Czarni Czerniejewo remisują w Zaniemyślu

2018-11-03

W sobotę 3 listopada swoje przedostatnie spotkanie mistrzowskie w rundzie jesiennej poznańskiej klasy okręgowej grupy wschód rozegrali piłkarze Czarnych Czerniejewo.

Podopieczni grającego trenera Macieja Lisieckiego, tego dnia udali się do Zaniemyśla gdzie o kolejne punkty ligowe tej jesieni rywalizowali z ekipa miejscowego Kłosa. Spotkanie po bardzo zaciętym jego przebiegu zakończyło się remisem 1:1a co za tym idzie oba zespoły podzieliły się punktami w ligowej tabeli. Na jedno spotkanie przed zakończeniem zmagań jesiennych w poznańskiej klasie okręgowej grupy wschód zespół z Czerniejewa, potrzymał miało drużyny niepokonanej w zmaganiach ligowych sezonu 2018/2019 gromadząc na swoim koncie 11 zwycięstw i jeden remis.

Co do samego przebiegu meczu pomiędzy Kłosem Zaniemyśl a Czarnymi Czerniejewo. To początek sobotniego meczu należało do gospodarzy, którzy stworzyli sobie trzy dogodnie sytuacje strzeleckie, po których mogli wyjść na prowadzenie jedną bramką. Po zdecydowanym ataku na bramkę gości role się odwróciły. Swoje warunku gry rywalowi narzucili czerwono-czarni a ich przewaga w kolejnych minutach mogła zakończyć się zdobyciem bramki i prowadzeniem w 10 minucie meczu. Wtedy to po jednym z szybkich kontrataków w polu karnym zaniemyślan faulowany był Mariusz Sawicki i sędzia prowadzący to spotkanie podyktował rzut karny na korzyść drużyny z Czerniejewa. Egzekutorem jedenastki w ekipie czerwono-czarnych był grający trener Maciej Lisiecki, który niestety spudłował posyłając piłkę z jedenastego metra wprost w poprzeczkę bramki Kłosa Zaniemyśl. W tym miejscu należy zaznaczyć że był to czwarty z rzędu niewykorzystany rzut karny przez Lisieckiego. W kolejnych minutach czerwono-czarni wprawdzie mieli jeszcze kilka dogodnych sytuacji do zdobycia gola dającego im prowadzenie po uderzeniach piłki na bramkę swojego rywala w wykonaniu Mariusza Sawickiego i Macieja Lisieckiego, lecz ta zatrzymała się na poprzeczce Kłosa.  W tym układzie oba zespoły do szatni schodziły remisując z sobą bezbramkowo.

O remisie oraz podziale punktów w ligowej tabeli zadecydowała druga odsłona sobotniego meczu. W 49 minucie Maciej Lisiecki zrehabilitował się za fatalnie egzekwowany rzut karny z pierwszej części meczu. Grający trener czerwono-czarnych zespół swój na prowadzenie 1:0 wyprowadził po tym jak po strzale Mariusza  Sawickiego, piłka zablokowana przez obrońców gospodarzy spadła wprost pod jego nogi na drugim metrze i z tej właśnie odległości wpakował ją celnym uderzeniem do bramki zaniemyślan.  Goście z jednobramkowego prowadzenie nie cieszyli się zbyt długo. W 60 minucie bowiem sędzia prowadzący sobotnie spotkanie podyktował drugi rzut karny tym razem na korzyść gospodarzy. Pewnym egzekutorem jedenastki w zespole Kłosa okazał się Paweł Skopek i było 1:1. W ostatnich minutach drużyna z Czerniejewa, miała kilka wybornych sytuacji strzeleckich, po których to mogła ponowne prowadzić w meczu. Niestety sztuka ta w postaci zdobytej zwycięskiej bramki nie udała się Jakubowi Cierpiszewskiemu, Rafałowi Wawrzyniakowi, Maciejowi Lisieckiemu czy Rafałowi Pietrowskiemu. I mecz zakończył się remisem 1:1 a co za tym idzie podziałem punktów w ligowej tabeli przez oba zespoły.

Skład Czarnych Czerniejewo; Tomasz Roszyk- Karol Jańczak, Jakub Cierpiszewski, Rafał Pietrowski, Krzysztof Pawłowski, Piotr Cyrulewski (70 Filip Budasz), Rafał Wawrzyniak, Kamil Draheim (60’ Patryk Buczkowski), Mateusz Goździaszek, Mariusz Sawicki, Maciej Lisiecki

Kolejne spotkanie Czarnych Czerniejewo:
Czarni Czerniejewo  -  Wielkopolska Komorniki     10 listopada, 14:00


Roman Strugalski/ foto archiwum SportGniezno. pl

 


 





treść została wydrukowana ze strony
http://www.sportgniezno.pl/wiadomosc,czarni-czerniejewo-remisuja-w-zaniemyslu.html