Popularny „Konias” ma za sobą całkowicie straconą rundę wiosenną, w której leczył złamaną podczas lutowego sparingu z Unią Janikowo czwartą kość śródstopia. Koniec rehabilitacji tamtej kontuzji przypadł niemal dokładnie z końcem poprzedniego sezonu, a to spowodowało, że zawodnik Mieszka wrócił do treningów dopiero po letniej przerwie.
Niestety w środowym meczu sytuacja się powtórzyła. Po tym jak Konieczny zdobył dwie bramki w potyczce z Unią Swarzędz, w niegroźnej sytuacji upadł na murawę i nie był już w stanie na nią wrócić. Już pierwsze diagnozy nie były optymistyczne, a dzisiaj potwierdziły je zdjęcie rentgenowskie. Uraz z lutego się powtórzył i dotyczy tej samej kości i tego samego miejsca złamania, a to niestety oznacza dla Koniecznego koniec rundy jesiennej.
Źródło – Mieszko Gniezno/ foto archiwum SportGniezno.pl