Ostatnim przeciwnikiem podopiecznych Bartłomieja Figasa, w okresie przygotowawczym do ligi był zespół rezerw Victorii Września. Do meczu doszło w Gnieźnie na boisku ze sztuczną nawierzchnią trawiastą mieszczącym się przy ulicy Strumykowej. Spotkanie, które było bardzo zaciętym widowiskiem piłkarskim, w którym zespół z Czerniejewa przegrywał z swoim rywalem od 2 minuty 1:0, zakończyło się zwycięstwem podopiecznych Bartłomieja Figasa w stosunku 6:2.
Goście jak wspominaliśmy prędzej na prowadzenie 1:0 wyszli już w 2 minucie niedzielnego meczu. Była jak to się okazało jedyna bramka zdobyta w tym meczu w pierwszej połowie, mimo że piłkarze Czarnych Czerniejewo w tej części gry mogli zdobyć gola wyrównującego stan spotkania. Najlepsze sytuacje strzeleckie ku temu w drużynie czerwono-czarnych zmarnowali między innymi, Zbigniew Kościański, po którego strzale z bliskiej odległości piłkę z linii bramkowej wślizgiem wybił jeden z obrońców gości oraz Patryk Siwka , który nie trafił piłką do pustej bramki z 11. metra.
Dopiero po przerwie worek z bramkami dla zespołu Czarnych Czerniejewo się rozwiązał . Zaraz po wznowieniu gry w 50 minucie bramkę wyrównującą stan meczu 1:1 dla czarno-czarnych zdobył Sławomir Staniszewski pokonując bramkarza gości strzałem z 12. metra, który wykorzystał dograną piłkę w pole karne zespołu z Wrześni nprzez Patryka Buczkowskiego. Pięć minut później drużyna z Czerniejewa prowadziła już 2:1, po bramce zdobytej przez Patryka Buczkowskiego, którego obsłużył Damian Pankowski. Buczkowski był również autorem trzeciej bramki dla zespołu Czarnych Czerniejewo, w 62 minucie kiedy to minął obrońcę gości w swoim polu karnym i strzałem z 16. metra umieścił piłkę w bramce z Wrześni. W tym momencie zespół z Czerniejewa prowadził już 3:1. W 70 minucie padł piąty gol dla gospodarzy, którym podwyższyli swoje prowadzenie 5:1. Tym razem na listę strzelców wpisał się Zbigniew Kościański pakując piłkę do bramki gości po zagraniu Huberta Talarczyka z 1. metra. Kościański pięć minut później czyli w 75 minucie był również autorem szóstego gola dla Czarnych Czerniejewo, pakując tym razem piłkę do bramki gości z 10. metra. I kiedy wydawało się że mecz zakończy się wynikiem 6:1 dla Czarnych Czerniejewo, w 85 minucie goście z Wrześnie zdobyli bramkę na 6:2 po błędzie Piotra Rzepczyńskiego, który w przerwie zastąpił w zespole czerwono-czarnych Bartosza Jaworskiego. A że więcej goli obie drużyny już nie zdobyły to spotkanie zakończyło się zwycięstwem Czarnych Czerniejewo w stosunku 6:2.
Skład Czarnych Czerniejewo: Bartosz Jaworski, Alan Tomaszewski, Mateusz Kuliński, Mateusz Jaworski, Bartosz Kubalewski, Bartosz Kozioł, Patryk Siwka, Dominik Jabkiewicz, Damian Pankowski, Patryk Buczkowski, Zbigniew Kościański.
Rezerwa: Piotr Rzepczyński, Sławomir Staniszewski, Dawid Maćkowiak, Hubert Talarczyk, Marek Paluszak
A już w sobotę 26 marca zespół Czarnych Czerniejewo, pierwszym meczem na własnym terenie zainauguruje rozgrywki w poznańskiej klasie A grupie 1. Przeciwnikiem podopiecznych Bartłomieja Figasa o godzinie 11.00 będzie zespół Maratończyka Brzeźno.
Roman Strugalski + foto
Drużyna Czarnych Czerniejewo, w niedzielę 20 marca ostatnim meczem kontrolnym zakończyli dwumiesięczny okres przygotowań do rundy wiosennej w poznańskiej klasie A grupie 1 sezonu 2015/2016.