Czarni Czerniejewo remisują u siebie nie byle z kim tylko z liderem tabeli zespołem Wiary Lecha

2014-05-02

W czwartek 1 maja w Czerniejewie doszło do spotkania rozegranego awansem z jedenastej kolejki rundy rewanżowej sezonu 2013/2014 w poznańskiej klasy A grupy 1. Miejscowa drużyna Czarnych zajmująca przed tym meczem dziewiątą pozycje w tabeli, podejmowała na własnym boisku lidera rozgrywek zespół Wiary Lecha. Spotkanie zakończyło się co można uznać duża niespodzianką remisem 1:1 a co za tym idzie obie drużyny podzieliły się punktami w ligowej tabeli.

Czwartkowy mecz obie drużyny rozpoczęły od ,,badania” swoich możliwości przez co przez pierwsze piętnaście minut meczu, walka toczyła się o piłkę w środkowej części boiska. Dopiero w 19 minucie meczu śmielej bramkę gości zaatakowali piłkarze z Czerniejewa. Piłkę na 18 metrze przed polem karnym Wiary Lecha otrzymał Michał Goździewski i nie zastanawiając się długo mocnym uderzeniem posłał ją w stronę bramki gości. Strzał popularnego ,,Goździka” okazał się jednak niecelny gdyż piłka minęła prawy słupek bramki gości z Poznania. Minutę później to goście przeprowadzili szybki atak na bramkę z Czerniejewa, strzeżonej tego dnia przez Dariusza Stanisławskiego. Bramkarza gospodarzy starał się pokonać jeden z piłkarzy Wiary Lech, lecz uderzona piłka przez niego głową z bliskiej odległości poszybowała nad poprzeczką bramki gospodarzy. W 35 minucie ponownie groźnie zrobiło się pod bramką Wiary Lecha. Po indywidualnej akcji na strzał z 9-tego metra z ostrego kąta zdecydował się Michał Goździewski, którego intencję wyczuł golkiper gości broniąc uderzoną futbolówkę przez pomocnika z Czerniejewa.  Minutę później przed szansą pokonania brakarza Wiary Lecha staną w zespole z Czerniejewa Zbigniew Kościański, który zagraną piłkę przez Patryka Kusego posłał bez przyjmowana bezpośrednim uderzeniem nad bramką gości. Ostatni raz zespół z Czerniejewa w pierwszej połowie, która zakończyła się bezbramkowo mógł wyjść na prowadzenie w 40 minucie. Kolejny raz szanse w pokonaniu bramkarza gości w zespole Czarnych, zmarnował Michał Goździewski,  po którego urzeczeniu z 13-tego metra piłka minęła słupek Wiary Lecha.

Wynik bezbramkowy zapowiadał w tym układzie sporo emocji piłkarskich w drugiej połowie w wykonaniu obu drużyn. Tak też było oprócz samych emocji piłkarskich doszły i te pomeczowe w wykonaniu nie tym razem przez kibiców Wiary Lecha, tylko samych zawodników tej drużyny oraz kierownictwa zespołu. Ale po kolei najpierw skupmy się na widowisku piłkarskim w wykonaniu obu drużyn w drugiej części meczu. Początek drugiej połowy zespół z Czerniejewa, rozpoczął bardzo dobrze. W 65 po podaniu od Zbigniewa Kościańskiego, w sytuacji sam na sam z bramkarzem Wiary Lecha znalazł się Michał Goździewski, który zamiast posłać piłkę z bliskiej odległości do pustej bramki trafił nią wprost w golkipera gości. Dziesięć minut później zespół z Czerniejewa wyszedł na prowadzenie 1:0 z liderem, tabeli poznańskiej klasy A grupy 1. Po oddaniu strzału z 17-tego metra przez Alana Tomaszewskiego, piłkę w polu karnym ręką zatrzymał nieprawidłowo jeden z obrońców Wiary Lecha. W tym przypadku sędziemu prowadzącemu czwartkowy mecz nie pozostało nić innego jak wskazanie na jedenasty met od bramki z Poznania. Pewnym egzekutorem podyktowanego rzutu karnego na korzyść drużyny z Czerniejewa okazał się Jakub Maćkowiak. Po zdobytej bramce na boisku w Czerniejewie doszło do małej ,,przepychanki” pomiędzy piłkarzami obu drużyn, w wyniku której Patryk Malinger został ukarany drugą żółtą kartką w następstwie czerwoną i musiał opuścić plac gry. W 82 minucie gospodarze mogli prowadzić z Wiarą Lecha różnicą dwóch goli, jednak sytuacji sam na sam z bramkarzem goście nie wykorzystał Norbert Szklarz. Pięć minut później goście doprowadzili do stanu 1:1. Bramkarza Czarnych - Dariusza Stanisławskiego, strzałem z pierwszej piłki umieszczając ją pod poprzeczką bramki z Czerniejewa pokonał z 10-tego metra jeden z zawodników gości. Wynik meczu nie uległ już zmianie i spotkanie zakończyło się remisem i podziałem punktów w tabeli ligowej.

Wynik meczu jak najbardziej sprawiedliwym, z którym jednakże po końcowym gwizdku sędziego nie mogli pogodzić się piłkarze Wiary Lecha oraz jego kierownictwo, co spowodowało że doszło do utarczek słownych  jak i ,,przepychanek” wśród schodzących piłkarzy do szatni drużyny Czarnych Czerniejewo a przedstawicielami zespołu Wiary Lecha. W efekcie czego musiała interweniować Policja, która już nie raz musiała wkraczać do akcji podczas spotkań drużyny Wiary Lecha, albo uciszając kibiców tej drużyny albo przywołując do porządku piłkarzy wraz z jej kierownictwem jak było to w przypadku czwartkowego meczu w Czerniejewie. Szkoda że niektóre drużyny w tej klasie nie potrafią z godnością przyjąć końcowego wyniku spotkania tylko swoje żale pomeczowe muszą w taki sposób interpretować. Jak dowiedzieliśmy się od Prezesa Czarnych Czerniejewo- Mateusza Kulińskiego, incydent do którego doszło w czwartek po meczu z Wiarą Lecha nie przejdzie bez echa gdyż Policja z Gniezna zabezpieczająca to spotkanie sporządziła notatkę jak również klub z Czerniejewa i oba dokumenty zostaną przesłane do Wielkopolskiego Związku Piłki Nożnej w Poznaniu

Z milszych spraw, to kolejny raz na pochwałę zasługuje klub kibica Czarnych Czerniejewo, który podobnie jak to było przy pojedynku derbowym na szczeblu powiatu gnieźnieńskiego z drużyną KS Gniezno, przygotował oprawę przedmeczową. Oprócz konfetti i serpentyn, które wylądowały na boisku zaraz po gwizdku sędziego rozpoczynające czwartkowe spotkanie z Wiarą Lecha, w drugiej połowie meczu ażeby jeszcze bardziej zdopingować swój zespół do lepszej gry na boisku członkowie klub odpali świece dymne oraz race.    

Skład Czarnych Czerniejewo: Dariusz Stanisławski, Tomasz Winkel, Kamil Łuczak, Jakub Maćkowiak, Patryk Kusy, Patryk Malinger, Bartek Kozioł, Maciej Bogucki (60’ Norbert Szklarz), Michał Goździewski (89’ Zbigniew Bartkowiak), Alan Tomaszewski, Zbigniew Kościański (80‘ Rafał Półtorak) – rezerwowi Piotr Rzepczyński, Krzysztof Bartkowiak, Karol Niemczewski.

 

Kolejny mecz zespół z Czerniejewa rozegra w niedzielę 4 maja. Czarni również u siebie podejmować będą o 14,00 zespół Pogoni Książ Wlkp. 


Roman Strugalski + foto oraz foto Czarni Czerniejewo
 

 

 

 

 





treść została wydrukowana ze strony
http://www.sportgniezno.pl/wiadomosc,czarni-czerniejewo-remisuja-u-siebie-nie-byle-z-kim-tylko.html