Na szóste swoje spotkanie mistrzowskie w trwającej rundzie rewanżowej poznańskiej klasy A grupy 1 sezonu 2015/2016, zespół Czarnych Czerniejewo w sobotę 30 kwietnia udał się do Jarosławca gdzie był podejmowany przez miejscowy zespół Orkanu.
Spotkanie jeszcze przed jego rozpoczęciem zapowiadało się bardzo interesująco zawarzywszy na fakt iż zespół z Czerniejewa, niżej notowany w tabeli ligowej i skazany na ,,pożarcie’’, o punkty walczył z drużyna zajmując pierwsze miejsce w rozgrywkach a co za tym idzie uważaną za faworyta tej potyczki piłkarskiej. Z drugiej zaś strony podopieczni Bartłomieja Figasa, przed sobotnim meczem chcieli się zrewanżować swojemu rywalowi za przegrany mecz z rundy jesiennej kiedy to ulegli Orkanowi Jarosławiec na własnym trenie aż 5:1. Rewanż czerwono-czarnym, w pełni się udał i mimo przegranej pierwszej połowy 1:2 zdołali pokonać lidera na własnym trenie i przed własna publicznością 3:2, czym sprawili z pewnością miłą niespodziankę swoim wiernym fanom.
A jak do tego doszło że zespół Czarnych Czerniejewo, do dom wrócił na traczy wywożąc z terenu lidera tabeli komplet trzech punktów. Podopieczni Bartłomieja Figasa, sobotnie spotkanie rozpoczęli bardzo dobrze wychodząc na prowadzenie 1:0 po 20. minutach gry. Bramkę zdobył Rafał Wawrzyniak pokonując bramkarza gospodarzy po uderzeniu piłki z powietrza z 18. metra po wcześniejszym dośrodkowaniu jej przez Bartosza Kozioła. W 30 minucie czerwono-czarni mogli prowadzić różnica dwóch goli lecz Rafał Wawrzyniak przegrał pojedynek sam na sam z golkiperem z Jarosławca. Po tej akcji gospodarze otrząsnęli się przejmując tym samym inicjatywę na boisku. Efektem czego były zdobyte przez gospodarzy dwa gole najpierw na 1:1 w 35 minucie a następnie tuż przed zejściem do szatni w 45 minucie. W tym układzie zespół z Czerniejewa, po pierwszych czterdziestu pięciu minutach przegrywał mino wcześniejszego prowadzenia 1:2.
Po zmianie stron jak można było się spodziewać podopieczni Bartłomieja Figasa, nie złożyli broni i od pierwszych minut drugiej połowy ruszyli jeszcze bardziej zdecydowanie na bramkę z Jarosławca, dążąc do zmiany niekorzystnego dla siebie rezultatu. Dobra i przemyślna gra czerwono-czarnych, przyniosła efekt w postaci drugiej bramki wyrównującej stan meczu 2:2 dopiero w końcówce drugiej połowy. W 70 minucie prostopadłym podaniem Dawid Maćkowiak obsłużył Zbigniewa Kościańskiego, a ten z 15. metra posłał piłkę bramkarzowi gospodarzy za przysłowiowy ,,kołnierz” do jego bramki. Komplet trzech punktów oraz zwycięstwo w całym meczu zespół z Czerniejewa zapewnił sobie w 90 minucie. Wtedy to Rafał Wawrzyniak zdecydował się na prostopadłe podanie piłki do Zbigniewa Kościańskiego a ten po raz drugi w krótkim odstępie czasu pokonał golkipera gospodarzy ustalając tym samym końcowy wynik meczu na 3:2 dla Czarnych Czerniejewo.
Skład Czarnych Czerniejewo: Błażej Jaworski, Marek Perek (40’ Dominik Jabkiewicz), Mateusz Kuliński, Bartosz Kubalewski, Dawid Maćkowiak, Bartosz Kozioł, Rafał Wawrzyniak, Alan Tomaszewski, Patryk Malinger (65 Zbigniew Stuczyński), Patryk Buczkowski, Zbigniew Kościański.
Następne spotkanie mistrzowskie zespół z Czerniejewa, rozegra 7 maja na własnym boisku goszcząc o godzinie 17.00 zespół Stelli Luboń.
Roman Strugalskli/ foto archiwum SportGniezno.pl