Najważniejsza z nich to rezygnacja z funkcji menadżera drużyny Błażeja Skrzeszewskiego, który spotkał się z potężną falą krytyki (nie do końca zasłużonej). Ustępującemu menadżerowi trudno było bowiem odmówić zaangażowania i chęci zapewnienia drużynie jak najlepszych warunków. Nie przełożyło się to niestety, na wyniki, które lepiej w tym sezonie wyglądały na wyjazdach, niż przed własną publicznością. Ale przyczyna tego nie do końca leżała w gestii samego Błażeja Skrzeszewskiego. Z pewnością zebrane doświadczenie zaprocentuje w przyszłości, o ile tylko ustępujący menadżer nie zdecyduje się na całkowity rozbrat z żużlem (co byłoby zapewne ze szkodą dla tej dyscypliny).
Jak zapewnia Radosław Majewski, dyrektor GTM Start, nazwisko nowego menadżera i jednocześnie trenera drużyny, zostanie podane do wiadomości w ciągu kliku najbliższych dni.
Do zmian doszło także w zarządzie klubu. W związku z wcześniejszą rezygnacją Rafała Matkowskiego i Huberta Koteckiego w celu uzupełnienia trzyosobowego grona do Radosława Majewskiego dołączyli: Paweł Siwiński, współwłaściciel firmy Ultrapur, będącego sponsorem strategicznym klubu i Marek Lewandowski, dyrektor marketingu Startu.
Radosław Kossakowski / foto archiwum