Piłkarze Pelikana Niechanowo mają za sobą trzecie tego lata spotkanie kontrolne. Na boisku w Psarach Polskich zielono-czarni pokonali czwartoligowego Mieszka Gniezno 2:0.
Do sobotniego spotkania oba zespoły przystąpiły w osłabionych składach. Trenerzy naszego zespołu nie mogli skorzystać z usług Norberta Szklarza, Kamila Chopci, Michała Goździewskiego oraz Macieja Wojciechowskiego. Jednak pozostała część drużyny spisała się przyzwoicie i pokonała wyżej notowanego rywala różnicą dwóch bramek. W pierwszej części gra była wyrównana. Obie ekipy miały swoje sytuacje bramkowe jednak żaden gol nie padł. Najlepsza sytuacja dla Mieszka miała miejsce w 30 minucie kiedy to Daniel Szymanski trafił w słupek. Pięć minut potem odpowiedzieli natomiast niechanowianie. Po szybkim kontrataku doskonałą sytuację miał Paweł Ignasiński, lecz strzał z kilku metrów pomocnika zielono-czarnych poszybował nad bramką w której stał Szymon Menc.
Niedługo po przerwie padły dwa gole dla niechanowian. W 53 minucie po podaniu Zbigniewa Kościańskiego strzałem z kilku metrów bramkę zapisał na swoje konto Sławomir Staniszewski. Z kolei dwie minuty później ładnym strzałem "po długim" narożniku golkipera z Gniezna pokonał Kościański. W kolejnych fragmentach gra ponownie się wyrównała i nie byliśmy świadkami już zbyt wielu sytuacji bramkowych. W ostatnich dwóch kwadransach mieszkowcy dwukrotnie zagrozili bramce Pelikana. Najpierw po strzale sprzed pola karnego piłka
odbiła się od słupka a następnie po uderzeniu z bliska Mateusza Kaczora dobrą interwencją popisał się testowany w naszym zespole bramkarz. Natomiast zielono-czarni odpowiedzieli szybkim atakiem po którym Kościański i Staniszewski znaleźli się przed osamotnionym obrońcom Mieszka. Niestety zamiast próbować kombinacyjnie rozegrać piłkę, "Pupcia" zdecydował się na strzał który poszybował nad poprzeczką.
Ostatecznie w trzecim letnim sparingu beniaminek "okręgówki" odniósł pierwsze zwycięstwo pokonując drużynę z Grodu Lecha 2:0. Kolejny test mecz zielono-czarnych czeka dopiero za tydzień, kiedy to zagramy z trzecioligową Unią Swarzędz.
Bramki: Sławomir Staniszewski (53), Zbigniew Kościański (55) - dla pelikana
Sędziowali: Wojciech Brenk, Mariusz Sikorski i Maciej Zięba (Gniezno)
"Pelikan": Prawniczak - Stachowiak, Steinke, Otuszewski, Testowany I - Testowany II, Ignasiński, Testowany III, Kruczyński - Staniszewski, Kościański
W trakcie gry weszli: Testowany IV (bramkarz), Grzelak, Wiśniewski, Kaszyński, Zamiatała
Pelikan Niechanowo/ foto Roman Strugalski
Do sobotniego spotkania oba zespoły przystąpiły w osłabionych składach. Trenerzy naszego zespołu nie mogli skorzystać z usług Norberta Szklarza, Kamila Chopci, Michała Goździewskiego oraz Macieja Wojciechowskiego. Jednak pozostała część drużyny spisała się przyzwoicie i pokonała wyżej notowanego rywala różnicą dwóch bramek. W pierwszej części gra była wyrównana. Obie ekipy miały swoje sytuacje bramkowe jednak żaden gol nie padł. Najlepsza sytuacja dla Mieszka miała miejsce w 30 minucie kiedy to Daniel Szymanski trafił w słupek. Pięć minut potem odpowiedzieli natomiast niechanowianie. Po szybkim kontrataku doskonałą sytuację miał Paweł Ignasiński, lecz strzał z kilku metrów pomocnika zielono-czarnych poszybował nad bramką w której stał Szymon Menc.
Niedługo po przerwie padły dwa gole dla niechanowian. W 53 minucie po podaniu Zbigniewa Kościańskiego strzałem z kilku metrów bramkę zapisał na swoje konto Sławomir Staniszewski. Z kolei dwie minuty później ładnym strzałem "po długim" narożniku golkipera z Gniezna pokonał Kościański. W kolejnych fragmentach gra ponownie się wyrównała i nie byliśmy świadkami już zbyt wielu sytuacji bramkowych. W ostatnich dwóch kwadransach mieszkowcy dwukrotnie zagrozili bramce Pelikana. Najpierw po strzale sprzed pola karnego piłka
odbiła się od słupka a następnie po uderzeniu z bliska Mateusza Kaczora dobrą interwencją popisał się testowany w naszym zespole bramkarz. Natomiast zielono-czarni odpowiedzieli szybkim atakiem po którym Kościański i Staniszewski znaleźli się przed osamotnionym obrońcom Mieszka. Niestety zamiast próbować kombinacyjnie rozegrać piłkę, "Pupcia" zdecydował się na strzał który poszybował nad poprzeczką.Ostatecznie w trzecim letnim sparingu beniaminek "okręgówki" odniósł pierwsze zwycięstwo pokonując drużynę z Grodu Lecha 2:0. Kolejny test mecz zielono-czarnych czeka dopiero za tydzień, kiedy to zagramy z trzecioligową Unią Swarzędz.
Bramki: Sławomir Staniszewski (53), Zbigniew Kościański (55) - dla pelikana
Sędziowali: Wojciech Brenk, Mariusz Sikorski i Maciej Zięba (Gniezno)
"Pelikan": Prawniczak - Stachowiak, Steinke, Otuszewski, Testowany I - Testowany II, Ignasiński, Testowany III, Kruczyński - Staniszewski, Kościański
W trakcie gry weszli: Testowany IV (bramkarz), Grzelak, Wiśniewski, Kaszyński, Zamiatała
Pelikan Niechanowo/ foto Roman Strugalski
˛