Carbon Start wrócił na fotel lidera

2014-06-08

W meczu na szczycie Nice Polskiej Ligi Żużlowej wicelider zmagań - zespół Carbonu Startu Gniezno podejmował w niedzielę, 8 czerwca, lidera - PGE Marmę Rzeszów. Tak naprawdę gospodarze prowadzący od początku zmagań pierwsze miejsce w rozgrywkach stracili dopiero kolejkę wcześniej przegrywając wysoko w Bydgoszczy i w starciu z bezpośrednim rywalem zamierzali je odzyskać. Swoistego smaczku zmaganiom dodawał fakt, że obecny szkoleniowiec gnieźnian Dariusz Śledź przez cztery lata prowadził zespół rzeszowski, a jeszcze wcześniej był przez dwa sezony zawodnikiem klubu z Podkarpacia. W barwach drużyny gości wystąpili natomiast dwaj obcokrajowcy przez lata związani ze Startem - Scott Nicholls i Peter Ljung.

Początek meczu był bardzo wyrównany. Przez cztery biegi żadnej z drużyn nie udało się objąć prowadzenia. W wyścigu I początkowo stawce przewodził Damian Adamczak, ale Kenni  Larsen szybko zdołał przedrzeć się na pierwszą pozycję i wygrał bieg. Paweł Miesiąc do końca ambitnie walczył o punkt z Adrianem Gomólskim, ale wychowanek Startu bronił się skutecznie, choć w konsekwencji otrzymał ostrzeżenia za niebezpieczną jazdę. Wyścig młodzieżowców wygrał Adrian Gała, chociaż początkowo był zdecydowanie atakowany przez obu rywali. Na początku wyścigu III doszło do upadku Wadima Tarasienki. Arbiter długo nie przerywał biegu mimo, że zawodnik nie podnosił się z toru, a służby techniczne miały problem ze sprowadzeniem jego motocykla.  Czerwono światła zostały włączone dopiero wtedy, gdy zawodnicy zaczynali już pokonywać wiraż, na którym leżał  Rosjanin. Tarasienko został ostatecznie wykluczony z powtórki, ale bieg wygrał zdecydowanie Jonas Davidsson i było 9:9. Kolejny wyścig także zakończył się remisem, a gospodarze objęli prowadzenie dopiero po pięciu gonitwach. Bieg V wygrał z przewagą około 20 metrów Jonas Daviddson. Wadim Tarasienko był natomiast cały czas  naciskany przez Kenniego Larsena i Pawła Miesiąca, ale utrzymał drugą pozycję. Odpowiedź gości była natychmiastowa. Byli zawodnicy Startu Pater Ljung i Scott Nicholls zostali przedzieleni tylko przez Bjarne Pedersena i po sześciu wyścigach było 19:17. Na początku biegu VII w sporym ścisku  upadł Adrian Gomólski  i sędzia zarządził powtórkę w pełnym składzie.  W kolejnej odsłonie niemal w tym samym miejscu  upadł Maciej Kuciapa. Tym razem arbiter uznał jednak, że zawodnik gości sam ponosił winę za przerwanie tej gonitwy i wykluczył rzeszowianina. Osamotniony w tej sytuacji Kacper Rempała nie był w stanie nawiązać walki z bardziej doświadczonymi gnieźnianami, którzy wygrali podwójnie podwyższając prowadzenie do sześciu  punktów (24:18). Sporo zamieszania wywołał start do wyścigu VIII. Występujący jako rezerwa taktyczna w miejsce Pawła Miesiąca Peter Ljung dotknął unoszącej się już taśmy startowej. Bieg nie został jednak natychmiast przerwany, chociaż zawodnicy zwolnili. Później część z nich ponaglana przez kibiców zaczęła kontynuować rywalizację, gdy ostatecznie rozbłysły czerwone światła. Arbiter wykluczył Ljunga, a w jego miejsce pojechał Łukasz Sówka. Młodzieżowiec Marmy nie zdobył punktu, ale jego partner Kenni Larsen był pierwszy i  wyścig zakończył się remisem. Na zwycięstwo gnieźnian zanosiło się początkowo w wyścigu IX. Najpierw jednak Peter Ljung zdołał wyprzedzić jadącego na trzeciej pozycji Damiana Adamczaka, a na ostatnim okrążeniu Scott Nicholls przedarł się na prowadzenie wyprzedzając Adriana Gomólskiego. W odpowiedzi gospodarze wygrali podwójnie gonitwę X. Poza zasięgiem rywali był Jonas Davidsson, natomiast  jadący początkowo na trzeciej pozycji  Wadim Tarasienko zdecydowanym atakiem wyprzedził Macieja Kuciapę  i gospodarze powiększyli przewagę do ośmiu punktów (34:26). Na początku biegu XI upadł Bjarne Pedersen. Szwed szybko podniósł się z toru i gestykulując wyraźnie dawał arbitrowi do zrozumienia , że był faulowany. Sędzia po obejrzeniu zapisu video przyznał mu rację i wykluczył Scotta Nichollsa. W powtórce prowadził osamotniony Kenni Larsen startujący jako rezerwa taktyczna za Pawła Miesiąca.  W połowie trzeciego okrążenia zdecydowanym atakiem popisał się jednak kapitan Startu i gnieźnianie powiększyli przewagę do dziesięciu punktów (38:28). Wydawało się, że losy meczu zostaną rozstrzygnięte już w biegu XII. Podwójnie prowadzili w nim bowiem Jonas Davidsson i Michał Piosicki. Za plecami gnieźnian jechał Kenni Larsen, a Łukasz Sówka po dwóch okrążeniach zjechał z toru. Tymczasem na ostatnim wirażu motocykl Piosickiego wyraźnie zwolnił i zgasł. Wychowanek Unii Leszno został wyprzedzony przez Larsena i upadł. Szybko podniósł się jednak z toru i zdołał dopchać motocykl do mety zdobywając punkt. Gnieźnianie mogli cieszyć się z meczowego zwycięstwa jeszcze przed wyścigami nominowanymi.  Wygrana ambitnego Wadima Tarasienki nad Peterem Ljungiem i Scottem Nichollsem wystarczyła do przypieczętowania ostatecznego triumfu, a Damian Adamczak zupełnie spokojnie z końca stawki obserwował poczynania rywali. Rozstrzygnięcie spotkania nie oznaczało końca emocji. W biegu XIV  pasjonującą walkę o drugą pozycję toczył z Peterem Ljungiem Wadim Tarasienko. Partnera z drużyny starał się wspierać w tych wysiłkach prowadzący Adrian Gomólski blokując Szweda do tego stopnia, że sam o mało nie został wyprzedzony na ostatnich metrach. Bieg XV wygrał Scott Nicholls pozbawiając rewelacyjnego Jonasa Davidssona kompletu punktów. Ostatecznie Carbon Start pokonał PGE Marmę Rzeszów 51:39 i wrócił na fotel lidera Nice PLŻ.

 

Bieg po biegu:
I . LARSEN (B- 65,96), Adamczak (A), Gomólski (C), Miesiąc (D) 3:3
II. GAŁA (66,04), Sówka, Rempała, Piosicki 3:3 (6:6)
III. DAVIDSSON (65,96), Nicholls, Ljung, Tarasienko (w/u) 3:3 (9:9)
IV. SÓWKA (65,72), Pedersen, Gała, Kuciapa 3:3 (12:12)
V. DAVIDSSON (65,34), Tarasienko, Larsen, Miesiąc 5:1 (17:13)
VI. LJUNG (65,82), Pedersen, Nicholls, Piosicki 2:4 (19:17)
VII. GOMÓLSKI (67,41), Adamczak, Rempała, Kuciapa (w/u) 5:1 (24:18)
VIII. LARSEN (66,44), Pedersen, Gała, Sówka, Ljung (RT – t) 3:3 (27:21)
IX. NICHOLLS (67,00), Gomólski, Ljung, Adamczak 2:4 (29:25)
X. DAVIDSSON (66,72), Tarasienko, Kuciapa, Sówka 5:1 (34:26)
XI. PEDERSEN (67,13), Larsen (RT), Gomólski, Nicholls (w/su) 4:2 (38:28)
XII. DAVIDSSON (66,92), Larsen, Piosicki, Sówka (RT - d4) 4:2 (42:30)
XIII. TARASIENKO (67,41), Ljung, Nicholls (RT), Adamczak 3:3 (45:33)
XIV. GOMÓLSKI (A- 68,04), Ljung (D), Tarasienko (C), Rempała (B),  Miesiąc (t) 4:2 (49:35)
XV. NICHOLLS (A - 67,07), Davidsson (D), Larsen (C), Pedersen (B) 2:4 (51:39)

CARBON START GNIEZNO
9. Damian Adamczak 4+1 (2,2*,0,0)
10. Adrian Gomólski 10+1 (1*,3,2,1,3)
11. Jonas Davidsson 14 (3,3,3,3,2)
12. Wadim Tarasienko 8+2 (w,2*,2*,3,1)
13. Bjarne Pedersen 9 (2,2,2,3,0)
14. Michał Piosicki 1 (0,0,1)
15. Adrian Gała 5+2 (3,1*,1*)

PGE MARMA RZESZÓW
1. Kenni Larsen 12 (3,1,3,2,2,1)
2. Paweł Miesiąc 0 (0,0,-,-,t)
3. Scott Nicholls 10+1 (2,1,3,w,1*,3)
4. Peter Ljung 9 (1,3,t,1,2,2)
5. Maciej Kuciapa 1 (0,w,1,-)
6. Krystian Rempała 2+1 (1*,1,-,0)
7. Łukasz Sówka 5 (2,3,0,0,d)


NCD uzyskał w wyścigu I JONAS DAVIDSSON – 65,34 s.

Sędziował Artur Kuśmierz z Częstochowy.

Komisarz toru – Zbigniew Kuśnierski.

Widzów około  7.000.
 
 

Radosław Kossakowski/Foto Roman Strugalski (w przygotowaniu)

 

 

 





treść została wydrukowana ze strony
http://www.sportgniezno.pl/wiadomosc,carbon-start-wrocil-na-fotel-lidera.html