Ostatnie cztery minuty meczu zadecydowały o zwycięstwie. KS Gniezno AZS UMCS Lublin 2:0 - Foto relacja

2012-12-01



Piłkarze KS Gniezno wpełni zrehabilitowali się po dwóch wyjazdowych porażkach z rzędu odnosząc zwycięstwo. W ostatnim meczu rundy zasadniczej w ramach 7 kolejki I ligi futsalu występujący w roli gospodarza podopieczni Pawła Hoefta podejmowali w sobotę 1 grudnia w hali OKSiR przy ulicy Czerniejewskiej w Witkowie zespół AZS UMCS Lublin. Spotkanie po bardzo zaciętym przebiegu zakończyło się zwycięstwem biało-czerwonych w stosunku 2:0, mimo że do przerwy był wynik bezbramkowy. Gnieźnienie zwycięstwo swoje w sobotnim meczu udokumentowali dopiero w ostatnich czterech minutach po golach zdobytych przez Bartosza Łeszyka i Mateusza Jedlińskiego.

Wracajac jednak do samego przebiegu meczu pomiędzy KS Gnieznem a ASZ UMCS Lublin. To jeszcze przed jego rozegraniem wiele wskazywało na to, że w hali OKSiR w Witkowie  dojdzie do meczu na szczycie ligowej tabeli. Niestety, nieoczekiwane porażki Klubu Sportowego Gniezno i AZS UMCS Lublin w dwóch ostatnich kolejkach sprawiły, że ranga tego meczu nieco przyblakła. Nie ulegało jednak wątpliwości, że sobotnie spotkanie po takim nieoczekiwanym zwrocie wydarzen i tak zapowiadało się bardzo interesująco. Obie drużyny bowiem przed tą potyczką piłkarską legitymowałay się identycznym dwunastopunktowy dorobekiem w ligowej tabeli. I oba również zespoły mają nadal poważne aspiracje do awansu do futsalowej Ekstraklasy.

Pierwsza połowa jak już wcześniej pisalismy zakoczyła się wynikiem bezbramkowym chociaż jedna i druga drużyna stworzyła sobie kilka dogodnych sytuacji do zdobycia bramek. Już w pierwszych minutach meczu na prowadzenie mogli wyjść gnieźnianie. W 2 minucie w sytuacji sam na sam z brakarzem z Lublina znalazł się Dawid Walczak. Strzał gnieźnianina z bliskiej odległosci zdołał jednak wybronić Paweł Górski. Minutę później z lewego skrzydła silnie strzelał Dariusz Rychłowski  i w tej sytuacji górą okazał się golkiper z Lublina. W 5 minucie meczu dogodną sytuację do wyprowadzenia na prowadzenie swojej drużyny KS Gniezno miał Bartosz Łeszyk. Atakujący prawem skrzydłem Łeszyk  zamiast do pustej bramki gości trafił piłką w słupek już po minieciu bramkarza z Lublina.  W odpowiedzi lublinianie na te trzy stuacje strzeleckie w wykonaniu gnieźnian odpowiedzieli dwoma groźnymi kontratakami, po których to oni mogli prowadzić w meczu. Najpierw w 5 minucie gry Mateusz Chmielnicki znalazł się w sytuacji sam na sam z bramkarzem z Gniezna – Michałem Wasielewski. Z tej sytuacji kapitan biało-czerwonych wyszedł obronną reką broniąc styrzał Chmilenickiego. Minutę później ponownie pod bramką KS Gniezno zrobiło się gorąco. W pełnym biegu w okienku bramki gnieźnieńskiej próbował ulokować fudbolówkę Jarosław Walęciuk. Jednak i tym razem golkiper z Gniezna – Michał Wasielewski stanął na wysokości zadania broniąc strzał Walęciuka.  
Po tych dwóch groźnych sytuacjach strzeleckich w wykonnaiu drużyny z Lublina, wprawdzie gnieźnienie mieli jeszcze kilka dogodnych okazji do pokonania bramkarza gości, których niestety nie potrafili zamienić na zdobyte gole. Tak było w 10 minucie kiedy to po strzale Bartosza Łaszyka piłka zatrzymała się na słupku bramki z Lublina. A także w 19 minucie kiedy to  kolejną szansę w pokonaniu w meczu golkipiera z Lublina - Pawła Górskiego zmarnował ponownie Bartosz Łeszyk, po którego strzale zmierzając piłkę pod poprzeczkę bramki gości zdołał wybronić golkiper z Lublina.
W tej sytuacji jak pisaliśmy pierwsza połowa zakończyła się wynikiem bezbramkowym, co zapowiadało iż druga odsłona meczu w wykonaniu obu zespołów zapowiada się również intresujaco.

Po zmanie stron w przeciwieństwie do pierwszej połowy kiedy to obie drużyny toczyły dość wyrównaną walkę na parkiecie hali OKSiR  w Witkowie. Od pierwszych minut to stroną dominującą byli gnieźnienie, którzy stworzali większe zagrożenie pod bramką z Lublina, kończąc swoje akcje celnymi strzałami a które mogły doprowadzić do zdobycia bramki. Tak było po strzałach Mariusza Sawickiego (22 minuta), Dariusza Rychłowskiego (23 minuta) czy Bartosza Łeszyka (31 minuta), po których to swoją drużynę od utraty gola bronią groźne strzały w wykonaniu gnieźnian uratował  golkiper z Lublina-  Michał Górski. W 33 minucie chyba najdogodniejszą sytuację do zdobycia gola w drugiej połowie  zmarnował Dariusz Rychłowski, który zamiast do póstej bramki  trafił piłką w słupek bramki przyjezdnych. To co nie udało się Rychłowskiemu cztery minuty później udało się Bartoszowi Łeszykowi. W 37 minucie meczu za sprawą właśnie Łeszyka, po indywidualnej akcji środkiem boiska i celnym trafieniu do bramki z Lublina gnieźnianie wyszli na prowadzenie 1:0. Nie upłynęła minuta od zdobycia pierwszego gola przez gnieźnian a KS Gniezno prowadził już dwoma bramkami. Tym razem na listę strzelców w drużynie biało-czerwonych wpisał się Mateusz Jedliński, wykorzystując dograną piłkę po podaniu z prawego skrzydła od Bartosza Łeszyka.  Mimo żę goście w ostatnich dwóch minutach zastosowali manewr  wprowadzenia przy akcjach pozycyjnych zamiast bramkarza piątego zawodnika. Wynik meczu nie uległ zmianie i spotkanie zakończyło się zwyciestwem drużyny KS Gniezno w stosunku 2:0.

Po ostatnim meczu rundy zasadniczej a co za tym idze w tym roku. Zespół KS Gniezno na półmetku rozgrywek plasuje się na trzecim mejscu w tabeli ligowej. Kolejne spotkanie drużyna KS Gniezno roezgra dopiero w styczniu 2013 roku. W pierwszy spotkaniu, do którego dojdzie 19 stycznia a którym to zespół KS Gniezno zainaguruje rundę rewanżową przeciwnikiem biało-czerwonych będzie ekipa AZS-u Uniwersytetu Warszawskiego.

Skład KS Gniezno: Michał Wasielewski, Tomasz Fitt, Sebastian Śniegowski, Dariusz Rychłowski, Mariusz Sawicki, Dawid Walczak, Adam Heliasz, Marcin Greser, Mateusz Jadliński, Bartosz Łaszyk, Paweł Hoeft.

Skład Lublina: Paweł Górski, Michał Urbański, Wojciech Myć, Wojciech Boniaszczuk, Mateusz Chmilelnicki, Łukasz Ożga, Jakub Drzewiecki, Marcin Bijas, Michał Zgierski, Jarosław Walęciuk, Przemysław Kowalczuk.

Wynika nepełne 7 kolejki
Euromaster - AZS UW     7:0
Gniezno - AZS UMCS     2:0
GAF-Jasna - Red Dragons     7:1
Marex - Elhurt-Helios     02.12 16:00

Tabela
1.    GAF-Jasna          7    16    37-16
2.    Euromaster        7    16    23-17
3.    Gniezno               7    15    19-15
4.    AZS UMCS          7    12    17-20
5.    AZS UW               7      9    19-28
6.    Elhurt-Helios     6       8    21-14
7.    Red Dragons    7       3    14-29
8.    Marex                  6       0    10-21

Roman Strugalski + foto
 

 




treść została wydrukowana ze strony
http://www.sportgniezno.pl/wiadomosc,Ostatnie_cztery_minuty_meczu_zadecydowaly_o_zwyciestwie_KS_Gniezno_AZS_UMCS_Lublin_2_0_-_Foto_relacja_.html