się na wynik sportowy KS Gniezno. Oby tak się stało.

Jak wspominaliśmy obecnie drużyna KS Gniezno będzie w rozgrywkach pierwszej ligii ogólnopolskich futsalu grupy 2 odpoczywała. Następne spotkanie drużyna z Grodu Lecha rozegra 16 stycznia we własnej hali sportowej GOSiR przy ulicy Paczkowskiego w Gnieźnie. Przeciwnikiem biało-czerwonych w pierwszym meczu rozpoczętej tego dnia rundy rewanżowej  sezonu 2009/2010 będzie ekipa Auto Complex Przodkowo.

Wyniki XI kole4jki    
KS 1920 Mosina - Auto Complex Przodkowo
KS Gniezno  - Radio System Toruń 7:8
Tacho Toruń  - Unisław Team Unisław  8:3   
Red Devils Chojnice - AZS Uniwersytet Warszawski 8:0
Gatta Zduńska Wola - MOKS Słoneczny Stok Białystok 8:7

Tabela: 
1 Red Devils Chojnice   10  28  78-31
2 Gatta Zduńska Wola   10  22  65-34
3 Tacho Toruń                 10  20  43-32
4 Elhurt-Elmet Helios Białystok
                                           10 18  37-28
5 Auto Complex Przodkowo
                                            9 15  38-35
6 KS Gniezno                 10  13  32-30
7 AZS Uniwersytet Warszawski
                                        10  13  24-34
8 MOKS Słoneczny Stok Białystok
                                        10  13  41-44
9 Radio System Toruń  10   9  42-42
10 KS 1920 Mosina     9   7   25-43
11 Unisław Team Unisław 10 0  21-93
 

Materiał filmowy z meczu w trakcie obróbki - będzie w poniedziałek!

R.S.*













treść została wydrukowana ze strony
http://www.sportgniezno.pl/wiadomosc,Kolejna_wpadka_druzyny_KS_Gniezno.html