W sobotę 9 lipca w angielskim Exeter, odbył się pierwszy z czterech turniejów Brytyjskiej Ligi Kobiet. Ze względu na fakt iż nie każdy klub posiada wystarczającą liczbę kobiet w swoich szeregach, postanowiono utworzyć cztery zespoły do których przydzielono poszczególne zawodniczki. Powstałe drużyny to: drużyna niebieskich: południe i południowa Walia, drużyna fioletowych północ i Szkocja, drużyna czerwonych wschód, drużyna zielonych środkowa Anglia. Pisząc o kolorach chodzi tutaj o koszulki w jakich drużyny będą startowały podczas rozgrywania turnieju.
Mecze rozgrywane będą systemem „każdy z każdym” a w sobotę zmierzyły się drużyny czerwonych z zielonymi i niebieskich z fioletowymi. W składzie fioletowych występuje gnieźnianka Sandra Tamborska. Niestety jej drużyna złożona głównie z wychowanków Sheffield jest najmłodszą ekipą i nie zawsze będzie wstanie sprostać bardziej
doświadczonym zawodniczkom ulegając drużynie niebieskich 68-51. W drugim pojedynku walka była bardziej zacięta i dopiero ostatni wyścig zadecydował o zwycięstwie zielonych 61-55.
Po zakończeniu zmagań ligowych i godzinnej przerwie przyszedł czas na rozgrywki indywidualne. Tu dziewczyny podzielone zostały na dwie grupy do lat 16 i powyżej lat 16. Gnieźnianka występuje w grupie do lat 16, w której w ubiegłym roku zajęła trzecie miejsce. Również w grupie tej występuje bardzo wiele innych dobrych zawodniczek co jest gwarantem zaciętej rywalizacji i tak też było i tym razem. Rozegrano wiele ciekawych wyścigów, niejednokrotnie zakończonych efektownymi upadkami a dopiero ostatnie biegi zadecydowały o tym, które
zawodniczki wystąpią w finale.
Ostatecznie do finału awansowały: zawodniczka gospodarzy obrończyni tytułu Lauren Hookway, Livi Horsley z Horspath, Kristina Mines z Pool i Sandra Tamborska z Sheffield.
Finał zapowiadal się bardzo ciekawie a największe notowania tego dnia miała zawodniczka gospodarzy, która jeździła znakomicie. Niestety na ty etapie zawodów opuściło ją szczęście i wylosowała tor czwarty. Tor drugi przypadł Livi Horsley a tor trzeci Kristinie Mines. Z pierwszego starować przyszło Sandrze Tamborskiej, która takiej okazji nie marnuje i zaraz po starcie uciekła do przodu powiekszając swoją przewagę pozostawiając za jej plecami Horsley odpierającą zacięte ataki Hookway, która na ostatnim łuku chcąc zaczynać kolejny atak po zewnętrznej pojechała zbyt szeroko prawie doprowadzając do upadku, co wybiło ją z rytmu a tą sytuację
wykorzystała Mines i z czwartej pozycji przedostała się na drugą czego się nikt nie spodziewał nawet ona sama nie kryła wielkiej radości w przeciwieństwie do zawodniczki gospodarzy, która przyjechała w tej sytuacji na końcu stawki i zaraz po biegu szybko opuściła parking. W drugiej grupie powyżej lat 16 zwycieżyła Lauren Jacobs przed Vicki Brown i Charli Ellits.
Wyniki meczy drużynowych
niebiescy - fioletowi 68-51
czerwoni -zieloni 55-61
Tabela
1 niebiescy 2-0 +17
2 zieloni 2-0 +6
3 czerwoni 0-2 -6
4 fioletowi 0-2 -17
Wyniki indywidualne do lat 16
1 Sandra Tamborska 25 pkt
2 kristina Mines 20 pkt
3 LIvi Horsley 18 pkt
4 lauren Hookway 16 pkt
Wyniki grupy powyżej lat 16
1 Lauren Jacobs 25 pkt
2 Vicki Brown 20 pkt
3 Charli Elits 18 pkt
4 Laura Watson 16 pkt
Za tydzień 16 lipca rusza pierwsza runda krajowego Grand Prix Wooskow Brown w których to zawodach również nie będzie brakować wielu emocji .
Prosto z Anglii dla SportGniezno.pl Stanisław Tamborski + foto
Mecze rozgrywane będą systemem „każdy z każdym” a w sobotę zmierzyły się drużyny czerwonych z zielonymi i niebieskich z fioletowymi. W składzie fioletowych występuje gnieźnianka Sandra Tamborska. Niestety jej drużyna złożona głównie z wychowanków Sheffield jest najmłodszą ekipą i nie zawsze będzie wstanie sprostać bardziej
doświadczonym zawodniczkom ulegając drużynie niebieskich 68-51. W drugim pojedynku walka była bardziej zacięta i dopiero ostatni wyścig zadecydował o zwycięstwie zielonych 61-55. Po zakończeniu zmagań ligowych i godzinnej przerwie przyszedł czas na rozgrywki indywidualne. Tu dziewczyny podzielone zostały na dwie grupy do lat 16 i powyżej lat 16. Gnieźnianka występuje w grupie do lat 16, w której w ubiegłym roku zajęła trzecie miejsce. Również w grupie tej występuje bardzo wiele innych dobrych zawodniczek co jest gwarantem zaciętej rywalizacji i tak też było i tym razem. Rozegrano wiele ciekawych wyścigów, niejednokrotnie zakończonych efektownymi upadkami a dopiero ostatnie biegi zadecydowały o tym, które
zawodniczki wystąpią w finale.Ostatecznie do finału awansowały: zawodniczka gospodarzy obrończyni tytułu Lauren Hookway, Livi Horsley z Horspath, Kristina Mines z Pool i Sandra Tamborska z Sheffield.
Finał zapowiadal się bardzo ciekawie a największe notowania tego dnia miała zawodniczka gospodarzy, która jeździła znakomicie. Niestety na ty etapie zawodów opuściło ją szczęście i wylosowała tor czwarty. Tor drugi przypadł Livi Horsley a tor trzeci Kristinie Mines. Z pierwszego starować przyszło Sandrze Tamborskiej, która takiej okazji nie marnuje i zaraz po starcie uciekła do przodu powiekszając swoją przewagę pozostawiając za jej plecami Horsley odpierającą zacięte ataki Hookway, która na ostatnim łuku chcąc zaczynać kolejny atak po zewnętrznej pojechała zbyt szeroko prawie doprowadzając do upadku, co wybiło ją z rytmu a tą sytuację
wykorzystała Mines i z czwartej pozycji przedostała się na drugą czego się nikt nie spodziewał nawet ona sama nie kryła wielkiej radości w przeciwieństwie do zawodniczki gospodarzy, która przyjechała w tej sytuacji na końcu stawki i zaraz po biegu szybko opuściła parking. W drugiej grupie powyżej lat 16 zwycieżyła Lauren Jacobs przed Vicki Brown i Charli Ellits.Wyniki meczy drużynowych
niebiescy - fioletowi 68-51
czerwoni -zieloni 55-61
Tabela
1 niebiescy 2-0 +17
2 zieloni 2-0 +6
3 czerwoni 0-2 -6
4 fioletowi 0-2 -17
Wyniki indywidualne do lat 16
1 Sandra Tamborska 25 pkt
2 kristina Mines 20 pkt
3 LIvi Horsley 18 pkt
4 lauren Hookway 16 pkt
Wyniki grupy powyżej lat 16
1 Lauren Jacobs 25 pkt
2 Vicki Brown 20 pkt
3 Charli Elits 18 pkt
4 Laura Watson 16 pkt
Za tydzień 16 lipca rusza pierwsza runda krajowego Grand Prix Wooskow Brown w których to zawodach również nie będzie brakować wielu emocji .
Prosto z Anglii dla SportGniezno.pl Stanisław Tamborski + foto
