Przed zawodniczkami MKS PR URBIS Gniezno prawdopodobnie najtrudniejsze zadanie w dotychczasowej ligowej kampanii. W sobotę 21 października do Pierwszej Stolicy Polski zawita wicelider I ligi - niepokonany dotychczas zespół ChKS PŁ Łódź.
Choć goście z Łodzi tegoroczne rozgrywki rozpoczęli wręcz idealnie, to gnieźnianki również mogą pochwalić się niezłymi wynikami. Wygrane na własnym boisku z Lubiczem i Łomżą oraz porażka w Płocku sprawiają, że po trzech kolejkach gnieźnieńskie szczypiornistki plasują się w środku tabeli. Łodzianki, podobnie jak podopieczne R. Popka i R. Solarka, mierzyły się z drużynami z Płocka i Lubicza, odprawiając do tego z kwitkiem KS AP Poznań.
Kluczem do zwycięstwa w sobotnim spotkaniu może być skuteczność. Ten element był największą bolączką gnieźnianek podczas przegranego meczu z SMS ZPRP I Płock. Tydzień temu przy okazji pojedynku z Dwójką Łomża dało się zauważyć poprawę, jednak w dalszym ciągu miało miejsce kilka sytuacji, które powinny zakończyć się trafieniem do bramki.
Sporym atutem miejscowych będzie jak zawsze doping kibiców, którzy zapewne jak zwykle wypełnią halę przy ulicy Paczkowskiego po brzegi. Głośne wsparcie ze strony fanów poniosło zawodniczki MKS PR URBIS do niejednego triumfu. W tym sezonie, tak samo jak przed rokiem, gnieźnianki pozostają niepokonane we własnej hali. Nie mamy nic przeciwko, aby podobnie jak w zeszłorocznych rozgrywkach hala GOSiR pozostała twierdzą nie do zdobycia. Aby jednak tak się stało gnieźnieńskie piłkarki ręczne muszą dokonać czegoś, co nie udało się w tym roku jeszcze nikomu - pokonać ChKS PŁ Łódź.
IV kolejka I ligi piłki ręcznej kobiet: MKS PR URBIS Gniezno - ChKS PŁ Łódź (21 października, godz. 18:00)
Mateusz Fąfara
