Po siedmiu sezonach Mieszko-Carbon Gniezno ponownie zmierzy się w derbach Wielkopolski z Huraganem Pobiedziska

2013-09-27



Piłkarze Mieszka-Carbon Gniezno, w dobiegającym do końca tygodniu na brak rozgrywanych spotkań piłkarskich nie mogą narzekać. W środę 25 września biało-niebiescy walczyli o awans do V rundy Pucharu Polski szczebla okręgu poznańskiego w Witkowie z miejscową Vitcovią, który zresztą zapewnili sobie dopiero po serii rzutów karnych wygrywając 5:3 w pierwotnym czasie gry był remis 1:1. W sobotę 28 września gnieźnianie natomiast rozegrają na własnym boisku przy ulicy Strumykowej, kolejne spotkanie w ramach wielkopolskiej IV ligi grupy północnej. Tego dnia podopieczni Przemysława Urbaniaka w ramach drugich derbów Wielkopolski w nowym sezonie podejmować będą o godzinie 16.00 zespół Huraganu Pobiedziska.      

Ostatni raz obie drużyny o punkty pomiędzy sobą  rywalizowały na poziomie wielkopolskiej IV ligi grupy północnej w sezonie 2002/2003 a więc było to siedem sezonów piłkarskich wstecz. Jak może nie pamiętają kibice drużyny Mieszka Gniezno (pod taką nazwą wtedy występowała drużyna na czwartoligowych boiskach piłkarskich), w pierwszym meczu pomiędzy obiema drużynami, do którego miało dojść jesienią 6 października 2002 roku w wyniku nie stawienia się drużyny Huraganu Pobiedziska w Gnieźnie, odnotowano walkower na rzecz gospodarzy 3:0. W rewanżu, do którego doszło wiosną 11 maja 2003 roku w Pobiedziskach górą okazali się piłkarze Mieszka Gniezno, wygrywając tamto spotkanie w stosunku 1:0. Bramkę na wagę zwycięstwa dla gnieźnian zdobył broniący barw biało-niebieskich wtedy Tomasz Brauza.

Po sezonie 2002/2003, w którym to zespół Mieszka Gniezno zajął pierwsze miejsce z zdobytymi 69-ciom punktami w 30-tu meczach oraz zdobytymi 63 bramkami i straconymi 16-toma golami. Jak pamiętamy drużyna Mieszka Gniezno, po wygranych dwóch spotkaniach barażowych o prawo występu w III lidze w sezonie 200/2004 z zespołem Astry Krotoszyn w stosunku 2:1 oraz 3:1 zapewniła sobie właśnie prawo gry na boiskach trzecioligowych. Przygoda z III ligą mieszkowców trwała aż siedem sezonów. Po sezonie 2010/2011, kiedy to zespół Mieszka Gniezno, zajął ostatnie 16-te miejsce z zdobytymi zaledwie 16-toma punktami w 30-tu spotkaniach i zdobytymi 17 golami przy straconych aż 66 bramkach. Drużyna z Pierwszej Stolicy Polski, opuściła szeregi trzecioligowe zostając zdegradowanym do rozgrywek na szczeblu IV ligi  gdzie występuje do dnia dzisiejszego.

Niedzielny rywal Mieszka Gniezno, natomiast sezon 2002/2003 w rozgrywkach wielkopolskiej IV ligi rywalizację, po którym to gniźnianie wywalczyli po dwóch spotkaniach barażach awans do III ligi zakończyli rywalizację czwartoligową na 12-tym miejscu ze zdobytymi w 30-tu meczach 31 punktami. Drużyna Huraganu Pobiedziska, jeszcze w rozgrywkach czwartoligowych brała udział aż do sezonu 2006/2007, po którym zajmując przedostanie 16-te miejsce w ligowej tabeli z zdobytymi 32 meczach tylko 22 punktami została zdegradowana do poznańskiej klasy okręgowej grupy północ gdzie spędziła aż sześć sezonów. Dopiero po zakończeniu sezonu 2012/2013 zespół Huraganu Pobiedziska zajmując pierwsze miejsce i po spotkaniach barażowych ponownie w sezonie 2013/2014 rywalizuje o punkty na czwartoligowych boiskach.  

Tamte spotkania oraz koleje losów obu drużyn w zmaganiach piłkarskich jak również osiągnięte przez obie drużyny w pamiętnym sezonie 2002/2003 wyniki w dwumeczu to już historia. Obecnie trzeba skupić się na rywalizacji piłkarskiej obu zespołów na szczeblu wielkopolskiej IV ligi grupy północnej w nowym sezonie 2013/2014.

Obie drużyny mają już za osiem spotkania nowego sezonu. I trzeba przyznać że minimalnie lepszym bilansem punktowym legitymuje się przed sobotnim meczem w Gnieźnie drużyna Huraganu Pobiedziska. Jak do tej pory zespół beniaminka wielkopolskiej IV ligi grupy północnej prowadzony przez Krzysztofa Pancewicza na swoim koncie zapisał w 8 spotkaniach 12-cie punktów, po których zajmuje wysokie 8 miejsce w ligowej tabeli. Tak wysoką pozycję drużyna Huraganu Pobiedziska jak na razie zapewniła sobie po odniesionych czterech zwycięstwach jak również czterech porażkach. Zwycięstwa podopieczni Krzysztofa Pancewicza zapisali na swoim koncie pokonując między innymi u siebie 1920 Mosinę 2:0, Sokoła Pniewy 6:1 na wyjeździe Iskrę Szydłowo 2:1 i  Pogoń Lwówek 3:1. Z kolei porażek Huragan Pobiedziska doświadczył przegrywając u siebie z Wartą Międzychód 2:1, Płomieniem Przyprostynia 1:0 oraz na wyjeździe z Tarnovią Tarnowo Podgórne 3:0 i Spartą Oborniki 3:1. Najlepszym snajperem zespołu jest Patryk Stawiarski, który jak do tej pory na swoim koncie zapisał strzelone 4 gole.

W zgoła innej sytuacji przed niedzielnym spotkanie mistrzowskim jest drużyna Mieszka-Carbon Gniezno, która po ośmiu kolejkach plasuje się na 9-tym   miejscu ze zdobytym zaledwie 1 punktem mniej niż drużyna Huraganu Pobiedziska czyli 11-toma oczkami. Podopieczni Przemysława Urbaniaka, jak do tej pory w nowy sezon 2013/2014 odnotowali trzy zwycięstwa tyleż samo porażek oraz zapisali na swoim koncie dwa remisy. Z pewnością po ostatniej porażce Mieszka-Carbon Gniezno w Kostrzynie gdzie podopieczni Przemysław Urbaniaka ulegli miejscowej 1922 Lechii w stosunku 2:1 będą chcieli się zrehabilitować za dość słabą postawę w pierwszej części w wyjazdowym meczu i obecną potyczkę piłkarką przed własną publicznością w ramach derbów Wielkopolski z Huraganem Pobiedziska będą chcieli rozstrzygnąć na swoją korzyść. Warunki są dwa ażeby cel ten został zrealizowany w stu procentach. Pierwszy to ażeby zespół Mieszka-Carbon Gniezno, znacznie lepiej musi zagrać w pierwszej połowie niż to było w Kostrzynie, w której to stracili dwie bramki a później w drugiej części meczu goniąc wynik zdołali strzelić tylko honorowego gola. Drugi to taki że biało-niebiescy muszą poprawić swoje celowniki w zdobywaniu bramek bo jak na razie to w każdym meczu wygląda to niezbyt dobrze. Jeśli zostaną spełnione te dwa warunki to podopieczni Przemysława Urbaniaka mogą uzyskać korzystny wynik w meczu. Z drugiej zaś strony sobotni  pojedynek piłkarski i to przed własną publicznością z bezpośrednim sąsiadem z ligowej tabeli i to w ramach derbów Wielkopolski z pewnością do łatwych nie będzie należał dla zespołu grodu Lecha. Faworytem meczu niewątpliwie są piłkarze Mieszka-Cabron Gniezno, którzy grają u siebie i przed własną publicznością i jak na razie w rozegranych trzech meczach z placu gry nie schodzili pokonani. Czy jednak podopieczni Przemysław Urbaniaka wykorzystają w pełni te zalety a przede wszystkim podtrzymają miano drużyny niepokonanej na własnym trenie? I niedzielne spotkanie rozstrzygną na swoją korzyść przekonamy się po jego zakończeniu. Co jest pewne to że obie drużyny zarówno Mieszko-Cabron Gniezno jak i Huragan Pobiedziska, na swoim koncie po zakończonym meczu  będą chcieli zapisać komplet trzech punktów, a której drużynie się ta sztuka się uda zobaczymy.
 
                      Rywal Mieszka-Carbon Gniezno druąyna Huraganu Pobiedziska

 
Zestaw par 9 kolejki - 28-29 września

Sparta Oborniki                -     1920 Mosina                              28 września, 16:00
Sokół Pniewy                   -     Iskra Szydłowo                         28 września, 16:00
Pogoń Lwówek               -     Tarnovia Tarnowo Podgórne     28 września, 15:00
Płomień Przyprostynia     -     Warta Międzychód                    29 września, 16:00
Mieszko Gniezno         -     Huragan Pobiedziska           28 września, 16:00
Lubuszanin Trzcianka     -     1922 Lechia Kostrzyn               28 września, 15:00
Leśnik Margonin              -     Czarni Wróblewo                       28 września, 16:00
Świt Piotrowo                  -    Zjednoczeni Trzemeszno           29 września, 16:00

Źrodło - mieszko-gniezno.pl/ Opracowanie Roman Strugalski/ foto Huragan Pobiedziska




treść została wydrukowana ze strony
http://www.sportgniezno.pl/wiadomosc,Po_siedmiu_sezonach_Mieszko-Carbon_Gniezno_ponownie_zmierzy_sie_w_derbach_Wielkopolski_z_Huraganem_Pobiedziska.html