Zwycięstwo Startu Gniezno różnicą czterech oczek

2010-04-06



Start Gniezno na inaugurację rozgrywek pierwszoligowych sezonu 2010 na własnym stadionie żużlowym przy ulicy Wrzesińskiej pokonał w Wielkanocny lany poniedziałek 5 kwietnia różnicą zaledwie czterech punktów Lotos Wybrzeże Gdańsk w stosunku 47:43. Goście szanse na wygraną w tym spotkaniu stracili dopiero w samej końcówce, a zgromadzeni kibice nie mogli narzekać na brak emocji. Zawodnicy obu zespołów walczyli dosłownie o każdy metr toru. Od pierwszych biegów na torze gnieźnieńskim nie brakowało walki i efektownych mijanek. Ataki w wykonaniu gnieźnieńskich żużlowców- Mateja Ferjana, Krzysztofa Jabłońskiego czy gości Magnusa Zetterstorema oraz Paweła Hliba skutecznie rozgrzały nieco zmarzniętą publiczność, która  wypełniła cały stadion przy ulicy Wrzesińskiej w Gnieźnie.

W zespole Wybrzeża, oprócz wspomnianych Hliba i Zetterstroema, na wyróżnienie zasłużył Renat Gafurow. Rosjanin dysponował szybkim motocyklem, nieźle spisywał się także na starcie. W swoim pierwszym starcie bardzo długo bronił się przed atakami gnieźnian, jednak na przedostatnim łuku najechał na tylne koło Stachyry i upadł na tor. Bardzo słabo zaprezentował się Thomas Jonasson, który tylko raz zdołał pokonać żużlowca gospodarzy. Po niezłym początku w drugiej fazie zawodów "zgasł" Dawid Stachyra.

Wśród podopiecznych Leona Kujawskiego najlepiej spisali się Michał Szczepaniak i starszy z braci Jabłońskich. Obaj jako jedyni tego dnia zdołali pokonać lidera gości - Zetterstroema. Imponować mógł szczególnie Szczepaniak, były zawodnik Włókniarza Częstochowa był bardzo szybki na trasie, a także świetnie wychodził spod taśmy. Nieco więcej spodziewano się po Peterze Ljungu, który świetnie spisywał się w sparingach, i Ferjanie. Szczególnie ten drugi, poza swoim pierwszym startem, nie był zbyt szybki. Bardzo ambitną postawę zaprezentował Kacper Gomólski, który twardo walczył o każdy punkt z o wiele bardziej doświadczonymi rywalami. W pierwszym swoim starcie Kacper Gomólski  został wykluczony za spowodowanie upadku Damiana Sperza. Całkiem poprawny występ zaliczył powracający do Gniezna Adrian Gomólski, który zaprezentował bardzo ambitny i widowiskowy speedway. Pierwsza wygrana (wspólnie ze Szczepaniakiem 5:1), pozwoliła mu wykonać charakterystyczny gest w kierunku cieszących się kibiców.

DM I LIGI (I kolejka)
Start Gniezno - Lotos Wybrzeże Gdańsk 47:43
(5 kwietnia 2010 - Gniezno)

Start Gniezno 47:
9. Peter Ljung - 9 (3,2,2,2,0)
10. Matej Ferjan - 6+2 (1,1*,1*,3,0)
11. Michał Szczepaniak - 13+1 (2*,3,3,3,2)
12. Adrian Gomólski - 5 (3,w,1,1)
13. Krzysztof Jabłoński - 11+1 (2,3,2,2*,2)
14. Kacper Gomólski - 1 (w,1,0,-,0)
15. Robin Aspegren - 2 (2,0)

Wybrzeże Gdańsk 43:
1. Paweł Hlib - 9+1 (2,2,3,1*,1)
2. Thomas H. Jonasson - 3 (0,1,1,1)
3. Dawid Stachyra - 3 (1,2,0,0)
4. Renat Gafurov - 7+1 (w,1*,3,t,3)
5. Magnus Zetterstroem - 15 (3,3,2,3,1,3)
6. Damian Sperz - 3 (3,0,0,-,-)
7. Matej Kus - 3 (1,0,2)

Bieg po biegu:
1. Ljung, Hlib, Ferjan, Jonasson 4:2
2. Sperz, Aspegren, Kus, K. Gomólski (w/su) 2:4 (6:6)
3. A. Gomólski, Szczepaniak, Stachyra, Gafurow (w/su) 5:1 (11:7)
4. Zetterstroem, Jabłoński, K. Gomólski, Sperz 3:3 (14:10)
5. Szczepaniak, Hlib, Jonasson, A. Gomólski (w/su) 3:3 (17:13)
6. Jabłoński, Stachyra, Gafurow, K. Gomólski 3:3 (20:16)
7. Zetterstroem, Ljung, Ferjan, Sperz 3:3 (23:19)
8. Hlib, Jabłoński, Jonasson, Aspegren 2:4 (25:23)
9. Gafurow, Ljung, Ferjan, Stachyra 3:3 (28:26)
10. Szczepaniak, Zetterstroem, A. Gomólski, Kus 4:2 (32:28)
11. Ferjan, Jabłoński, Jonasson, Stachyra 5:1 (37:29)
12. Szczepaniak, Kus, Hlib, K. Gomólski 3:3 (40:32)
13. Zetterstroem, Ljung, A. Gomólski, Gafurov (t) 3:3 (43:35)
14. Gafurov, Jabłoński, Zetterstroem, Ferjan 2:4 (45:39)
15. Zetterstroem, Szczepaniak, Hlib, Ljung 2:4 (47:43)

Źródło-www.start.gniezno.pl
Opracował –R.S.



Po meczu powiedzieli:
-Zawody były wyrównane,  obie drużyny są mocne i myślę, że w tym sezonie na pewno będą liczyły się w walce o Ekstraligę, ale w tym roku każda z drużyn pierwszoligowych może zawalczyć i na pewno będzie ciekawie.
(Piotr Szymański- przewodniczący GKSŻ)

- Moi zawodnicy spisali się dziś nieźle, dali z siebie wszystko, co tylko mogli i dzięki temu wygraliśmy spotkanie. Jestem z tego zadowolony, że ten pierwszy mecz z trudnym przeciwnikiem jakim jest Gdańsk udało nam się wygrać (Leon Kujawski- trener Startu Gniezno)    

- Wiedzieliśmy, że będzie to bardzo trudne spotkanie, ponieważ Start Gniezno jest naprawdę silną drużyną na swoim torze. Musimy wrócić do Gdańska i przemyśleć, co zrobiliśmy źle. Mogliśmy wygrać, ale zabrakło nam odrobiny szczęścia.
(Magnus Zetterstroem- Lostos Wybrzeże Gdańsk)

- Dobrze, że udało nam się wygrać ten trudny mecz. Mamy dobry zespół i mam nadzieję, że będziemy cieszyć się z następnych zwycięstw.
(Peter Ljung- Start Gniezno)

- Zwyciężyliśmy, choć nie jestem całkowicie zadowolony ze swojego występu, ale cieszę się bardzo, że pokonaliśmy Gdańszczan.
(Matej Ferjan- Start Gniezno)

- Chciałbym żeby wynik był trochę inny, ale niestety nie udało nam się wygrać dzisiaj ze Startem.  Myślę, że ta porażka nie jest tak wysoka i w Gdańsku powalczymy o punkt bonusowy.
(Damian Sperz- Lotos Wybrzeże Gdańsk)

- Mój inauguracyjny mecz tutaj w Gnieźnie nie był najgorszy, ale zawsze w sezonie może być lepiej lub przynajmniej tak jak dziś.
(Michał Szczepaniak- Start Gniezno)

Rozmawiał Krzysztof Leciej dla Szlaka.pl i SportGniezno.pl
















treść została wydrukowana ze strony
http://www.sportgniezno.pl/wiadomosc,Zwyciestwo_Startu_Gniezno_roznica_czterech_oczek.html