Czerwona kartka Steinke lecz i tak w meczu na szczycie tabeli Mieszko pokonuje ostrowską Centre!

2023-03-25

Piekielnie ciężkie spotkanie mają za sobą seniorzy Mieszka Gniezno, którzy w sobotę 25 marca zainaugurowali rundę rewanżową na własnym terenie w ramach rozgrywek wielkopolskiej IV ligi ARTBUD sezonu 2022/2023.

Tego dnia podopieczni Przemysława Urbaniaka i jego asystenta Tomasza Zakrzewskiego na inauguracje rundy wiosennej na własnym terenie i przed własną publicznością na boisku znajdującym się przy ulicy Strumkowej 8 w Gnieźnie mierzyli się z ekipą Centry 1946 Ostrów Wielkopolski. Mecz rozegrany w ramach trzeciej kolejki ligowej rundy rewanżowej zaliczany był jeszcze przez jego rozpoczęciem jako potyczka na szczycie ligowej tabeli. Mieszko Gniezno przed tym spotkaniem, które zajmowało w ligowej tabeli czwarte miejsce podejmowało trzecią ekipę rozgrywek zespół Centry 1946 Ostrów Wielkopolski. Dodatkowym smaczkiem sobotniego meczu było to że oba zespoły w ligowej tabeli dzieliła zaledwie różnica dwóch punktów. Gnieźnianie mieli ich w swoim dorobku po rozegranych 19 kolejkach 34 z kolei  ostrowianie zgromadzili ich na swoim koncie 36. Jak z tego wynikało  zapowiadało się nam całkiem interesujące widowisko piłkarskie. Mieszkowcy z pewnością chcieli swojego rywala odprawić z kwitkiem do domu zaś piłkarze z Ostrowa Wielkopolskiego urwać punkty drużynie z grodu Lecha podobnie jak to było w rundzie sezonu zasadniczego. Otóż obu drużynom dane było już rywalizować o punkty mistrzowskie w rozgrywkach wielkopolskiej IV ligi ARDBUD sezonu 2022/2023 a było to jesienią ubiegłego roku. Wtedy to zespół z Ostrowa Wielkopolskiego w ramach 3 kolejki ligowej 15 sierpnia 2022 roku pokonał zdecydowanie zespół Mieszka Gniezno w stosunku 3:0. Tamte spotkanie z rundy jesiennej i wynik to już historia. Wszyscy zastanawiali się z pewnością czy przed sobotnim meczem podopiecznym Przemysława Urbaniaka, uda się zrewanżować Centrze 1949 Ostrów Wielkopolski za ubiegłoroczną porażkę. Żadna z drużyn co można było się spodziewać nie odpuści sobotniego meczu zwarzywszy na fakt że oba zespoły w poprzedniej 19 kolejce spotkania nie przegrały. Centra 1949 Ostrów Wielkopolski na inaugurację rundy wiosennej pokonała u siebie Wartę Międzychód w stosunku 5:2. Mieszkowcy zaś ograli na wyjeździe skromnie bo skromnie SKP Słupca w stosunku 1:0.

Niewątpliwe faworytem sobotniego meczu byli gnieźnianie, którzy mecz rozgrywali na własnym ternie oraz przed własną publicznością co dawało biało-niebieskim znaczną przewagę nad swoim rywalem. Mieszkowcy te dwa atuty w pełni wykorzystali i mimo że od 16 minuty grali mecz do końca w dziesiątkę to i tak ograli po heroicznym boju w spotkaniu na szczycie ligowej tabeli Centrę 1949 Ostrów Wielkopolski w stosunku 2:1. A jak do tego doszło.

Otóż mieszkowcy sobotni mecz rozpoczęli w swoim stylu, do którego przyzwyczaili kibiców w rundzie jesiennej ubiegłego roku czyli od zdecydowanych ataków od pierwszych minut na bramkę swojego rywala. I tak było w przypadku zespołu, który zawitał do grodu Lecha w sobotę mowa tutaj o trzeciej drużynie tabeli Centrze 1949 Ostrów Wielkopolski. Konsekwentna gra biało-niebieskich od pierwszych minut przyniosła efekt w postaci szybkiej akcji zakończonej celnym strzałem w wykonaniu Jakuba Hoffmana. W 3 minucie popularny ,,Loki” znalazł się sam na sam w sytuacji z bramkarzem gości Kacprem Nowakiem. Pomocnik Mieszka próbował oddać strzał na bramkę swojego rywala z najbliższej odległości lecz golkiper gości uprzedził zamiary Hoffmana wybijając mu pikę wślizgiem z pod nóg. Piłka po interwencji golkipera Centry jednak nie opuściła pola karnego tej drużyny gdyż spadła pod nogi Adama Koniecznego, który bez zastanowienia posłał ją w stronę bramki z 10 metra. Z tej sytuacji bramkarz gości wyszedł ponownie obronną ręką broniąc bezpośredni strzał na jego bramkę w wykonaniu gnieźnianina. To co się stało później nikt chyba z zgromadzonych kibicach na trybunach Stadionu Miejskiego w Gnieźnie ani w sztabie szkoleniowym Mieszka się nie spodziewał. Otóż w 16 minucie czerwoną kartką w następstwie dwóch żółtych został ukarany obrońca Mieszka – Michał Steinke, co skutkowało opuszczeniem placu gry. Od tego momentu mieszkowcy grali w dziesiątkę i jak było się można spodziewać ostrowianie ten fakt od razu chcieli wykorzystać zamieniając go zdobytym golem dającym im prowadzenie. Przed taką szansą podopieczni Michała Kosińskiego stanęli minutę po tym jak plac gry opuścił Steinke. Gośce wykonywali rzut wolny z narożnika boiska. Piłka uderzona przez Jakuba Kłobuska została celnie posłana w stronę bramki gnieźnieńskiej lecz golkiper Mieszka – Patryk Szafran w tej sytuacji nie dał się zaskoczyć broniąc w przepięknym stylu strzał zawodnika gości. Brak jednego zawodnika w szeregach biało-niebieskich nie spowodował w kolejnych minutach pierwszej połowy tego że gnieźnianie cofnęli się do obrony a wręcz przeciwnie wyprowadzali oni szybkie kontry, którymi siali zagrożenie po bramką Centry. Tak było w 28 minucie po trójkowej akcji Bzdęga –Wolkiewcz oraz Hofmann. Ten ostatni próbował zagraną piłkę przez Wolkiewicza wpakować do bramki swojego rywala uderzeniem z głowy z 2 metra lecz w tym przypadku na posterunku był golkiper gości broniąc z bliskiej odległości strzał Hoffmanna. To co nieudało się Hoffmanowi wcześniej udało się już w 42 minucie. Pomocnik Mieszka bowiem zdecydował się po kolejnej akcji całej drużyny na oddanie strzału na bramkę swojego rywala z 20 metra. Decyzja ,,Lokiego” okazała się bardzo trafna gdyż piłka wpadła przy słupku bezradnego w tej sytuacji golkipera Centry – Kacpra Nowaka. I od tego mementu gnieźnianie grający w osłabieniu objęli prowadzenie w sobolim meczu 1:0. Przyjezdni tym obrotem sprawy byli kompletnie zaskoczeni gdyż to oni w ostatnim kwadransie pierwszej połowy dominowali na boisku w Gnieźnie, stwarzając sobie dogodne sytuacje strzeleckie. A że wynik nie uległ zmianie mimo doliczonego czasu gry. Tym samym Mieszko Gniezno, na przerwę schodziło prowadząc 1:0.

Po zmianie stron, to goście z Ostrowa Wielkopolskiego, ruszyli od pierwszych minut drugiej części zdecydowane na bramkę Mieszka, starając się na odrobienie straty bramkowej w końcówce pierwszej połowy. Na efekty zdecydowanej gry gości niedane było czekać długo. W 57 minucie mieliśmy w meczu remis 1:1. Starzał Jakuba Kłobuka oddany na bramkę gnieźnieńską z 11 metra został zamieniony na bramkę. I spotkanie praktycznie rozpoczęło się od nowa. Po straconej bramce mieszkowcy nie złożyli jednak broni dążąc do ponownego wyjścia na prowadzenie. Dopięli swego w 68 minucie. Na strzał z odległości 25 metra na bramkę swojego rywala zdecydował się w ekipie biało-niebieskich Gracjan Konieczny. Decyzja nowego nabytku biało-niebieskich w takcie przygotowań zimowych okazał się na tyle dobra gdyż piłka po uderzeniu z tej odległości pomocnika Mieszka, odbiła się od lewej wewnętrznej części słupka bramki gości a następnie wpadła do niej w przeciwległy róg. W tym układzie zdobytą bramką podopieczni Przemysława Urbaniaka, wyszli ponownie na prowadzenie w sobotnim meczu 2:1. Do końca spotkania Centra, próbowała wyrównać stan meczu, siejąc duże zagrożenie strzeleckie pod bramką Mieszka, na szczęście w bramce gnieźnian dobrze spisywał się Patryk Szafran ratując w kilku sytuacjach swój zespół od utraty gola. Gnieźnianie po heroicznym boju jednak dowieźli wynik do końca sobotniego spotkania. I tym samym mecz na szczycie ligowej tabeli zakończył się cennym zwycięstwem Mieszka Gniezno w stosunku 2:1. Po tym zwycięstwie Mieszko Gniezno, zamieniło się miejscami w ligowej tabeli z Centrą Ostrów Wielkopolski. Mieszko po 20 kolejce jest obecnie trzecie a Centra czwarta.

Teraz zespół Mieszka Gniezno, czeka spotkanie wyjazdowe. W sobotę 1 kwietnia gnieźnianie o godzinie 14.00 zmierzą się w Gołuchowie z tamtejszym LKS –em.

Skład Mieszka Gniezno: Patryk Szafran, Michał Steinke, Robert Pepliński, Jakub Hoffmann, Adam Konieczny (80’ Adrian Krupka) , Gracjan Konieczny (89’ Patryk Kryszak), Tomasz Bzdęga (71’ Tomasz Kaźmierczak, , Kacper Zimmer, Dawid Urbaniak, Krzysztof Wolkiewicz (46’ Dawid Radomski), Damian Garstka

Wyniki 20 kolejki:  - 25-26 marca

Kotwica Kórnik - Victoria Września 2:3                         
Noteć Czarnków - Tarnovia Tarnowo Podgórne 4:2    
Lipno Stęszew - Iskra Szydłowo 4:0                        
Korona Piaski - Nielba Wągrowiec 0:2     
Victoria Skarszew - Obra Kościan 0:3 (w)
Polonia 1908 Marcinki Kępno - SKP Słupca 1:0    
Mieszko Gniezno     - Centra Ostrów Wielkopolski 2:1
Warta Międzychód - LKS Gołuchów 2:0                        
Polonia 1912 Leszno - Huragan Pobiedziska 1:1  
 

Tabela po 20 kolejce

 

 
  RAZEM DOM WYJAZD MECZE BEZPOŚREDNIE
  Nazwa M. Pkt. Z. R. P. Bramki Z. R. P. Bramki Z. R. P. Bramki M. Pkt. Z. R. P. Bramki
1.  Nielba Wągrowiec 20 41 13 2 5 44-17 5 2 3 22-12 8 0 2 22-5            
2.  Noteć Czarnków 20 40 12 4 4 53-23 6 2 2 30-9 6 2 2 23-14            
3.  Mieszko Gniezno 20 37 11 4 5 42-29 8 0 2 25-14 3 4 3 17-15            
4.  Centra Ostrów Wielkopolski 20 36 11 3 6 41-36 7 2 1 27-15 4 1 5 14-21            
5.  Lipno Stęszew 20 32 8 8 4 39-26 3 4 3 16-17 5 4 1 23-9            
6.  Victoria Września 20 29 7 8 5 31-28 4 4 2 15-12 3 4 3 16-16            
7.  Kotwica Kórnik 20 27 5 12 3 33-26 2 6 2 21-19 3 6 1 12-7 1 1 0 1 0 0-0
8.  Iskra Szydłowo 20 27 7 6 7 33-44 6 2 2 19-12 1 4 5 14-32 1 1 0 1 0 0-0
9.  Korona Piaski 20 26 6 8 6 30-27 2 4 4 10-13 4 4 2 20-14            
10.  LKS Gołuchów 20 25 7 4 9 22-37 3 3 4 12-17 4 1 5 10-20 2 3 1 0 1 3-2
11.  Obra Kościan 20 25 7 4 9 29-37 5 2 3 15-13 2 2 6 14-24 2 3 1 0 1 4-4
12.  Tarnovia Tarnowo Podgórne 20 25 7 4 9 31-37 7 1 2 23-12 0 3 7 8-25 2 3 1 0 1 4-5
13.  Warta Międzychód 20 22 6 4 10 38-48 4 3 3 24-21 2 1 7 14-27            
14.  Polonia 1908 Marcinki Kępno 20 21 5 6 9 21-33 3 3 4 12-13 2 3 5 9-20 1 3 1 0 0 3-2
15.  Huragan Pobiedziska 20 21 5 6 9 31-35 3 5 2 18-13 2 1 7 13-22 1 0 0 0 1 2-3
16.  Polonia 1912 Leszno 20 20 4 8 8 25-29 4 3 3 19-14 0 5 5 6-15            
17.  SKP Słupca 20 15 4 3 13 24-41 3 1 6 11-18 1 2 7 13-23            
18.  Victoria Skarszew 20 22 6 4 10 31-45 5 2 3 19-16 1 2 7 12-29            
Victoria Skarszew wycofała się z rozgrywek po rundzie jesiennej.



Roman Strugalski + foto - Szersza relacja fotograficzna z tego meczu TUTAJ

 



 





treść została wydrukowana ze strony
http://www.sportgniezno.pl/wiadomosc,czerwona-kartka-steinke-lecz-i-tak-w-meczu-na-szczycie.html