Reprezentacja Polski w hokeju na trawie zajęła czwarte miejsce na mistrzostwach Europy grupy B we francuskim Cambrai. Do grupy A awansowali Francuzi oraz Rosjanie. Do grupy C spadają Czesi i Białorusini.
Turniej rozpoczął się obiecująco dla biało-czerwonych. W pierwszym meczu fazy grupowej pokonaliśmy Białoruś 4:0. W drugim spotkaniu minimalnie przegraliśmy 1:2 z Francją, a w decydującym starciu z Czechami zremisowaliśmy 0:0. Cztery punkty dały podopiecznym Dariusza Rachwalskiego awans do najlepszej „czwórki” turnieju.
W 1/2 Mistrzostw zmierzyliśmy się z pierwszą drużyną z grupy „A”, czyli Rosją. Niestety po emocjonującym pojedynku przegraliśmy 0:2. Zaś na zakończenie – w meczu o 3. miejsce – ulegliśmy reprezentacji Austrii 1:4 i ostatecznie zajęliśmy czwartą lokatę na ME.
– Niestety musimy się pogodzić, że na ten moment byliśmy najsłabszą drużyną z pierwszej „czwórki” na tych Mistrzostwach. Tak naprawdę powinniśmy uszanować to, że do niej trafiliśmy. Z perspektywy turnieju było widać, że od meczu z Francją nasza dyspozycja spadała – mówi selekcjoner Dariusz Rachwalski.
Dariusz Rachwalski został nowym trenerem reprezentacji Polski nieco ponad miesiąc temu – 2 lipca. Szkoleniowiec miał zaledwie kilka tygodni na przygotowanie reprezentacji do Mistrzostw Europy. Mimo bardzo niesprzyjających okoliczności Rachwalski jest zadowolony, że zdecydował się na to wyzwanie.
– Podziękowałem chłopakom za ogromny wysiłek, który włożyli w przygotowania do tego turnieju i w same Mistrzostwa. Gdyby nie ich zaangażowanie, to myślę, że spadlibyśmy do grupy C. Mimo wszystko cieszę się, że zdecydowałem się podjąć tego zadania, bo dostałem na pewno sporo odpowiedzi i wyniosłem bardzo dużo nauki z tego turnieju – mówi Dariusz Rachwalski. – Trzeba spojrzeć sobie w twarz – wynik na tych Mistrzostwach to jest obraz naszego hokeja. Teraz zastanowiłbym się na miejscu wszystkich ludzi związanych z hokejem na trawie w Polsce, dlaczego jest tak jak jest? Każdy z nas – reprezentant, zawodnik ligowy czy działacz klubowy – powinien zadać sobie pytanie, co robię, żeby było lepiej? Wszyscy musimy to przemyśleć. Musimy działać – każdy w swoich strukturach – i rozwijać naszą dyscyplinę, bo inaczej nigdy nie osiągniemy postawionych sobie celów.
Faza grupowa:
Polska – Białoruś 4:0 (2:0)
Bramki: Maciej Janiszewski 2, Michał Kasprzyk, Mateusz Hulbój
Polska – Francja 1:2 (1:0)
Bramka: Jacek Kurowski
Polska – Czechy 0:0
Faza finałowa:
Półfinał: Polska – Rosja 0:2
Mecz o 3. miejsce: Polska – Austria 1:4 (0:2)
Bramka: Adrian Krokosz
Klasyfikacja końcowa:
PZHT/foto archiwum