Drużyny z powiatu gnieźnieńskiego Fara Pelikan Żydowo oraz Wełnianka Kiszkowo, występujący w rozgrywkach poznańskiej B klasy grupy 1. niedzieli 18 października nie zaliczą do udanych. Oba nasze zespoły w zakończonej VIII kolejce bowiem nie zdobyły punktów przegrywając swoje mecze.
Przegrana Wełnianki Kiszkowo w drugiej połowie!
Jako pierwsi w niedzielę 18 października porażki doznali gracze Wełnianki Kiszkowo, którzy na własnym boisku podejmowali zespół rezerw Kłosa Zaniemyśl. Wynik końcowy meczu pomiędzy obiema drużynami został ustalony w drugich czterdziestu pięciu minutach meczu gdyż pierwsza połowa zakończyła się wynikiem bezbramkowy. Ostatecznie mecz zakończył się zwycięstwem rezerw Kłosa Zaniemyśl w stosunku 3:2, który w przeciągu trzech minut zdobył aż trzy gole. Goście na prowadzeni 1:0 wyszli w 62 minucie, drugiego gola zdobyli w 63 minucie a ostatniego trzeciego, po którym prowadzili już 3:0 w 65 minucie. W odpowiedzi na trzy stracone gole, kiszkowianom udało strzelić dwie bramki na trzecią jednak zabrakło czasu ażeby doprowadzić do remisu i podziału punktów w ligowej tabeli. Podopieczni Piotra Wojnowskiego, prowadzenie rezerw Kłosa Zaniemyśl do 3:1 zmniejszyli w 75 minucie po bramce zdobytej przez Sławomira Kasprzaka. Drugą bramkę kiszkowianie na 2:3 zdobyli w 85 minucie, kiedy to po strzale Marcina Jałoszyńskiego z 20 metra futbolówka wylądowała w samym okienku bramki gości z Zaniemyśla. A że więcej goli w tym meczu do końca nie zdobyto więc potyczka piłkarska zakończyła się zwycięstwem rezerw Kłosa Zaniemyśl.
Skład Wełnianka Kiszkowo: Przemysław Babrakowski, Bartłomiej Szmydke, Radosław Przybyłowicz, Błażej Robakowski, Maciej Lisiecki, Marcin Zamiara (80’ Grzegorz Wysiecki), Wojciech Ludwiczak (75’ Marcin Jałoszyński), Kamil Kupidura (55’ Krzysztof Leśny), Mateusz Krawczyk, Dawid Jeżewski, Sławomir Kasprzak
Następne spotkanie Wełnianka Kiszkowo, rozegra na wyjeździe w sobotę 24 października kiedy to o godzinie 12.00 podejmowane będzie przez zespół FC Poznań.
Fara Pelikan Żydowo też bez punktów
Podobnie jak zespół Wełnianki Kiszkowo, również gorycz porażki musieli przełknąć piłkarze Fary Pelikan Żydowo, którzy po ostatnim zwycięstwie derbowym w Kiszkowie z tamtejszą drużyną Wełnianki w stosunku 3:1, tym razem ulegli w niedzielę 18 października w Swarzędzu miejscowemu Meblorzowi w stosunku 1:0. Podopieczni Bogdana Kozłowskiego, podobnie jak zespół z Kiszkowa, bramkę którą przegrali spotkanie stracili w drugiej połowie gdyż pierwsza część meczu zakończyła się wynikiem bezbramkowym mimo że Dawid Łucki, mógł zdobyć gola trafiając najpierw piłką w poprzeczkę a późnej marnując sytuację sam na sam z golkiperem gospodarzy. Jedyna bramka i to na korzyść rezerw Kłosa Zaniemyśl została zdobyta w 72 minucie, którą gospodarze ustalili końcowy wynik niedzielnego spotkania na 1:0.
Skład Fary Pelikan Żydowo: Alan Piechowiak, Dawid Sowinski, Bartosz Kaczmarek (70’ Dawid Kobielski), Sławomir Stefaniak, Dawid Nitka (80’ Bartosz Wejewrowski), Sebastian Baran, Dawid Łucki, Krzysztof Lewandowski (70’ Karol Niemczewski), Michał Kasprzak, Krystian Małecki, Marcin Szykowny (46’ Maciej Nowicki)
Następne spotkanie mistrzowskie zespół Fary Pelikan Żydowo, rozegra w najbliższą sobotę 24 października, w którym o godzinie 15.00 na własnym trenie podejmować będzie zespół Antaresu Zalasewo.
Roman Strugalski/foto archiwum SportGniezno.pl