Chcemy zawsze walczyć do ostatniej sekundy, choć nie zawsze udaje się wygrywać

2025-02-04

Z trenerem koszykarzy drużyny Sklep Polski MKK Gniezno, Arkadiuszem Konowalskim na temat oceny ostatniego meczu ligowego z SMS PZKosz. Władysławowo, sytuacji kadrowej oraz najbliższych meczów rozmawia Łukasz Gądek.

W minioną sobotę koszykarze MKK pokonali po szalonym meczu SMS PZKosz. Władysławowo. Co można powiedzieć po takim spotkaniu, kiedy przez „lwią” jego część to przeciwnik gra lepiej i prowadzi?

-Nie uważam, abyśmy tego meczu nie grali dobrze. Przeciwnicy byli bardzo skuteczni, mimo naszej dobrej obrony trafiali nawet szalone rzuty. W końcówce my utrzymaliśmy poziom swej gry, a gościom przestało wpadać to, co wcześniej lądowało w koszu. Cieszę się z tej wygranej. Chłopacy pokazali charakter. Chcemy zawsze walczyć do ostatniej sekundy, choć nie zawsze udaje się wygrywać.

W najbliższych dwóch spotkaniach zmierzycie się kolejno z TKM Włocławek oraz Kingiem II Szczecin, czyli drużynami, które zamykają tabelę drugiej ligi. Jak ocenia Pan te zespoły?

-Mecz ze Szczecinem będzie przełożony na 19 marca. Mecz z Włocławkiem  na pewno nie będzie łatwy. Gospodarze nie mają nic do stracenia, a z takim przeciwnikiem zawsze gra się niezwykle ciężko.

Czy po ostatnim meczu będzie Pan mieć do dyspozycji wszystkich graczy? Czy nikt nie narzeka na kontuzję?

-W meczu z Włocławkiem nie będę mógł skorzystać z Piotrka Krzebietke, który doznał kontuzji stawu skokowego oraz z Michała Szydłowskiego, którego zatrzymały obowiązki służbowe.

Patrząc na ostatni mecz i te poprzednie widać było, że kibice pomimo kilku porażek wciąż są przy Was. Jak oceniłby  Pan ich postawę w ostatnim spotkaniu z Władysławowem?

-Takie mecze, jak z Władysławowem są najlepszą reklamą basketu. Do ostatniej sekundy kibice mogli emocjonować się tym, co w sporcie najpiękniejsze. Jedna akcja mogła zdecydować o losach spotkania. Myślę, że mimo gorszego okresu kibice są z nami, bo kochają takie sytuacje i doceniają zaangażowanie chłopaków na parkiecie.

Dziękuję za rozmowę.

Dziękuję również.

 





treść została wydrukowana ze strony
https://www.sportgniezno.pl/wiadomosc,chcemy-zawsze-walczyc-do-ostatniej-sekundy-choc-nie-zawsze-udaje.html