Tylko pięć dni a może aż pięć pozostało do sporych emocji sportowych jakie z pewnością zafundują nam piłkarki ręczne MKS PR URBIS Gniezno.
Otóż w najbliższa środę 17 stycznia podopiecznie Roberta Popka oraz Romana Solarka, rozegrają pierwsze swoje spotkanie w nowym roku kalendarzowym 2018 nie w ramach rundy rewanżowej I ligi piłki ręcznej kobiet, która rozpocznie się dopiero 20-21 stycznia lecz w ramach finału 1/8 Pucharu Polski.
Jak już informowaliśmy wcześniej przeciwnikiem gnieźnianek, będzie nie lada przeciwnik tylko sam obrońca trofeum z poprzednich rozgrywek pucharowych oraz wicelider PGNiG Superligi Kobiet zespół Metraco Zagłębie Lubin. Do spotkania dojdzie w hali GOSiR mieszczącej się przy ulicy Paczkowskiego 4 w Gnieźnie. Początek tej bardzo ciekawej zapowiadającej się konfrontacji w wykonaniu obu zespołów zaplanowano na godzinę 19.00. Około godziny 18:55 rozpocznie się natomiast przedmeczowa prezentacja obu drużyn
Jak informują na klubowym facebooku organizatorzy meczu jakim jest MKS PR Gniezno. Wszyscy sympatycy szczypiorniaka w Gnieźnie a w szczególności żeńskiej odmianie tej dyscypliny sportowej, którzy wybierają się na to wydarzenie sportowe do gnieźnieńskiej hali sportowej GOSiR przy ulicy Paczkowskiego w środowy wieczór powinni wybrać się wcześniej na mecz w celu zajęcia dobrych miejsc.
Co do samej meczu pomiędzy MKS PR URBIS Gniezno, który wystąpi w nim jako gospodarz podejmując renomowanym zespołem Metraco Zagłębie Lubin. To niema co ukrywać iż przed młodym zespołem z grodu Lecha, który po rundzie sezonu zasadniczego 2017/2018 zajął w tabeli pierwszej ligi jako beniaminek tych zmagań trzecie miejsce nie lada wyzwanie ażeby pokusić się o sporą sensację w odniesieniu zwycięstwa nad lubiniankami. Wygrana ta na własnym trenie oraz przed własną publiczności z zespołem, który nie ma co ukrywać jest jego faworytem skutkowałaby awansem do dalszych zmagań pucharowych. Czy tak się stanie przekonamy się po zakończonym środowym meczu. Kto wie może gnieźniankom ta sztuka się uda na to liczymy wszyscy!
Roman Strugalski/ foto archiwum SportGniezno.pl
