Wyraźnej zadyszki doznali młodzi piłkarze Mieszka Gniezno występujący w poznańskiej grupie orlika E1 grupie 1. W sobotę 21 kwietnia młodzi podopieczni Wojciecha Gąsiorowskiego podejmowali na własnym boisku orlika przy ulicy Strumykowej w Gnieźnie odpowiednika swojego rocznika zespół Wełnianki Kiszkowo. Młodym gnieźnianom nie udało się powtórzyć wyniku z drugiej rundy gdyż spotkanie zakończyło się remisem 2:2 i podziałem punktów w tabeli ligowej.
Pierwsza połowa zaczęła się bardo dobrze bo już w 4 minucie spotkania bramkę dla mieszka strzelił Kamil Kmieć. Pomimo znacznej przewagi i licznych sytuacji bramkowych Mieszka , kolejnego gola można było zobaczyć w 20 minucie strzelonego przez Mateusza Miękiszaka. Na przerwę schodzimy z wynikiem 2:0. W drugiej połowie gramy dobrze, posiadamy piłkę, oddajemy strzały ale żaden zawodnik Mieszka nie potrafi postawić kropki nad "i". Za to goście kontują i to oni zdobywają dwie bramki, pierwszą w 36 minucie, a drugą w 43 minucie. Pod koniec drugiej połowy w 49 minucie, po kolejnej kontrze Wełnianka mogła nawet pokusić się o niespodziankę, jednak na posterunku był nasz bramkarz Szymon Steć. Podsumowując "mieszkowcy" mogą być nie pocieszeni takim obrotem spotkania, byli faworytem jednak drużyna się ciągle rozwija i na tym etapie wynik jest sprawą drugorzędną.
Skład Mieszka:Król, Steć, Staszewski, Dziel, Bryska, Tymosz, Klimacki, Nowicki, Kmieć, Bałuszyński, Błachowiak, Miękiszak, Bartz, Cieślewicz, Sekulski, Kozłowski. Gracz meczu : Steć
Wojciech Gąsiorowski/ foto Roman Strugalski
Pierwsza połowa zaczęła się bardo dobrze bo już w 4 minucie spotkania bramkę dla mieszka strzelił Kamil Kmieć. Pomimo znacznej przewagi i licznych sytuacji bramkowych Mieszka , kolejnego gola można było zobaczyć w 20 minucie strzelonego przez Mateusza Miękiszaka. Na przerwę schodzimy z wynikiem 2:0. W drugiej połowie gramy dobrze, posiadamy piłkę, oddajemy strzały ale żaden zawodnik Mieszka nie potrafi postawić kropki nad "i". Za to goście kontują i to oni zdobywają dwie bramki, pierwszą w 36 minucie, a drugą w 43 minucie. Pod koniec drugiej połowy w 49 minucie, po kolejnej kontrze Wełnianka mogła nawet pokusić się o niespodziankę, jednak na posterunku był nasz bramkarz Szymon Steć. Podsumowując "mieszkowcy" mogą być nie pocieszeni takim obrotem spotkania, byli faworytem jednak drużyna się ciągle rozwija i na tym etapie wynik jest sprawą drugorzędną.
Skład Mieszka:Król, Steć, Staszewski, Dziel, Bryska, Tymosz, Klimacki, Nowicki, Kmieć, Bałuszyński, Błachowiak, Miękiszak, Bartz, Cieślewicz, Sekulski, Kozłowski. Gracz meczu : Steć
Wojciech Gąsiorowski/ foto Roman Strugalski
