W niedziele 3 listopada zawodnicy KS Mieszko-Carbon II Gniezno (rocznik 2002) rozegrali kolejne spotkanie w poznańskiej lidze Młodzika D2 gr. 2. Na własnym boisku podejmowali wicelidera grupy drużynę Błękitnych Owińska. W pierwszym meczu lepsi okazali się zawodnicy z Owińsk pokonując zespół Mieszka 3:2 i to oni byli faworytem w tym meczu.
Już w pierwszych minutach tego spotkania zawodnicy Mieszka-Carbon przekonali się, że łatwo nie będzie. Po szybkiej kontrze goście zdobyli pierwszą bramkę. Kilka minut później zawodnicy Błękitnych mogli podwyższyć wynik spotkania gdyby wykorzystali niezdecydowanie obrońców i bramkarza zespołu gospodarzy. Jednak strzał z kilku metrów zawodnika z Owińsk trafił w poprzeczkę. Zawodnicy Mieszka-Carbon pomimo kilku dogodnych sytuacji nie potrafili pokonać bramkarza gości.
W drugiej połowie ponownie po szybkiej kontrze zawodnicy Mieszka-Carbon stracili drugą bramkę i pomimo niewielkiej przewagi, nie mogli pokonać bramkarza gości. Dopiero na piętnaście minut do końca spotkania Mieszko-Carbon zdobyło kontaktowego gola, który dodał wiary naszym zawodnikom , że można ten mecz wygrać. Kolejne minuty to rozważna gra w obronie i coraz to większy napór na bramkę gości. Efektem tego było zdobycie kolejnych dwóch bramek w przeciągu ostatnich kilku minut spotkania. Młodzi zawodnicy Mieszka choć nie byli faworytem w tym spotkaniu i pomimo straty dwóch bramek pokazali charakter, walcząc do końca spotkania co pozwoliło pokonać wyżej notowanego rywala.
KS Mieszko II Gniezno – Błękitni Owińska 3-2 (0-1)
Mieszko: Kevin Nowicki ( bramkarz ), Gabriela Zakrzewska (kap.), Dawid Cieciura, Maciej Dembowski, Jakub Stefański, Kacper Kaczmarek, Alan Łuszczyński, Sebastian Łukomski, Mateusz Zakrzewski, Mikołaj Pluciński, Bartosz Szeliga, Marcel Kondradzki, Jakub Rusiecki, Bruno Bieliński. Trener: Tomasz Zakrzewski
Ostatnie dwa spotkania KS Mieszko II Gniezno rozegra 10 listopada o godz.16:00 na wyjeździe z Stoperem Poznań oraz u siebie 17 listopada o godzinie 12.00 zaległy mecz również z Stoperem Poznań.
Tomasz Zakrzewski/ foto Roman Strugalski