Długo oczekiwane postanowieni w sprawie niedoszłego meczu pomiędzy Mieszkiem Gniezno a Akademia Reissa OSiR Baranowo Poznań znalazło wreszcie swój finał w postaci przyznanego walkoweru 3:0 na korzyść klubu z Pierwszej Stolicy Polski. Taką informację udzielił nam Prezes MKS Mieszko Gniezno – Maciej Ciesielski.
Jak już wcześniej informowaliśmy naszych czytelników do tego meczu miało dojść w sobotę 29 października w ramach 12. kolejki ligowej, kiedy to do Pierwszej Stolicy Polski miał zawitać zespół Akademia Reissa OSiR Baranowo Poznań . Pierwszy gwizdek w tym spotkaniu rozpoczynającym rywalizację piłkarską pomiędzy obiema drużynami na gnieźnieńskim boisku przy ulicy Strumykowej był planowany na godzinę 15.00.
Do meczu jednakże nie doszło gdyż zespół Akademii Reissa OSiR Baranowo Poznań, na spotkanie mistrzowskie do grodu Lecha nie dotarł. Jak się okazało później przyczyną zaistniałej sytuacji była niezdolność chorobowa kilku graczy Akademii Reissa OSiR Baranowo Poznań, która uniemożliwiła piłkarzom tej drużyny przyjazdu do Gniezna i rozegrania tego spotkania chociaż kadra tego zespołu liczy około 23 piłkarzy. Najsmutniejsze w tym wszystkim było to że o tym że mecz nie dojdzie do skutku czyli najbardziej zainteresowany czyli klub Mieszko Gniezno, dowiedziało się godzinę przed jego rozpoczęciem mimo że pismo w tej sprawie najprawdopodobniej zostało skierowano do WZPN-u Poznań w terminie wcześniejszym.
Spore też kontrowersje budził również fakt towarzyszący niedoszłemu meczowi pomiędzy Mieszkiem Gniezno a Akademią Reissa OSiR Baranowo Poznań, że dzień wcześniej w godzinach wieczornych zostali powiadomieni sędziowie, którzy mieli to spotkanie poprowadzić że do meczu nie dojdzie i oni też na to spotkanie nie dotarli. W innym przypadku było by po sprawie gdyż został by odgwizdany walkower na korzyść Mieszka Gniezno a tak do takiego scenariusza nie doszło i o rozstrzygnięciu rozstrzeń co do przyznania w tym układzie ewidentnego walkoweru na korzyść gnieźnian nie musiał by zadecydować Wydział Dyscypliny WZPN w Poznaniu.
Jak pamiętały zaistniałą sytuację na gorąco w następujący sposób skomentował prezes MKS Mieszka Gniezno – Maciej Ciesielski – Moim zdaniem najrozsądniejszym wyjściem z zaistniałej sytuacji, jest przyznanie naszej drużynie walkowera i 3 pkt. Sytuacja jest na tyle dziwna, że nie otrzymaliśmy oficjalnej informacji o odwołaniu spotkania. Teraz będziemy czekali na decyzję WZPN-u w tej sprawie
Finał tej sprawy znalazł już swoją decyzje, którą w sobotni wieczór 12 listopada przekazał nam Prezes Mieszka Gniezno – Maciej Ciesielski. Prezes gnieźnieńskiego klubu w rozmowie telefonicznej poinformował naszą redakcję ze Wydział Dyscyplinarny WZP-nu w Poznaniu na ostatnim swoim posiedzeniu w dniu 10 listopada rozpatrzył sprawę niedoszłego meczu z dnia 29 października pomiędzy klubem z Pierwszej Stolicy Polski a Akademią Reissa OSiR Baranowo Poznań. Po zapoznaniu się z argumentami jednej jak i drugiej strony dlaczego do tego spotkania nie doszło fakty że nie odbyło to się z przyczyn drużyny i klubu z grodu Lecha przemawiały na korzyść gnieźnian. W tym przypadku Wydział Dyscyplinarny WZP-nu w Poznaniu, przyznał walkower za niedoszły mecz na korzyść drużyny Mieszka Gniezno co skutkuje dopisaniem również do ligowej tabeli kompletu trzech punktów.
W tym układzie po dopisaniu trzech oczek do ligowej tabeli poznańskiej klasy okręgowej drużyna przed najważniejszym meczem rundy zasadniczej sezonu do którego dojdzie w niedzielę 13 listopada w ramach derbów powiatu gnieźnieńskiego i meczu na szczycie ligowej tabeli w Witkowie. Gdzie o godzinie 13.30 zespół miejscowej Vitcovii zajmujący drugą lokatę w swojej grupie podejmować będzie lidera zespół Mieszka Gniezno, który po weryfikacji zaległego meczu biało-niebiescy w swoim dorobku obecnie mają 35 punktów wywalczonych w 13,. spotkaniach o sześć więcej od swojego niedzielnego rywala rywala.
Roman Strugalski/ foto archiwum SportGniezno.pl