Powrót Kędziory! Jabłoński i Szczepaniak z kontraktami!!!

2010-12-06



Lech Kędziora został nowym szkoleniowcem Startu Gniezno. Nadto zaś nowe kontrakty z klubem podpisali: Krzysztof Jabłoński i Michał Szczepaniak. Wszyscy trzej związali się z pierwszoligowcem jednorocznymi umowa. Działacze poinformowali ponadto, że trwają rozmowy z kolejnymi zawodnikami, z których co najmniej jeden miałby wzmocnić siłę zespołu. Pomału klaruje się również sytuacja Kacpra Gomólskiego, który aktualnie ma do wyboru oferty z Zielonej Góry i Gniezna. Niewykluczone jednak, że ostatecznie zdecyduje się na pozostanie w Starcie!

Lech Kędziora zastąpił na stanowisku szkoleniowca gnieźnieńskiego zespołu - Leona Kujawskiego, któremu w październiku wygasła umowa. Warto wiedzieć, że jest to dla niego już drugie podejście do Startu. W 2006 roku, prowadząc ówczesnego beniaminka pierwszej ligi, ukończył rozgrywki na wysokim trzecim miejscu, za ZKŻ Kronopolem Zielona Góra i Intarem Lazur Ostrów, a przed Stalą Gorzów. W tamtym sezonie to właśnie gnieźnianie rozdawali karty w finałowej rozgrywce. Kibice z Zielonej Góry i Ostrowa, wzajemnie posądzali Start, o sprzyjanie przeciwnikom. Jednak ostatecznie drużyna Lecha Kędziory solidarnie wygrała z ZKŻ i Intarem po jednym razie, doznając przy tym po trzy porażki.

Po udanym roku w Gnieźnie, Kędziora przeniósł się do Ostrowa, gdzie w 2007 roku próbował wywalczyć awans do esktraligi.

Doświadczony szkoleniowiec związał się ze Startem jednoroczną umową. Podobnie jak Krzysztof Jabłoński i Michał Szczepaniak, którzy w poniedziałek sfinalizowali kilkutygodniowe rozmowy z kierownictwem klubu. Zatrzymanie dotycjczasowych liderów Startu nie było łatwą sprawą, gdyż obaj nie narzekali na brak ofert. W przypadku Jabłońskiego długo mówiło się o przenosinach do Caelum Stali Gorzów, natomiast Szczepaniakiem zainteresowanie ponoć wyrażali działacze z Bydgoszczy i Łodzi.

Kierownictwo Startu poinformowało ponadto, że trwają rozmowy z kolejnymi zawodnikami, z których co najmniej jeden miałby wzmocnić siłę zespołu.

Niewykluczone, że wkrótce dowiemy się z jakim klubem kontrakt podpisze Kacper Gomólski, która aktualnie ma do wyboru oferty z Zielonej Góry i Gniezna. - Jesteśmy dobrej myśli - tłumaczy prezes Startu, Arkadiusz Rusiecki. - Chcemy, żeby został w Gnieźnie i ustaliliśmy już większość szczegółów to warunkujących. Po powrocie naszego juniora z zagranicy umówiliśmy się na ostateczne doprecyzowanie kontraktu. Rusiecki dodał, że w ostatnich tygodniach zainteresowanie Gomólskim wykazywały kluby z Rzeszowa i Zielonej Góry. - Z panią prezes Półtorak wyjaśniliśmy sobie wszystko w połowie ubiegłego tygodnia. Propozycja z wypożyczeniem do Startu Ryana Fishera była dla nas nie do przyjęcia, a opcja finansowa została z kolei odrzucona przez stronę rzeszowską. Stąd rozmowy zostały zamknięte. Kontekst rozmów z prezesem Dowhanem był i jest w zasadzie podobny. Stanowisko Startu zielonogórzanom przedstawiłem i dziś niewiele wskazuje na to, że rozmowy będą kontynuowane. Kacper Gomólski to dla nas na tyle ważne ogniwo w procesie budowania zespołu na sezon 2011, że w jego zatrzymaniu w Gnieźnie jesteśmy bardzo zmotywowani.

Źródło: www.Start.Gniezno.pl/foto Roman Strugalski SportGniezno.pl




treść została wydrukowana ze strony
http://www.sportgniezno.pl/wiadomosc,Powrot_Kedziory_Jablonski_i_Szczepaniak_z_kontraktami.html