Trzecie zwycięstwo odnieśli młodzicy młodsi Mieszka Gniezno (rocznik 2002). Tym razem biało-niebiescy pewnie pokonali w Niechanowie miejscowy Pelikan 6-1. Za tydzień gnieźnianie zagrają ostatni mecz pierwszej rundy z Orlikiem Witkowo i będzie to debiut naszego zespołu na głównym boisku Mieszka.
Mecz miał podobny przebieg do meczu w Pobiedziskach. Wygrana pierwsza połowa 5-0 i remis w drugiej połowie 1-1. Jednak dało się zauważyć zdecydowanie większą współpracę pomiędzy zawodnikami w pierwszej połowie czego trochę brakowało nam w Pobiedziskach. Najlepszym tego przykładem była akcja z 18 minuty kiedy to Kacper Zimmer z Adamem Kowalskim popisowo rozmontowali obronę gospodarzy. Podobać się też mogły asysty
Nikodema Kęczkowskiego i Kuby Basińskiego przy dwóch pierwszych bramkach Kacpra Zimmera. Trochę nie miał swojego dnia Oli Zakrzewicz tradycyjnie mijający jak tyczki slalomowe swoich rywali, jednak jego ostatnie podania lub strzały były niecelne.
Druga połowa, zakończona remisem, pokazała jednak że coraz lepiej prezentuje się druga część naszego zespołu. Zwłaszcza na wyróżnienie zasłużyli środkowi obrońcy Bartosz Kwitowski i Jakub Dzięcielski (znakomita asysta przy bramce na 6-1). Szkoda tylko że bardzo ładna Nikodema Kęczkowskiego nie zakończyła się bramką bo była by to akcja dnia.
Pelikan Niechanowo - Mieszko Gniezno 1-6 (0-5)
bramki: Kacper Zimmer 4, Adam Kowalski 1, Jakub Basiński 1
Mieszko Gniezno: Jakub Bobkiewicz - Nikodem Kęczkowski, Jakub Kuczewski, Kacper Kubiak, Jakub Chlebda - Adam Kowalski, Jakub Basiński, Olivier Zakrzewicz - Kacper Zimmer, a także: Szymon Steć, Nikodem Mirek, Bartosz Kwitowski, Jakub Dzięcielski, Maciej Mierzwiak, Dawid Malęgowski, Hubert Matlak, Bartosz Bluege.
Paweł Bartkowiak + foto
Mecz miał podobny przebieg do meczu w Pobiedziskach. Wygrana pierwsza połowa 5-0 i remis w drugiej połowie 1-1. Jednak dało się zauważyć zdecydowanie większą współpracę pomiędzy zawodnikami w pierwszej połowie czego trochę brakowało nam w Pobiedziskach. Najlepszym tego przykładem była akcja z 18 minuty kiedy to Kacper Zimmer z Adamem Kowalskim popisowo rozmontowali obronę gospodarzy. Podobać się też mogły asysty
Nikodema Kęczkowskiego i Kuby Basińskiego przy dwóch pierwszych bramkach Kacpra Zimmera. Trochę nie miał swojego dnia Oli Zakrzewicz tradycyjnie mijający jak tyczki slalomowe swoich rywali, jednak jego ostatnie podania lub strzały były niecelne.
Druga połowa, zakończona remisem, pokazała jednak że coraz lepiej prezentuje się druga część naszego zespołu. Zwłaszcza na wyróżnienie zasłużyli środkowi obrońcy Bartosz Kwitowski i Jakub Dzięcielski (znakomita asysta przy bramce na 6-1). Szkoda tylko że bardzo ładna Nikodema Kęczkowskiego nie zakończyła się bramką bo była by to akcja dnia.
Pelikan Niechanowo - Mieszko Gniezno 1-6 (0-5)
bramki: Kacper Zimmer 4, Adam Kowalski 1, Jakub Basiński 1
Mieszko Gniezno: Jakub Bobkiewicz - Nikodem Kęczkowski, Jakub Kuczewski, Kacper Kubiak, Jakub Chlebda - Adam Kowalski, Jakub Basiński, Olivier Zakrzewicz - Kacper Zimmer, a także: Szymon Steć, Nikodem Mirek, Bartosz Kwitowski, Jakub Dzięcielski, Maciej Mierzwiak, Dawid Malęgowski, Hubert Matlak, Bartosz Bluege.
Paweł Bartkowiak + foto