Po raz kolejny pojedynek juniorów starszych Mieszka Gniezno i Huraganu Pobiedziska zakończył się remisem. To był już czwarty remis w tym sezonie i która z tych drużyn jest lepsza będziemy musieli poczekać do następnego sezonu. Sam mecz do interesujących z pewnością nie należał, ale na usprawiedliwienie trzeba podać nierówne boisko i bardzo wysoka temperatura.
W pierwszej połowie najlepszą okazję do zdobycia bramki dla naszego zespołu miał Mateusz Krawczuk ale jego strzał z 5 metrów , po rzucie rożnym wykonywanym przez Patryka Kryszaka, był minimalnie niecelny. Bliscy szczęścia byli także Michał Bojarski i Sławek Staniszewski ale ich strzały z dystansu były minimalnie niecelne. Ten ostatni miał także znakomitą okazję na zdobycie bramki. ale po podaniu przez Filipa Huebnera z rzutu wolnego, nie trafił w piłkę a był już w polu bramkowym. Goście dwukrotnie zagrozili bramce Mieszka ale dobrze interweniował Mateusz Koperski.
Druga połowa zaczęła się znakomicie dla biało-niebieskich. W 53 minucie na strzał z 30 metrów zdecydował się bardzo
dobrze grający Filip Huebner i piłka wpadła pod poprzeczkę bramki Huraganu. Niestety 5 minut później był już remis. Po rzucie wolnym piłki nie utrzymał bramkarz Mieszka i z okazji skorzystał napastnik gości strzelając z metra do pustej bramki. Zawodnik ten był zdecydowanie wiodącą postacią wśród gości i jeszcze kilka razy postraszył naszą obronę i bramkarza na szczęście bezskutecznie.
Mecz zakończył się remisem, który na pewno nikogo nie krzywdzi, chociaż apetyty biało-niebieskich przed meczem były większe.
Mieszko: Mateusz Koperski - Robert Pepliński, Michał Bojarski, Dawid Śmiałowski, Jakub Łykowski - Maciej Staszewski (65 Hubert Sass), Patryk Jankowski, Filip Huebner, Mateusz Krawczuk - Patryk Kryszak, Sławomir Staniszewski
Paweł Bartkowiak/foto Roman Strugalski/ materiał filmowy Tomasz Kostencki
W pierwszej połowie najlepszą okazję do zdobycia bramki dla naszego zespołu miał Mateusz Krawczuk ale jego strzał z 5 metrów , po rzucie rożnym wykonywanym przez Patryka Kryszaka, był minimalnie niecelny. Bliscy szczęścia byli także Michał Bojarski i Sławek Staniszewski ale ich strzały z dystansu były minimalnie niecelne. Ten ostatni miał także znakomitą okazję na zdobycie bramki. ale po podaniu przez Filipa Huebnera z rzutu wolnego, nie trafił w piłkę a był już w polu bramkowym. Goście dwukrotnie zagrozili bramce Mieszka ale dobrze interweniował Mateusz Koperski.
Druga połowa zaczęła się znakomicie dla biało-niebieskich. W 53 minucie na strzał z 30 metrów zdecydował się bardzo
dobrze grający Filip Huebner i piłka wpadła pod poprzeczkę bramki Huraganu. Niestety 5 minut później był już remis. Po rzucie wolnym piłki nie utrzymał bramkarz Mieszka i z okazji skorzystał napastnik gości strzelając z metra do pustej bramki. Zawodnik ten był zdecydowanie wiodącą postacią wśród gości i jeszcze kilka razy postraszył naszą obronę i bramkarza na szczęście bezskutecznie.Mecz zakończył się remisem, który na pewno nikogo nie krzywdzi, chociaż apetyty biało-niebieskich przed meczem były większe.
Mieszko: Mateusz Koperski - Robert Pepliński, Michał Bojarski, Dawid Śmiałowski, Jakub Łykowski - Maciej Staszewski (65 Hubert Sass), Patryk Jankowski, Filip Huebner, Mateusz Krawczuk - Patryk Kryszak, Sławomir Staniszewski
Paweł Bartkowiak/foto Roman Strugalski/ materiał filmowy Tomasz Kostencki