Pierwszoligowy byt w sezon 2010/2011 zapewnili sobie laskarze Stelli Gniezno. Podopieczni grającego trenera Rafała Grotowskiego, którzy po rundzie zasadniczej zajęli dziewiąte miejsce o pozostanie w pierwszej lidze musieli zmierzyć się w barażach z ekipą UKHT Ósemka Tarnowskie Góry. Już dzisiaj możemy pogratulować laskarzom Stelli Gniezno, gdyż zadane w postaci pozostania w pierwszej lidze zostało wykonane w stu procentach. A podopieczni Rafała Grotowskiego do osiągnięcia tego celu potrzebowali dwóch wygranych spotkań barażowych.
Pierwsze zwycięstwo na swoim koncie laskarze Stelli Gniezno zapisali na swoim koncie w meczu wyjazdowym w piątek 18 czerwca, do którego doszło na Śląsku pokonując zespół UKHT Ósemka Tarnowskie Góry w stosunku 2:1. Prowadzenie dla gnieźnian zdobył w 16 minucie Hubert Grotowski, wykorzystując zagranie z krótkiego rogu. Była to jedyna bramka w pierwszej połowie. W drugiej połowie obraz gry się nie zmienił, a obu zespołom brakowało skuteczności do zdobycia kolejnych bramek, chociaż do remisu po akcji całego zespołu gospodarzy w 40 minucie doprowadził Marcin Czupek. W tym układzie o rozstrzygnięciu meczu i wyłonieniu zwycięzcy musiała zadecydować dogrywka, w której o końcowym sukcesie decyduje tak zwana ,,złota bramka”. Takowa też padła i to dla stellistów. W 78 minucie gry zamieszanie po zagraniu z krótkiego rogu wykorzystał Dawid Majewski i to zespół Stelli wracał ze Śląska jako zwycięzca.
W rewanżu rozegranym w Gnieźnie dzień później 19 czerwca stelliści już nie dali najmniejszych szans swoim przeciwnikom wygrywając zdecydowanie drugi mecz barażowy 9:1, prowadząc już po pierwszej połowie 5:0. Bramki dla biało - zielonych strzelili Mateusz Tomczak (14’k), Rafał Grotowski (16’kr), Marcin Lewartowski (19’), Sebastian Szklarski (22’) oraz Piotr Stefański (24’).
W drugiej odsłonie stelliści strzelili jeszcze cztery bramki tracąc zaledwie jedną czym potwierdzili że to oni a nie drużyna z Śląska zasługują na grę w I lidze w sezonie 2010/2011. W twej części gry dwie bramki dla stylistów zdobył Dawid Wojciechowski (47’, 55’) oraz po razie trafili do bramki przeciwników Marcin Lewartowski (41’) i Mateusz Tomczak (68’). Honorowe bramkę dla pokonanych zdobył w 63 minucie Przemysław Gołębiowski , wykorzystując rzut karny.
R.S.