W niedzielę 30 marca meczem wyjazdowym zespół Czarnych Czerniejewo, zainaugurował rundę rewanżową sezonu 2013/2014 w rozgrywkach poznańskiej klasie A grupie 1. Przeciwnikiem zespołu z Czerniejewa w Brzeźnie była miejscowa drużyna Maratończyka. Spotkanie po dość zaciętym przebiegu zakończyło się remisem 1:1 a co za tym idzie obie drużyny podzieliły się punktami w ligowej tabeli.
Zespół z Czerniejewa, do Brzeźna na pierwsze swoje spotkanie rundy rewanżowej udał się znacznie mocniejszy niż ten, który jesienią walczył o punkty ligowe w poznańskiej klasy A grupy 1 zajmując po niej dopiero 11-te miejsce. W trakcie przerwy zimowej do drużyny z Czerniejewa, dołączyło kilku zawodników Pelikana Niechanowo, co zaprocentowało już po 30-tu minutach niedzielnego spotkania zdobyciem bramki wyprowadzającej zespół Czarnych na prowadzenie 1:0. Nie najlepsze piąstkowanie bramkarza Roberta Gauzy, po dośrodkowaniu w pole karne gospodarzy w wykonaniu pomocnika Czarnych – Norberta Szklarza, wylądowało na szesnastym metrze gdzie znajdował się napastnik z Czerniejewa - Zbigniew Kościański (w ostatnich latach najlepszy strzelec Pelikana Niechanowo), który strzałem z powietrza skierował piłkę do bramki Brzeźna. Po tym golu do końca pierwszej połowy piłkarze Czarnych Czerniejewo, jeszcze dwukrotnie mogli podwyższyć prowadzenie swojego zespołu, do takiego scenariusza jednak nie doszło. W 35 idealnej sytuacji do zdobycia gola nie potrafił wykorzystać Bartosza Kozioł, posyłając piłkę wprost w ręce bramkarza gospodarzy z 14 metra po wcześniejszym dograniu jej w pole karmne gospodarzy przez Zbigniewa Kościańskiego. Pięć minut później sytuację do zdobycia gola zmarnował Zbigniew Kościański, nie wykorzystując sytuacji sam na sam z golkiperam gospodarzy, który strzał napastnika z Czerniejewa wybronił a dobitka w wykonaniu Patryka Malingera zatrzymała się na bocznej siatce bramki gospodarzy. W tym układzie pierwsza połowa meczu zakończyła się prowadzeniem Czarnych Czerniejewo 1:0.
W drugiej połowie gospodarze niedzielnego meczy od pierwszych minut starali się doprowadzić do wyrównania, często atakując na bramkę z Czerniejewa, jednak drużynie z Brzeźna brakowało klarownych sytuacji do doprowadzenia do remisu. Z kolei zespół prowadzony przez Marka Gierałki, grał swoje stwarzając sobie dogodnie sytuacje strzeleckie, które niestety nie przełożyły się na zdobycie drugiego gola. W tej części gry najdogodniejsze sytuacje w zespole z Czerniejewa, zmarnowali między innymi Patryk Kusy nie trafiając do pustej bramki gospodarzy z 5 metra w 55 minucie, Jakub Maćkowiak czy Michał Goździewski w 75 minucie, kiedy to posłał piłkę z 16-tego metra obok bramki Brzeźna. Gol dla gospodarzy wyrównujący stan meczu 1:1 padł dopiero w końcówce meczu w 85 minucie. Dośrodkowanie z rzutu rożnego wykorzystał jeden z najniższych zawodników Maratończyka -Artur Pelczyński, który fantastycznym strzałem głową pokonał bramkarza Czarnych – Dariusza Stanisławskiego z 6-tego metra. Oba zespoły miały jeszcze okazje na zdobycie bramki na wagę zwycięstwa, jednak wynik spotkania nie uległ zmianie i mecz zakończył się wynikiem 1:1.
Podopieczni Marka Gierałki, rundę rewanżową na własnym boisku w Czerniejewie zainaugurują w niedzielę 6 kwietnia o godzinie 14.00 podejmą drużynę LKS Kicina.
Skład Czarnych Czerniejewo: Dariusz Stanisławski , Tomasz Winkel, Mateusz Kuliński, Wojciech Ługowski, Patryk Kusy, Jakub Maćkowiak, Maciej Bogucki, Norbert Szklarz, Patryk Malinger (57’ Kamil Łuczak), Bartosz Kozioł (57’ Michał Goździewski), Zbigniew Kościański.
Roman Strugalski/ foto archiwum SportGniezno.pl
