Mieszko Gniezno zaczyna odrabiać zaległości z rundy rewanżowej. Na początek zmierzy się z Czarnymi Wróblewo.

2013-06-12



Praktycznie w miniony weekend, piłkarze Mieszka Gniezno powinni zakończyć sezon 2012/2013 w rozgrywkach wielkopolskiej IV ligi grupy północnej, ostatnim spotkaniem z rundy rewanżowej. Formalnie tak miało być ale do tego nie dojdzie, gdyż podopiecznych Przemysława Urbaniaka czekają jeszcze do rozegrania dwa zaległe mecze z początku rundy wiosennej. Jak pamiętamy panująca pod koniec marca iści zimowa aura na boiskach piłkarskich w Wielkopolsce i nie tylko nie pozwoliła na rozegranie meczy z 17 oraz 18 kolejki ligowej. Zaległości te zostaną obecnie nadrobione po rozegranej formalnie ostatniej kolejce ligowej, w której to Mieszko Gniezno u siebie zmierzyło się i wygrało z ekipą Leśnika Margonin w stosunku 5:2.

Pierwszym przeciwnikiem, z dwóch spotkań zaległych do rozegrania z początku rundy rewanżowej, które czekają drużynę z grodu Lecha, w najbliższą sobotę 15 czerwca i to na własnym boisku przy ulicy Strumykowej w Gnieźnie będzie ekipa Czarnych Wróblewo. Tydzień później również w sobotę 22 czerwca ostatnim przeciwnikiem w zaległym meczu z rundy rewanżowej drużyny Mieszka Gniezno, który definitywnie zakończy rozgrywki wielkopolskiej IV ligi grupy północnej w sezonie 2012/2013 będzie w pojedynku derbowym na szczeblu powiatu gnieźnieńskiego ekipa Zjednoczonych Trzemeszno. Początek obu spotkań tego w Gnieźnie jak i wyjazdowego w Trzemesznie zostały zaplanowane na godzinę 17.00.

Wracając jednak do pierwszej zaległej potyczki piłkarskiej z rundy rewanżowej, do której dojdzie w tą sobotę przy ulicy Strumykowej w Gnieźnie. To w pierwszym spotkaniu, do którego doszło jesienią ubiegłego roku 12 sierpnia w Wróblewie górą okazali się gospodarze tamtej potyczki piłkarskiej wygrywając ją w stosunku 2:1. W tamtym spotkaniu losy meczu pomiędzy Czarnymi Wróblewo a Mieszkiem Gniezno, zostały rozstrzygnięte w pierwszych czterdziestu pięciu minutach meczu gdyż w drugiej połowie spotkania więcej bramek obie drużyny już nie zdobyły. Dwie bramki dla Czarnych Wróblewo w tamtej potyczce piłkarskiej zdobył  Sebastian Żelazny. Dla Mieszka Gniezna honorowego gola na swoim koncie zapisał Daniel Szymański. A jak będzie w rewanżu?  Czy drużynie Mieszka Gniezno, uda się zrewanżować za ubiegłoroczną porażkę wyjazdową w Wróblewie? Na to pytanie dzisiaj jest trudno odpowiedzieć. 

Z pewnością mieszkowcy pojedynek z Czarnymi Wróblewo i to przed własną publicznością będą chcieli rozstrzygnąć na swoją korzyść a co za tym idzie będą chcieli zrewanżować się swojemu sobotniemu rywalowi za odniesioną porażkę na swoim terenie i zapisać komplet punktów na swoim koncie. Cel ten dla podopiecznych Przemysława Urbanika jest do zrealizowania, zwarzywszy na fakt po dotychczasowych osiągniętych wynikach drużyny z Wróblewa w dobiegającej do końca dużymi krokami rundzie rewanżowej. Rywal Mieszka Gniezno, na dwie zaległe kolejki z rundy rewanżowej zajmuje dopiero 13 miejsce w ligowej tabeli, które wprawdzie jest bezpieczną pozycją na pozostanie tego zespołu w rozgrywkach czwartoligowych sezonu 2013/2014. Jak do tej pory drużyna z Wróblewa w rozegranych 30 spotkaniach z czego z rundy rewanżowej 12-tu zgromadziła na swoim koncie 29 punktów przy zdobytych 32 bramkach i straconych przy okazji aż 51 golach. Zajmowana trzynasta pozycja w tabeli ligowej przez gości z Wróblewa, nie oznacza iż piłkarze tej drużyny na boisku w Gnieźnie nie powalczą o korzystny rezultat. Przekonali się o tym mieszkowcy w ostatnich dwóch spotkaniach mistrzowskich iż drużyny plasujące się w dolnej części ligowej tabeli są znacznie wymagającymi przeciwnikami, gdyż walczą z dużą determinacją o jak najbardziej korzystniejszy wynik w każdym  meczu. Tak było w spotkaniu wyjazdowym z Notecią Czarnków, kiedy to Mieszko Gniezno dopiero w ostatniej minucie meczu z autsajderem rozgrywek czwartoligowych zapewniło sobie zwycięstwo jedną bramką. A także ostatnio u siebie w meczu z 14-tą ekipą zmagań czwartoligowych Leśnikiem Margonin, kiedy to Mieszko Gniezno po ciężkim boju pokonało swojego rywala w stosunku 5:2. Zdecydowanymi faworytami sobotniego meczu patrząc tylko po zajmowanym miejscu w tabeli ligowej bo dziewiątym oraz dwóch ostatnich zwycięstwach są gnieźnianie. Wprawdzie rywal Mieszka Gniezno, również formalnie ostatni mecz rundy rewanżowej rozstrzygnął na swoją korzyść pokonując w meczu wyjazdowym drugi zespół Warty Poznań w stosunku 1:0.

Jak z tego wynika w sobotę zapowiada się dosyć ciekawe widowisko piłkarskie przy ulicy Strumykowej, w którym naprzeciwko siebie staną dwie drużyny walczą o różne cele. Kto z tej potyczki piłkarskiej wyjdzie jako zwycięzca a kto jako pokonany przekonamy się niebawem.

Źródło – mieszko-gniezno.pl/Opracowanie –R.S./foto archiwum SportGniezno.pl

 




treść została wydrukowana ze strony
http://www.sportgniezno.pl/wiadomosc,Mieszko_Gniezno_zaczyna_odrabiac_zaleglosci_z_rundy_rewanzowej_Na_poczatek_zmierzy_sie_z_Czarnymi_Wroblewo.html