W niedzielę, 10 kwietnia na własnym boisku przy ul. Strumykowej juniorzy młodsi Mieszka podejmowali Polonię Środa Wlkp. w ramach czternastej kolejki Wielkopolskiej Ligi Okręgowej Juniorów Młodszych.
Mecz już w pierwszych minutach spotkania układał się po myśli gospodarzy, ponieważ zaledwie po 2 minutach gry prowadzili 1:0. Po dośrodkowaniu z prawej strony boiska Sławomira Staniszewskiego piłka dotarła do wbiegającego w pole karne Mateusza Kaczora którego strzał zablokował obrońca Poloni. Po tej akcji dwóch skrzydłowych mieliśmy pierwszy rzut rożny dla Mieszka. Piłkę z narożnika boiska dogrywał Miłosz Brylewski, a piłkę do siatki w drugim strzale w przeciągu minuty skierował Mateusz Kaczor. W pierwszych minutach to zawodnicy MIeszka minimalnie przeważali, ale i tak główną rolę w tym meczu odgrywał wiatr. Duża ilość górnych piłek była nie dokładna właśnie przez porywisty wiatr. Mimo to, że Mieszko miało nieznaczną przewagę to pierwsza część gry nie była zbyt interesująca, ponieważ oglądaliśmy bardzo mało strzałów ze strony obydwóch drużyn. Poloniści od czasu do czasu kontratakowali. Jedna z nich była jednak dotkliwa, ponieważ w sytuacji sam na sam musiał skapitulować Szymon Menz. Gnieźnianie próbowali dalej utrzymywać się na połowie rywala jednak żadna z akcji nie przyniosła bramki. Mimo dobrej gry, w końcówce pierwszej połowy po zamieszaniu w polu karnym i wybiciu piłki wprost pod nogi nabiegającego obrońcy Środy piłka szybując z wiatrem wpadła w okienko bramki Szymona Menza któremu zabrakło nie wiele aby ją wybronić. I po raz kolejny, tak jak miało to miejsce dwa tygodnie temu z Przemysławem Poznań, nasi zawodnicy schodzili do szatni przegrywając 1:2. Po przerwie piłkarze Mieszka ruszyli do odrabiania strat. Przewaga Gnieźnan była ogromna jednak akcje biało-niebieskich nie kończyły się strzałem na bramkę. Od czasu do czasu gracze Poloni kontraatakowali, ale nieskutecznie. W 65 minucie trener Paweł Bartkowiak zmienił taktykę z 4-5-1 na 3-5-2. Dzięki temu przewaga Mieszka była jeszcze większa, a zawodnicy Poloni praktycznie nie wychodzili ze swojej połowy. Mecz zakończył się porażką biało-niebieskich 2-1. Po końcowym gwizdku doszło do sporu między zawodnikami Mieszka i Polonii, a w efekcie tego zdarzenia sędzia spotkania Wojciech Bręk pokazał jedną czerwoną kartkę dla gracz z Środy Wlkp.
Mieszko 95 Gniezno – Polonia Środa Wlkp. 1:2
Źródło: mieszkogniezno95.futbolowo.pl/TK