Awans jaki zrobiliśmy smakuje tym bardziej, że klub z Łubowa obchodzi XX lecie swojego istnienia!

2017-06-25

Sezon 2016/2017 w rozgrywkach seniorskich w najniższej z klas piłkarskich czyli B organizatorem, których był Wielkopolski Związek Piłki Nożnej w Poznaniu, dobiegł do końca z dniem 18 czerwca. Obecnie piłkarze przebywają na urlopach regenerując swoje siły przed zbliżającymi się przygotowaniami do nowego sezonu.

Nie inaczej jest u piłkarzy Piasta Łubowo, którzy jak dobrze wiemy po reaktywowaniu drużyny seniorskiej i zgłoszeniu jej do zmagań w rozgrywkach WZPN po ponad 10 letnim rozbracie z ligową rywalizacją od razu wywalczyła, jako beniaminek, awans do A-klasy w sezonie 2017/2018.

 

Po tym udanym sezonie przyszedł czas na podsumowanie zmagań drużyny Piasta Łubowo w B-klasowej rywalizacji w zakończonym sezonie 2016/2017, o co poprosiliśmy trenera tej drużyny - Arkadiusza Kościańskiego.
 
Panie trenerze, przed sezonem chyba nikt z Zarządu Piasta Łubowo i chyba Pan też nie spodziewał się, że zakończy się on dla drużyny, która po 10 letnim rozbracie z rozgrywkami ligowymi WZPN osiągnie tak spektakularny sukces. Mam na myśli awans z B klasy do A klasy już w pierwszym roku. Pana zdaniem co było przyczyną tak dobrej gry Pańskich podopiecznych w zakończonym sezonie 2016/2017 oraz jakby Pan podsumował same rozgrywki z udziałem zespołu seniorskiego Piasta Łubowo?
 
- Witam serdecznie wszystkich kibiców piłki nożnej.
Awans jaki zrobiliśmy smakuje tym bardziej, że klub Piast Łubowo obchodzi XX lecie swojego istnienia.  Może przybliżę trochę historii…
Zespół Piasta Łubowo został reaktywowany po ponad 10 letniej przerwie w rozgrywkach WZPN. 
Nie wzięliśmy się jednak znikąd. Po kilku latach gry w Pelikanie Niechanowo postanowiłem zawiesić buty na kołku, jednakże po przeprowadzce z Gniezna do Gminy Łubowo dowiedziałem się o Pobiedzisko - Łubowskiej Amatorskiej Lidze Piłkarskiej, w której grał Piast Łubowo. Opiekunem drużyny był  Ryszard Filipiak - wieloletni działacz sportowy Gminy Łubowo. Kilka meczów rozegranych w zespole Piasta przekonało mnie, że w drużynie tkwi duży potencjał. Od następnego roku było mi dane przejąć zespół. Tego samego roku drużyna wygrała te rozgrywki. Szybko zdaliśmy sobie sprawę, że aby kontynuować rozwój potrzebujemy wyzwań. Stąd też wzięło się zgłoszenie zespołu do B-klasy . Wraz z kierownikiem drużyny - Mariuszem Wachoniem i osobami przychylnymi klubowi wzięliśmy się do pracy. Wkrótce dzięki wsparciu Pana wójta Gminy boisko zostało odnowione, a zespół brał udział w przygotowaniach do sezonu.
Przed rozgrywkami wspólnie z zawodnikami ustaliliśmy, że plan minimum to miejsce 5 w tabeli. 
Przystępując do rozgrywek zdawaliśmy sobie jednak sprawę, że będziemy rywalizować z kilkoma spadkowiczami z A klasy, oraz mocnymi zespołami takimi jak Lechita Kłecko i Olimpia Poznań. 
Przygotowania do sezonu jak i drugiej rundy przebiegały jednak z dużym zaangażowaniem zawodników. Z meczu na mecz drużyna nabierała doświadczenia. W drugiej rundzie dodatkowo mieliśmy już rozpracowanych taktycznie przeciwników. 
W zespole są jednak spore rezerwy treningowe, o czym zawodnicy doskonale wiedzą. 
 
W przedsezonowych rozmowach deklarował Pan, że zespół do ligi przystąpi w oparciu o własnym wychowanków klubu i tak też było. Jednakże awans do wyższej klasy piłkarskiej wiąże się z tym, że może to nie wystarczyć na osiągnięcie dobrych wyników Pana podopiecznych w walce o punkty ligowe na wyższym szczeblu. Czy planowane są w okresie przygotowawczym do nowego sezonu wzmocnienia podstawowego trzonu zespołu i na jakich pozycjach na boisku może to nastąpić?
 
- Wzmocnienia są nam potrzebne o czym przekonaliśmy się w końcówce sezonu, gdzie przez kontuzje i wykluczenia mieliśmy tylko 13 zdolnych do gry zawodników. Było niezwykle trudno rywalizować na odpowiednim poziomie.
Planujemy 3-4 wzmocnienia na kilku pozycjach. Nie stać nas jednak na kupowanie zawodników z wyższych lig, poza tym filozofia klubu jest taka, by opierać grę na „zawodnikach miejscowych” oraz rozwijać młodzież. Wiadomo, że im wyższa liga tym jest to trudniejsze. Mamy dobrą drużynę, zawodnicy znają się bardzo dobrze i to chyba nasz największy atut. Teraz granie „swoimi” się opłaciło, przed sezonem nikt nie typował nas do awansu. Dlaczego teraz znowu nie mielibyśmy pokazać się z dobrej strony?
 
Na razie piłkarze Piasta Łubowo, po bardzo intensywnym sezonie w rozgrywkach B klasy grupy 1 przebywają na zasłużonych urlopach, gdzie regenerują swoje siły jak i leczą swoje nabyte kontuzje, których nabawili się w trakcie sezonu. Moje pytanie jest następujące, kiedy planowane jest wznowienie cyklu przygotowawczego do nowego sezonu, gdzie będzie się on odbywała oraz czy już zaplanowani są sparingpartnerzy na okres letnich przygotowań Piasta Łubowo? 
 
- Jesteśmy na etapie szukania sparingpartnerów. Planujemy około 5 takich spotkań. W trening wchodzimy w drugiej połowie lipca, prawdopodobnie 18-stego i będą to przygotowania intensywne. Treningi będą odbywały się przede wszystkim na własnym obiekcie.
 
Kolejne moje pytanie dotyczy celów beniaminka w rozgrywkach poznańskiej klas A grupy 1. Jakie one będą czy będzie to walka o utrzymanie się w tej klasie rozgrywkowej czy też plany są bardziej dalekosiężne? 
 
- Plan jest taki, żeby zająć miejsca 1-5, aczkolwiek wszystko zależy od wzmocnień i zaangażowania zespołu. W B-klasie też celem minimum było 5-te miejsce, a wszyscy wiemy co udało się nam osiągnąć.  Nie nakładamy na siebie presji awansu, co oczywiście byłoby ogromnym sukcesem. Zdajemy sobie sprawę z naszych umiejętności i jesteśmy przekonani, że możemy sprawić problemy również tym najmocniejszym i z większym budżetem.
 
Dżentelmeni o pieniądzach nie rozmawiają jednakże nie byłbym dziennikarzem jeśli bym tego pytania nie zadał. Jak wygląda Pana zdaniem kondycja finansowa klubu. Pytam w kontekście wyjazdów gdyż będą one znacznie dalsze niż te w B klasie. Czy po awansie możecie nadal liczyć na wydajne wsparcie Gminy Łubowo na czele z wójtem Andrzejem Łozowskim?
 
- Obecnie budżet mamy stabilny, który zapewnia nam Gmina Łubowo oraz lokalne firmy, którym zależy na prawidłowym funkcjonowaniu klubu. Wiemy jednak, że wydatki wzrosły. Mamy sporo planów rozwoju klubu, patrzymy jednak realnie na budżet. Są rezerwy w jakości murawy, w infrastrukturze treningowej. Wzrastają koszty wyjazdów. Dodatkowo utrzymujemy i prowadzimy grupy młodzieżowe Piasta , które obecnie zrzeszają ponad 50 dzieci z terenu naszej gminy. Jak widać wydatki są spore. Przed wydaniem pieniędzy liczymy wszystko 3 razy. Zawsze mogło by być lepiej, ale nie narzekajmy.
 
I na koniec czy chciałby Pan za pośrednictwem naszej strony internetowej w szczególności podziękować za pomoc w odniesionym sukcesie jaki był niewątpliwie wywalczony awans do poznańskiej klasy A grupy 1?
 
- Oczywiście działalność klubu sportowego to w dużej mierze życzliwość ludzi i ich wsparcie. Takie otrzymaliśmy w szczególności od Gminy Łubowo z Panem wójtem Andrzejem Łozowskim na czele, jak również od lokalnych przedsiębiorców, którzy również wsparli klub:
 
Firmy Genex Łubowo
Firmy Wendex Łubowo
Hurtowni Budowlanej Now-Bud Gniezno
Marketu Groszek Łubowo
Firmy BHP Urban Łubowo
FirmyCentrum Pokryć Dachowych Paweł Zygmunt Gniezno
Firmy Trans-Englert Łubowo
Firmy Net-Pos Paweł Ostrowski Łubowo
Firmy Auto Sanok Jankowo Dolne 
 
Dziękujemy również za wsparcie kibiców i wszystkich sympatyków piłki nożnej z regionu.
Jeśli chcecie Państwo być z Nami na bieżąco zapraszamy na Naszego Facebooka.
 
Dziękuje za rozmowę.
 
 
 




treść została wydrukowana ze strony
http://www.sportgniezno.pl/wiadomosc,awans-jaki-zrobilismy-smakuje-tym-bardziej-ze-klub-z-lubowa.html