Turniej na orliku

2010-06-02



W sobotę 29 maja zawodniczki UKS Medan Gniezno wybrały się do Tucholi, gdzie rozegrały pierwszy w swojej karierze turniej na sztucznej trawie. Piotr Siudziński powołał do składu na te zawody młode zawodniczki. Część gnieźnieńskiej drużyny składała się z piłkarek, które dołączyły do składu zaledwie dwa tygodnie temu po tym jak został ogłoszony nabór do sekcji żeńskiej.

Silna obsada tego turnieju sprawiła, że zawodniczki Medanu zajęły ostatnie miejsce, ale ich gra nie była zła.
W pierwszym spotkaniu Gnieźnianki zmierzyły się z zespołem Checz Gdynia. Już na samym początku spotkania świetną akcję drużyny zakończyła Agnieszka Kozanecka, dla której ten turniej był debiutem w barwach Medanu. Potem do głosu przeszły Gdynianki, ale w pierwszej połowie nie udało im doprowadzić do remisu. W drugiej połowie udała im się ta sztuka i kiedy wszyscy myśleli, że mecz zakończy remisem, po kilku błędach nasz zespół stracił dwie bramki w ostatnich sekundach.

Drugie spotkanie to mecz z Tucholanką, czyli gospodarzami turnieju. Drużyna ta od samego początku była faworytem turnieju. Jednak to Medan zdobył pierwszą bramkę w tym meczu po strzale Agnieszki Kozaneckej. Radość z prowadzenia nie była długa bo już minutę później zawodniczki Tucholanki doprowadziły do remisu. Na kilka sekund przed ostatnim gwizdkiem w pierwszej części Tuchola zdobyła kolejną bramkę. Od drugiej połowy od razu zaczęły atakować Tucholanki i minutę po rozpoczęciu zdobyły bramkę. Gnieźnianki próbowały jeszcze atakować, ale nie udało im się pokonać bramkarki przeciwniczek. Szansę na debiut w tym spotkaniu otrzymała Honorata Pućka, która dobrze sobie radziła między słupkami, ale nie udało się jej zachować czystego konta.

W trzecim spotkaniu podopieczne Piotra Siudzińskiego zmierzyły się ze swoimi rywalkami z I Ligi Futsalu, czyli drużyną Red Devils Chojnice. Niestety w tym spotkaniu głodne sukcesu Chojniczanki zwyciężyły 3:0. Miały okazję podwyższyć rezultat bramek, ale nie wykorzystały rzutu karnego, ponieważ świetną interwencją popisała się Honorata Pućka.

W ostatnim spotkaniu Medan Gniezno zmierzył się z drużyną Cartusia Kartuzy. Pierwsza połowa spotkania zakończyła się jednobramkowym prowadzeniem Cartusii. Druga połowa była gorsza w wykonaniu Medanu, ponieważ Gnieźnianki straciły trzy bramki.

 Ostatecznie turniej zakończył się zwycięstwem Tucholanki, która wygrała wszystkie swoje spotkania, a jedyną bramkę, jaką straciły zawodniczki z Tucholi w całym turnieju, była ta zdobyta przez naszą zawodniczkę. Drugie miejsce przypadło Cartusii Kartuzy, która była minimalnie lepsza od Red Devils Chojnice za sprawą lepszego bilansu bramkowego. Czwarte miejsce zajęła drużyna Checzu Gdynia, a ostatnie miejsce w tym turnieju zajęły Gnieźnianki.

 -Turniej można zaliczyć do udanych. Był to pierwszy dla mnie dla wszystkich dziewczyn tego typu sprawdzian na dużym boisku. Myślę, że pomimo tego, że zajęłyśmy ostatnie miejsce, potrafiłyśmy pokazać, że nie obca jest nam rywalizacja. Tworzyłyśmy wiele sytuacji podbramkowych, ale niestety nie były one zakończone bramkami. Bardzo się cieszę, że mogłam pomóc zespołowi w swoim debiucie i dziękuję trenerowi, że dał mi szansę na występ w turnieju.(Agnieszka Kozanecka- debiutantka w drużynie, która zdobyła dwie bramki dla swojego zespołu)

Skład Medanu: Ewelina Lisiecka, Honorata Pućka- bramkarki, Joanna Rydlewska, Patrycja Marcinkowska, Joanna Grygiel, Natalia Balcerska, Daria Tomczak, Paulina Spychaj, Agnieszka Kozanecka, Martyna Oelke, Barbara Kubasik, Agnieszka Jóźwiak

Krzysztof Leciej+foto




treść została wydrukowana ze strony
http://www.sportgniezno.pl/wiadomosc,Turniej_na_orliku.html