Podopieczni Przemysława Urbaniaka i jego asystenta Tomasza Zakrzewskiego tego dnia w ramach 32 kolejki ligowej trwającego sezonu 2021/2022 podejmowali w Gnieźnie na własnym bisku przy ulicy Strumykowej 8 zespół LKS Gołuchów. Obie drużyny miały okazję walczyć pomiędzy sobą o punkty ligowe w zmaganiach czwartoligowych a było to jesienią 2021 w rundzie sezonu zasadniczego. Przypomnijmy iż wtedy w spotkaniu, do którego doszło w Gołuchowie w ramach 13 kolejki w dniu 23 października górą okazali się seniorzy Mieszka Gniezno wygrywając tamto spotkanie w doliczonym czasie gry 2:1. Spotkanie z jesieni ubiegłego roku to jednak już historia. Przed sobotnim spotkaniem rewanżowym w Gnieźnie, kibice biało-niebieskich zadawali sobie z pewnością pytanie czy podopiecznym Przemysława Urbaniaka uda się po raz drugi w sezonie 2021/2022 przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść wygrywając potyczkę piłkarską z Gołuchowem na swoim trenie. Mimo że faworytem sobotniego spotkania w Gnieźnie niewątpliwie była czwarta drużyna rozgrywek czwartoligowych czyli zespół seniorów Mieszka Gniezno, to jednak górą w meczu okazała się szósta ekipa tabeli przed tym meczem zespół LKS Gołuchowo, która zrewanżowała się gnieźnianom za porażkę z jesieni 2021 roku u siebie wygrywając sobotnią potyczkę piłkarską 4:2.
Przechodząc jednak do samych wydarzeń boiskowych w spotkaniu Mieszka Gniezno z LKS Gołuchowem. To w spotkanie, które toczyło się przy silnych podmuchach wiatru co miało wpływ duży na grę obu zespołów w pierwszych dziesięciu minutach gdyż uderzona piłka często nie dochodziła celu weszli goście z Gołuchowa. Mimo minimalnej optycznej przewagi na boisku przyjezdnych to jednak w 13 minucie to gnieźnianie jako pierwsi cieszyli się z zdobytego gola i prowadzenia w meczu 1:0. Po dośrodkowaniu z lewej strony boiska w pole karne gości przez Krzysztofa Wolkiewicza piłkę do bramki Gołuchowa strzeżonej tego dnia przez Kamila Ślusarka uderzeniem z półwoleja z 12 metra wpakował Michał Steinke. Trzy minuty później gnieźnianie mogli prowadzić już różnicą dwóch goli gdyby piłka zmierzająca pod poprzeczkę bramki Gołuchowa po bezpośrednim strzale z 25 metra przez Adama Koniecznego znalazła drogę do jej siatki. Tak się nie stało gdyż golkiper z Gołuchowa, staną na wysokości zadania i końcami palców przeniósł futbolówkę nad poprzeczką swojej bramki. W 22 minucie nastąpiło to co się nikt nie spodziewał plac gry w wyniku odnowionego urazu mięśnia dwugłowego nogi musiał opuścić Łukasz Bogajewski, którego zastąpił Nikodem Szociński. W kolejnych minutach pierwszej połowy żadnej z drużyn nie udało się zdobyć bramki chociaż oba zespoły wypracowywały sobie dogodne sytuacje strzeleckie. Taki stan rzeczy utrzymał się aż do 41 minuty. Tuż przed zajściem na przerwę goście zdołali doprowadzić bowiem do remisu 1:1. Gola w ekipie Gołuchowa zdobył po błędzie linii obrony biało-niebieskich pakując piłkę do bramki gnieźnieńskiej płaskim strzałem za pola karmnego w przeciwległy jej rug Marcin Wandzel. Tym samy oba zespoły do szatni schodziły na przerwę z sobą remisując.
Po zmianie stron gnieźnianie od pierwszego gwizdka sędziego prowadzącego to spotkanie ruszyli zdecydowanie na bramkę swojego przeciwnika co przyniosło efekt w postaci groźniej sytuacji strzeleckiej już w 50 minucie gry. Po akcji całej drużyny i dośrodkowaniu w pole karne piłki przez Krzysztofa Wolkiewicza tą próbował celnym trafieniem ulokować uderzeniem z głowy w bramce gości z 11 metra Adam Konieczny. Zamysł popularnego ,,Koniasa” był dobry lecz wykonanie już nie gdyż piłka poszybowała nad bramką Gołuchowa. To co nie udało się Koniecznemu udało się dwie minuty później Dawidowi Radomskiemu. Po trójkowej akcji Szoiński, który zagrał piłkę do Wolkiewicza a ten dograł ją na 18 metr do niepokrytego Radomskiego a tan ostatni wykończył całą akcję celny trafieniem piłki do siatki bramki gości. I Mieszko ponownie w sobotnim meczu wyszło na prowadzenie 2:1. W 64 minucie gnieźnianie mogli zdobyć trzeciego gola i było by można powiedzieć praktycznie po meczu. Tak się jednak nie stało gdyż po zagraniu piłki w pole karne gości przez Krzysztofa Wolkiewicza w sytuacji sam na sam z golkiperem gości Kamilem Ślusarkiem znalazł się Nikodem Szociński. Bramkarz z Gołuchowa jednak zdołał obronić strzał z bliskiej odległości Szocińskiego, który przy dobitce sfaulował jednego z obrońców gości w wyniku czego został ukarany żółtą kartką przez sędziego prowadzącego to spotkanie. A że popularny ,,Dodo” już jedną posiadał na swoim koncie po zakończonej pierwszej połowie to ujrzał czerwony kartonik i musiał opuścić plac gry. Od tego momentu gnieźnianie grali w dziesiątkę co w kolejnych minutach miało duże znaczenie gdyż goście prowadzeni przez Krzysztofa Wiewióra, zwietrzyli swoją szanse z wywiezienia z grodu Lecha korzystnego dla siebie wyniku. I tak też się stało gdyż grający ostatnie 25 minut meczu w dziesiątkę gnieźnianie dali sobie strzelić trzy gole. I tak w 66 minucie goście za sprawą gola zdobytego przez Szymona Sobkowiaka, który strzałem za pola karmnego pokonał golkipera Mieszka – Patryka Szfrana doprowadzili do stanu 2:2. Trzy minuty później drużyna z Gołuchowa po raz pierwszy w meczu wyszła na prowadzenie 3:2 po tym jak bramkarza Mieszka pokonał w szeregach przyjezdnych Marcin Szymkowiak. Wynik końcowy meczu 4:2 dla Gołuchowa został ustalony w doliczonym czasie gry 90+2 minuta. Wtedy to swoje zwycięstwo nad zespołem Mieszka Gniezno, przyjezdni przypieczętowali zdobytą bramką po rajdzie przez połowę boiska Krystiana Benuszaka, który najpierw zwodem minął w polu karnym Mieszka obrońcę – Michała Steinke a następnie uczynił to samo z bramkarzem biało-niebieskich Patrykiem Szafranem w wpakował piłkę do pustej bramki z 10 metra. Porażka z Gołuchowem, sprawiła że twierdza Mieszko w rundzie rewanżowej została zdobyta gdyż jak do tej pory w rozegranych pięciu spotkaniach nie licząc tego ostatniego na rodzimym trenie biało-niebiescy z placu gry nie schodzili pokonani do tej pory odnotowując w rozegranych pięciu meczach dwa zwycięstwa oraz trzy remisy.
Z tydzień zespół seniorów Mieszka Gniezno, rozegra swoje kolejne spotkanie mistrzowskie. W spotkaniu awansem nie w sobotę lecz w piątek 27 maj biało-niebiescy udadzą się do Kalisza gdzie o godzinie 18.00 podejmowani będą przez rezerwy KKS 1925.
Skład Mieszka Gniezno: Patryk Szafran, Adrian Franczak (74’ Tomasz Bzdęga), Michał Steinke, Jakub Hoffmann (75’ Aleksander Pawlak), Adam Konieczny (80’ Tomasz Kaźmierczak), Łukasz Bogajewski (22’ Nikodem Szociński), Dawid Radomski, Dawid Urbaniak, Miłosz Brylewski,m Krzysztof Wolkiewwicz, Damian Garstka
Wyniki 32 kolejki - 21-22 maja
Pauza: Victoria Września.
Unia Swarzędz - Centra Ostrów Wielkopolski 1:2
Victoria Ostrzeszów - Korona Piaski 3:3
SKP Słupca - Kotwica Kórnik 2:5
Huragan Pobiedziska - Warta Międzychód 4:3
Olimpia Koło - Tarnovia Tarnowo Podgórne 1:2
Iskra Szydłowo - Obra Kościan 1:1
Mieszko Gniezno - LKS Gołuchów 2:4
Nielba Wągrowiec - KKS 1925 II Kalisz 4:2
Górnik Konin - Polonia 1908 Marcinki Kępno 2:7
Tabela:
RAZEM | DOM | WYJAZD | MECZE BEZPOŚREDNIE | ||||||||||||||||||
Nazwa | M. | Pkt. | Z. | R. | P. | Bramki | Z. | R. | P. | Bramki | Z. | R. | P. | Bramki | M. | Pkt. | Z. | R. | P. | Bramki | |
1. | Unia Swarzędz | 30 | 65 | 21 | 2 | 7 | 67-23 | 10 | 1 | 4 | 35-12 | 11 | 1 | 3 | 32-11 | ||||||
2. | Nielba Wągrowiec | 31 | 64 | 19 | 7 | 5 | 59-34 | 8 | 4 | 4 | 31-21 | 11 | 3 | 1 | 28-13 | ||||||
3. | Kotwica Kórnik | 30 | 60 | 17 | 9 | 4 | 62-36 | 9 | 3 | 3 | 30-18 | 8 | 6 | 1 | 32-18 | ||||||
4. | Mieszko Gniezno | 31 | 55 | 16 | 7 | 8 | 64-45 | 9 | 5 | 1 | 35-19 | 7 | 2 | 7 | 29-26 | ||||||
5. | Huragan Pobiedziska | 31 | 53 | 17 | 2 | 12 | 52-39 | 8 | 1 | 6 | 30-20 | 9 | 1 | 6 | 22-19 | ||||||
6. | LKS Gołuchów | 30 | 52 | 15 | 7 | 8 | 52-44 | 8 | 3 | 4 | 24-18 | 7 | 4 | 4 | 28-26 | ||||||
7. | Centra Ostrów Wielkopolski | 30 | 47 | 15 | 2 | 13 | 78-55 | 10 | 0 | 4 | 50-22 | 5 | 2 | 9 | 28-33 | ||||||
8. | Obra Kościan | 30 | 44 | 12 | 8 | 10 | 49-37 | 7 | 4 | 4 | 23-13 | 5 | 4 | 6 | 26-24 | 6 | 11 | 3 | 2 | 1 | 16-6 |
9. | Tarnovia Tarnowo Podgórne | 30 | 44 | 12 | 8 | 10 | 48-37 | 8 | 4 | 4 | 35-20 | 4 | 4 | 6 | 13-17 | 6 | 7 | 1 | 4 | 1 | 6-5 |
10. | Iskra Szydłowo | 31 | 44 | 12 | 8 | 11 | 64-63 | 8 | 4 | 4 | 38-32 | 4 | 4 | 7 | 26-31 | 5 | 5 | 1 | 2 | 2 | 6-8 |
11. | Victoria Września | 30 | 44 | 13 | 5 | 12 | 41-61 | 6 | 4 | 5 | 24-30 | 7 | 1 | 7 | 17-31 | 5 | 5 | 1 | 2 | 2 | 5-14 |
12. | Korona Piaski | 30 | 41 | 12 | 5 | 13 | 42-47 | 6 | 2 | 8 | 20-25 | 6 | 3 | 5 | 22-22 | ||||||
13. | KKS 1925 II Kalisz | 30 | 37 | 10 | 7 | 13 | 51-55 | 8 | 2 | 5 | 33-19 | 2 | 5 | 8 | 18-36 | ||||||
14. | Warta Międzychód | 30 | 36 | 10 | 6 | 14 | 64-67 | 7 | 3 | 5 | 38-29 | 3 | 3 | 9 | 26-38 | ||||||
15. | SKP Słupca | 30 | 33 | 9 | 6 | 15 | 50-55 | 6 | 1 | 8 | 24-20 | 3 | 5 | 7 | 26-35 | 1 | 3 | 1 | 0 | 0 | 2-1 |
16. | Polonia 1908 Marcinki Kępno | 30 | 33 | 9 | 6 | 15 | 48-61 | 4 | 4 | 7 | 21-29 | 5 | 2 | 8 | 27-32 | 1 | 0 | 0 | 0 | 1 | 1-2 |
17. | Olimpia Koło | 31 | 32 | 9 | 5 | 17 | 33-47 | 6 | 4 | 5 | 18-19 | 3 | 1 | 12 | 15-28 | ||||||
18. | Victoria Ostrzeszów | 30 | 16 | 4 | 4 | 22 | 34-84 | 3 | 3 | 9 | 21-34 | 1 | 1 | 13 | 13-50 | ||||||
19. | Górnik Konin | 31 | 12 | 4 | 0 | 27 | 20-88 | 2 | 0 | 13 | 11-37 | 2 | 0 | 14 | 9-51 | ||||||
Polonia Kępno występuje pod nazwą Polonia 1908 Marcinki Kępno. | |||||||||||||||||||||
Wilki Wilczyn wycofały się z rozgrywek po rundzie jesiennej. Ich wyniki zostały anulowane. |
Roman Strugalski + foto - Szersza relacja fotograficzna z tego meczu TUTAJ