Wielki sukces Jakuba Gewerta na Węgrzech

2010-11-07



W dniach od 1 do 6 listopada w stolicy Węgier, Budapeszcie odbył się Turniej Lotus Home Cup, czyli Międzynarodowe Halowe Mistrzostwa Węgier Juniorów w tenisie ziemnym. W zawodach wziął udział utalentowany Gnieźnianin Jakub Gewert.

1 Runda Singiel:
W 1 rundzie na drodze Gewerta stanął Gruzin, Mikheil Khmiadashvili, będący 1153 juniorem świata. W całym meczu widać było różnice klas obu zawodników, pierwszy set skończył się gładkim wynikiem 6-1.
W drugim secie Jakub zaczął popełniać błędy, przegrał pierwszego gema, ale wtedy było już tylko lepiej. 3-1 i bardzo długi gem serwisowy Gnieźnianina, w którym obydwaj zawodnicy mieli przewagi, lecz więcej szczęścia miał Gruzin. Doprowadził do wyniku 3-2. Potem się rozluźnił i  przegrał swojego gema serwisowego a set zakończył się wynikiem 6-2. Wynik meczu: 6-1 6-2

2 Runda Singiel:
W 2 rundzie Jakub zmierzył się z Węgrem, Csongorem Tothem, który w swojej karierze był już 487 juniorem świata.
Pierwszy set to „koncertowa” gra Jakuba, który zupełnie zdominował cały kort. Grał bardzo agresywnie, przez co zepchnął rywala do głębokiej defensywy. Set zakończył się wynikiem 6-1.
Drugi i trzeci set, to natomiast świetna gra ze strony Węgra, który zmienił taktykę na taką, która przyniosła mu efekty. Jakub został zepchnięty do defensywy, w której został do końca meczu. Toth grał dokładniej, trzymał mocną piłkę w korcie, zachowa więcej „zimnej krwi” w decydujących momentach spotkania. Warto zaznaczyć, że pogromca Jakuba, Węgier Csongor Toth wygrał cały turniej! Wynik meczu : 6-1 1-6 1-6

W grze podwójnej Jakub wystąpił w parze z Polakiem, Patrykiem Pydyszewskim.

1 Runda Debel:
W 1 rundzie po bardzo zaciętym meczu pokonali Słoweńską parę, Matija Okorn/Maks Tekavec 6-3 7-5.
Trzeba zaznaczyć, że ich przeciwnicy to odpowiednio 1 i 3 kadeci na  Słowenii. Pierwszy set przebiegł dosyć spokojnie od prowadzenia 3-0, potem 6-3. W drugim secie Polacy się rozluźnili i mecz przestał im się układać, świadczy o tym wyniki 0-1, 2-3, 2-4, 4-5 (oraz piłka setowa przeciwników) i ostatecznie 7-5. Mecz był bardzo zacięty, po obu stronach wyraźne były wloty i upadki,  ale na szczęście wszystko skończyło się szczęśliwie. Wynik meczu : 6-3 7-5

Ćwiercfinał:
W ćwierćfinale, trafili na Węgierską parę Gergely Madarasz (596 na świecie) / Peter Balla (1100 na świecie).
Mecz zaczął się od przełamania serwisu Jakuba, następnie Polacy odrobili breaka i wyszli na prowadzenie 4-1.
Później przegrali 2 kolejne gemy, lecz udało się im wygrać seta wynikiem 6-3. Drugi set był bardzo emocjonujący, przez co skończył się ”małym horrorem”. 0-1, 2-1, 2-3, 3-4, 4-5, w tym czasie przeciwnicy czuli się bardzo pewnie.
Nastąpił przełom, 6-5, 6-6 i tieabrek, który zakończył się zwycięstwem 13-11!!! W tiebraku przeciwnicy mieli 3 piłki setowe, Polacy zakończyli mecz 4 piłką meczową. Wynik meczu : 6-3 7-6 (13-11)

Półfinał:
W półfinale na ich drodze stanęła para numer 1 turnieju, Serbowie, Petar Tomic (366 na świecie) oraz Tekavec (633 na świecie).
Mecz rozpoczął się od prowadzenia 2-0 w gemach, w kolejnych gemach swoje Szanse wykorzystywali Serbowie i  prowadzili już 4-3, wtedy nastąpił przełom w grze naszych i wygrany set  6-4.
Drugi set również był bardzo zacięty, z obu stron były przełamania. Najciekawszy moment tego seta to wynik 5-4 dla Polaków 40-40 i „piłka decydująca”, o tym czy mecz się zakończy czy będzie wynik 5-5.  Akcja była bardzo długa i emocjonująca, niestety wygrali ją Serbowie.
Polacy się nie załamali lecz poszli za ciosem, wygrali swoje podanie na 6-5, a potem przełamali rywali i set zakończył się wynikiem 7-5. Wynik meczu : 6-4 7-5

Finał:
W finale rozgrywanym w sobotnie popołudnie Polacy zmierzyli się z Węgrami Csongorem Tothem (487 na świecie) i Kristofem Kinalem (642 na świecie).
Nasi reprezentanci zaczęli mecz bardzo nerwowo, popełniali dużo niewymuszonych błędów, czego konsekwencją był wynikiem 2-6. W drugim secie Węgrzy przełamali serwis Jakuba na 0-1, potem ich dobra passa się skończyła.
Polacy się rozluźnili, zmienili taktykę, która przyniosła im duże korzyści. Set zakończył się wynikiem 6-1
Trzeci set decydujący o tytule, zaczął się od prowadzenia Polaków 4-1, potem 7-4, niestety nasi zawodnicy stracili koncentrację.
Rywale to wykorzystali i wygrali 10-7, co przesądziło o ich tytule. Wynik meczu : 2-6 6-1 7-10.

Występ w stolicy Węgier, Budapeszcie można uznać za udany, ponieważ  Jakub zdobył 8,75 cennych punktów do klasyfikacji ITF oraz osiągnął swój 1 w życiu finał Międzynarodowego Turnieju rangi ITF. Pozwoli mu to na awans na około 970 miejsce w Światowym Rankingu Juniorów ITF.

Obecnie młody Gnieźnianin przygotowuje się do turnieju seniorskiego, który odbędzie się we Wrocławiu, oraz Międzynarodowych Halowych Mistrzostw Chorwacji, które odbędą się pod koniec listopada w stolicy Chorwacji, Zagrzebiu.

Podczas zawodów na Węgrzech, Jakuba wspierał oraz opiekował się nim, jego trener od przygotowania kondycyjno - wytrzymałościowo - szybkościowego - Artur Strzelecki oraz wielokrotna Mistrzyni Polski w boksie Karolina Koszela.
To dzięki ich pracy nad wytrzymałością kondycyjną Jakub, wypadł tak dobrze.

Trzeba też podkreślić zasługi jego trenerów tenisowych oraz sparingpartnerów:
- Janusz Gewert - trener
- Paweł Polcyn - trener
- Petr Nemecek (Czechy) - trener
- Artur Romanowski - sparingpartner
- Jan Marcinkowski - sparingpartner

Swoje sukcesy Jakub Gewert zawdzięcza osobom i firmom, które go wspierają, a którym za pośrednictwem naszego serwisu chce serdecznie podziękować:
- Wojciechowi JERZAKOWSKIEMU (kandydat do Rady Powiatu Gnieźnieńskiego)
- Firmie DEKBUD (usługi budowlane)
- Zdzisławowi KUJAWIE (kandydat do Rady Powiatu Gnieźnieńskiego )
- Arturowi STRZELECKIEMU (trener od przygotowania kondycyjnego)
- Radosławowi GIEBUROWSKIEMU i firma RADO
- Hurtowni Napojów przy ulicy 3 Maja
- Dariuszowi DZIĘCIOŁOWI
- Witoldowi ECHAUST
- Ryszardowi ZASADZIE
- Jarosławowi ŁABĘDZKIEMU
- Panu MAŃKOWSKIEMU za udostępnienie nieodpłatnie kortów do treningów.

Patronat medialny nad Jakubem Gewertem sprawuje serwis SportGniezno.pl

Janusz Gewert+foto (zdjecia z dekoracji z finału debla. Na 2 zdjęciu jest Węgier Toth (w białej koszulce) i Jakub Gewert)




treść została wydrukowana ze strony
http://www.sportgniezno.pl/wiadomosc,Wielki_sukces_Jakuba_Gewerta_na_Wegrzech.html