Deszczowe derby Gniezna dla Startu

2015-09-06

W niedzielę, 6 września zainaugurowane zostały rozgrywki sezonu 2015/2016 w I lidze hokeja na trawie mężczyzn. Jako szlagier 1. kolejki zapowiadano derbowy pojedynek zespołów gnieźnieńskich: Startu 1954 i Stelli. Do tej jak niezwykle emocjonującej konfrontacji doszło na stadionie im. Alfonsa Flinika przy ul. Paczkowskiego i mimo, że warunki pogodowe nie były sprzyjające to zmagania do końca trzymały w napięciu. Ostatnie hokejowe derby Gniezna rozegrane wiosną 2014 roku zakończyły się wygraną startowców 8:4. Tym razem rywalizacja była bardziej wyrównana, ale ponownie górą byli podopieczni Jakuba Stranza zwyciężając 3:2.

Już pierwsza akcja gospodarzy przyniosła im prowadzenie. Starcy ruszyli zdecydowanie lewym skrzydłem, a szybki atak celnym strzałem zakończył Mateusz Ciężki. Dziesięć minut później było już 2:0. Po szybkim kontrataku w wykonaniu Marcina Grotowskiego bramkę dla Startu zdobył Łukasz Kurowski. Startowcy nie zamierzali bronić wyniku, nadal mieli optyczną przewagę, ale nie udało się im podwyższyć prowadzenia. Pod koniec pierwszej połowy inicjatywę przejęli stelliści. Podopieczni  Rafała Grotowskiego wykonywali kilka krótkich rogów ale nie zdołali zdobyć choćby kontaktowego gola. Do przerwy było zatem 2:0. Po zmianie stron do porywistego chłodnego wiatru dołączyły obfite opady deszczu, które jednak w żaden sposób nie wpłynęły na pogorszenie rywalizacji. Wręcz przeciwnie. Z upływem czasu na boisku było coraz ciekawiej. W 37. minucie Damian Jarzębowski po błędzie defensywy Startu i szybkim  kontrataku zdobył kontaktowego gola. Stelliści naciskali, ale to startowcy podwyższyli na 3:1. Wykonywany w 57. minucie karny strzał rożny zakończył celnym uderzeniem  Marcin Wojciechowski. Kiedy pięć minut później  „krotki róg” wykorzystał Hubert Grotowski zdobywając kontaktowego  gola Stella rzuciła do ataku licząc na doprowadzanie choćby do remisu. Startowcy grali z kontry i bliscy byli w końcówce podwyższenia prowadzenia, ale Marcin Grotowski nie wykorzystał sytuacji „sam na sam” z bramkarzem Stelli. Ostatecznie emocjonujące derby zakończyły się zwycięstwem Startu 3:2. Trzeba jednak przyznać, że zespół Stelli zasilony kilkoma zawodnikami, którzy już wcześniej ogłosili zakończenie kariery (Mirosław Grotowski, Dawid Wojciechowski, Dawid Majewski) może być w tym sezonie liczącą się drużyną. Nie wiadomo jak potoczyłyby się losy meczu, gdyby w macierzystej drużynie zagrał Robert Grotowski, który w letniej przerwie do Stelli właśnie ze Startu. Zgodnie z klauzulą umowy transferowej uzgodnioną między klubami nie mógł jednak wystąpić w derbowym pojedynku gnieźnieńskich drużyn.

 

W innych meczach 1. kolejki padły rezultaty:

 AZS AWF Poznań – WKS Grunwald Poznań 0:3 

LKS Gąsawa – UKHT Ósemka Tarnowskie Góry 10:0

Polonia Środa Wielkopolska – HKS Siemianowiczanka 2:1

 

Radosław Kossakowski + foto

 

 

 

 





treść została wydrukowana ze strony
http://www.sportgniezno.pl/wiadomosc,deszczowe-derby-gniezna-dla-startu.html